Hasa i jej walka o obwód pasa

A więc przyszła @ (cykl 27 dni).
Tym razem poza wk***em i lekka płaczliwościąm pms był znośny.
O wiele mniej bolał krzyż...
ZObacze jak do popoludnia bede sie czuc, ale twardo póki co ide na trening.
Miski:
110 b / 60 t/ 105 W (3 dni niskich ww)
NIe bede juz kupowac szynki wieprzowej, za tłusta i mi nabiła tłuszczu...








Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-03-18 09:25:50




Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-03-18 09:26:17

Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-03-18 09:27:37

Mnie się coś zdaje, że te wartości szynki są tutaj nieco przekłamane. Ja nie kupuję, pekluję sama i wybieram zawsze bez ani grama tłuszczu, a z wypisek i tak wychodzi co wychodzi.


Zawsze myślałam, że szynka to najlepsza część świni, ale pewnie komunistyczny slogan mi się do głowy przypiął.

No to zasuwaj młoda i bij rekordy

Gesti , w innych kalkulatorach sa podobne wartosci. Tluste toto i tyle. Wole zjasc indora i lyche kokosowego.

Trening - tadam pierwszy dzien @, a ja bije rekordy na silce. Mialam moc, dziwne.
Trening A I II III
A Przysiad ze sztangą 8 x 50 kg 8 x 50 kg 8 x 52,5 kg
B1 Wyciskanie sztangi skos góra 8 x 25 kg 8 x 25 kg 8 x 25 kg
B2 Przyciaganie drążka dolnego siedząc do brzucha 8 x 27 kg 8 x 27 kg 8 x 29 kg
C1 Prostowanie nóg w siedzeniu 8 x 47,2 8 x 47,3 8 x 52 kg
C2 Wznosy tułowia z opadu 10 10 10
D Plank 30 s 15 x brzuch

A - zaczynam widziec 60 kg na sztandze
B1 - musialam na maszynie, bo do laweczki nie szlo sie dopchac... zreszta jak bylam juz na biezni to jeszcze ten sam koles ja okupowal. Wzielam 25 kg, nastepne bylo 32 - nie dalo rady
B2 - tu ok, pod kontrola
c1 - tez jest progres
c2 - pozwolilam sobie po 10 reps, i dobrze - styralam sie
d - nie mialam stopera, a nie chcialo mi sie isc do recepcji, to zrobilam 1 x plank na oko 30 s i brzuchy na laweczce skosnej

Przed 12 min aero i po 18 min aero (tu fajnie od 6,5 khm/h do 10 km/h co minute).
Potem szybkie zakupy, na któych prawie zemndalalam z glodu... az mi slabo bylo i w efekcie jak wpadlam do domu to pozarlam tune z puszki prosto... amiala byc kulturalna salatka. Warzywa wciskam teraz... dobrze ze mam tylko 2 brokuly, bo podjerzewam, ze zjadlam bym wiecej

No i wniosek, trening jest dobry na wszystko.

A teraz moje pytanie do Szefostwa.
Bo teoretycznie powinnam skonczyc trening A/B w tym tyg, i cos Obli wspominala kiedys o rege. Ale poniewaz w polowie kwietnia bede miala tygodniowy wyjazd (totalnie rekreacyjny, bo jade na slub siostry na poludnie Europy (wino bedzie sie pewnie lalo strumieniami ) to czy moge ciagnac ten wozek do polowy kwietnia, czy lepiej od nastepnego tyg zaczac nowy trening (ten lubie, ale nie mam nic przeciwko zmianie). I czy trzymac ten rozklad (110 B/60 T/ 105 W - trzy dni + 1 dzien 130 W) a rege sobie zrobic dopiero na ten tydzien wyjazdowy. Of coz bede sie starac trzymac w miare czysta miche na wyjezdzie, ale owoców morza to na ful pojem. TRroche wybiegam w przyszlosc, ale tydzien szybko zleci a ja nie wiem co dalej z treningiem

No gonisz, gonisz

Brawo

Hiszpania? zazdroszczę

Si

Jest @ jest MOC

Na zakończenie treningu A/B planujesz jakieś podsumowanie? Niedługo stuknie Ci 3 miesiące na forum. Obserwuję bacznie i podejrzewam ze w realu ładnie się robi

Jest motywacja, żeby spalić ostatnie krople tłuszczu :) wierzę, że wszystkich tam zauroczysz bicepsem i łydką :D
P.S. ja mam wesele brata pod koniec sierpnia, także jeszcze ze 2 redukcje na mnie czekają ;)

Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-03-18 21:19:22

Syli, moze jakies foty wrzuce... tylko wiesz, szału nie ma..., ale 3 m-ce pracy po moich latach zaniedban (czyt. głupoty) to dopiero początek..
Marta, żebyś tylko w sierpniu nie przycmila panny młodej

Dzis w plnach joga
Micha na jutro 110 / 60 / 130 W

Uff.. nadrobiłam te 45 stron Idziesz jak burza koleżanko

Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-19 20:10:20