Hasa i jej walka o obwód pasa

deja_vu u okluisty bylam ze dwa tyg temu, to raczej umyje lustro
Micha na jutro. Zrobienie rissotta z owocami morza poprawilo mi nastroj
A i czuje, ze nalesniki z jaglanej na sniadanie tez zadzialaja anztydepresyjnie. Zeby zarcie poprawialo humor
110 b/ 60 t/ 130 B
Jutro DNT - tylko joga

Cioteczko, tv to ja prawie nie oglądam a chwytu takiego probowalam... moze cos robie nie tak, ale treneiro ten fajny, chyba wyjechal,,, i dzis byl niefajny i nawet mi sie pytac go nie chcialo, bo widzial jak sie mecze... a on z uporem maniaka udawal, ze mnie nie widzi... jakims leszczom pokazywal wyciskanie...

Hasa Spokojnie, nie daj się. Masz trochę gorszy czas, troszkę gorszą formę... Ale to minie przecież . Przecież człowiekiem jesteś a nie robotem a tylko od robota można wymagać perfekcji w działaniu. Spróbuj może znaleźć czas tylko dla siebie tak żeby nikt i nic chociaż przez pół godziny Ci nie przeszkadzał. Bycie zdrową egoistką i zadbanie o siebie jest naprawdę dobrą rzeczą...
A co do chwytu - jak Ci ciężko to może rozważ zakup pasków do martwego ciągu. A ten chwyt to chyba się neutralnym nazywa...

Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-04-08 22:08:02

A tam, odzywają się w niej kobiece instynkty i zwyczajnie se musi pomarudzić przeca nie można być ciągle twardym.

Niemoc jest niemoc i już. Poryczałaś się? Ok i co z tego.

Naleśniki z jaglanej na bank poprawią humor, tylko przepis tu dawaj szybko, to i ja skorzystam

Instruktor nie podlazł, bo leszczy musiał ogarnąć a poza tym dobrze, bo znowu byś musiała tłumaczyć czemu robisz trening na masę

"A tam, odzywają się w niej kobiece instynkty i zwyczajnie se musi pomarudzić przeca nie można być ciągle twardym."
No toż piszę że nie robot.. Każdej z nas się to trafia. Jednej wystarczy kop w d... drugą można po kopie trochę przytulić... Ile nas tyle reakcji

Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-04-08 22:14:22

Gesti, Corum
a nalesniki to normalnie jak nalesniki tylko maka jaglana w skladzie jakas taka dobra jest (ja daje tą makę, jajco, treca i co tam mam ochote, i na kokosowy wrzucam)

Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-04-08 22:16:55

Żadnego wina, jeśli to młoda wiewióra
W sumie Marta pisała, że Rudy Bocian
No chyba że wiosenne przesilenie, ale to zaczekaj i obadaj

Ku.. od tego podciągania, to mi na rozum padło. 5 minut analizowałam krewetkowy post

No i umknęło mi o bocianie OD jednej niemocy się w ciążę nie zachodzi. I pewnie po winie by Cie odrzuciło - zdaję mi się

Gesti Ty weź mnie nie strasz, bo już myślałam, ze pomyliłam dzienniki i wpisałam się w Twój
A poza tym, nie 5 minut, ino 3 - se Pani sprawdzi czasy naszych postów

O, cztery teraz
Zaraz urośnie do pięciu


Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2013-04-08 22:31:29

A trwało jak 5, no słowo daję