SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

olinkaz93/impossible is nothing/pół roku str 44-88

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 119795

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
Ruda, może tak być, że jak już zdecyduję się na poważne budowanie to tych 3000 będzie za mało :).

Chciałam teraz tylko sprostować, [bo nie wiem, czy się wyjaśniłam jasno (czytając komentarz Uknovvn)], że na chwilę obecną NIE planowałam robić typowej masy, bo to chyba tutaj się nam wszystkim pomieszało .

Na ten czas planowałam połączyć treningi: biegania i siłowego w celu wyżej opisanym.. (?)

I biorąc pod uwagę wypowiedzi podszykuję dietę pod tych 2500 kcal.

Zmieniony przez - olinkaz93 w dniu 2013-03-12 13:59:05

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
wobec tego nie masz celu, tylko pobożne życzenia,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
W takim razie Obli przepraszam, bo chyba w takim razie niejasno się wyraziłam na mojej 44 stronie, jak pisałam o bieganiu i siłowym.. myślałam, że o tym wiedziałaś i wzięłaś pod uwagę pomagając mi przy planie siłowym , że to będzie dobre, gdy będę chciała i biegać i ćwiczyć (to wtedy taki właśnie split..) stąd to moje dzisiejsze zaskoczenie.
Bo jeśli nie bieganie i siłowe, to myślałam, że zasugerujesz mi bym została przy samym siłowym FBW


Zmieniony przez - olinkaz93 w dniu 2013-03-12 14:24:18

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
dostatecznie wyraźnie , dlatego ci odpowiedziałyśmy ze te cele to fantazja z twoim podejściem i planami treningowymi. Nic się w tym temacie nie zmieniło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
Okej..
Przyjęłam to na klatę, dziewczyny.
Widzę, że każdy uważa moje połączenie biegania i siłowni za szalone, więc chyba musi coś w tym być. Będę słuchać mądrzejszych i nie będę kombinować z tym bieganiem.
Odpuszczam sobie.. Jak dont pisała, cieszę się, że nie złapałam żadnej kontuzji, a nabiegać to się jeszcze nabiegam w swoim życiu. Może w następnym sezonie mi się uda .

Zatem Obli kontynuujemy ten plan treningowy i dietkę. Dopinam ją na 2500kcal, co ma się dziać niech się dzieje.

Powiedz mi tylko, to jest typowy plan na masę?, czy plan na początek, bo nie wiem jak go interpretować i jaki jest Twój pomysł na mnie :)?

Bo i tak chyba, na ten czas typowa masa, masa [podobna do Arphiel i Saidy] nie jest dla mnie w tym momencie. Za mało doświadczona jestem w tym temacie (?), nie ta pora roku i ja psychicznie nie jestem gotowa, jak już mówiłam.

Może uda nam się wspólnymi siłami coś ustalić i wykrzesać?

Rozumiem, że na te najbliższe dwa tygodnie plan, który mi podałaś.


Zmieniony przez - olinkaz93 w dniu 2013-03-12 15:03:41

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Od masy to jest dieta, wielokrotnie było to podkreślane, to raz.
A dwa - jeszcze tutaj w tym dziale nie było takiej, która robiłaby "masę typową", cokolwiek kryje się dla Ciebie pod tym pojęciem. Bo rozumiem, że myślisz tutaj o pożeraniu ogromnych ilości kurzego cyca i ryżu, bliżej niezidentyfikowanych treningach "na masę" i generalnie obrastaniu w sadło "Upasienie" użytkowniczki byłoby plamą na honorze każdej moderatorki tego działu i mniemam, że również i każdego szanującego się trenera.

Saida... Zanim zabrała się na poważnie za zabawy sylwetkowe miała na koncie 10 lat doświadczeń w sporcie, doskonałą znajomość własnego ciała, idealną MM-connection, wspaniałą wydolność oddechowo-krążeniową. Mimo to, zbudowanie obecnej sylwetki zajęło jej > 2 lata. Dwa lata ciężkiej pracy, bez odpuszczania, bez taryfy ulgowej...
Ty, mówiąc brutalnie "nie masz gena", a w kluczowym etapie swojego rozwoju byłaś niedożywiona. Więc albo nastawisz się na kilka lat bardzo ciężkiej pracy, albo już teraz odpuść, bo za dużo w tym wszystkim kombinatoryki stosowanej

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-03-12 15:27:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
Witaj Martucca.

To że dieta jest podstawą to wiem.
Nie myślałam o tej wspomnianej przez Ciebie 'typowej masie'. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego i wiem, że w tym dziale ludzie są doświadczeni i na coś takiego by nie pozwolili.

Miałam na myśli raczej ten mikrocykl, przez który przechodziła Arphiel ostatniego czasu. Chyba, że znów jestem w błędzie to proszę mnie poprawić.

Na poprzedniej stronie Obli zamieściła zdjęcie Maggie Diubaldo.
Być może za 2-3 lata zdecyduję się by definitywnie iść w stronę fitness. I poświęcić się tak jak Saideczka. Pomimo tego 'braku gena' i ciężkiej pracy.

Na chwilę obecną, chciałam się dowiedzieć jaki jest plan na mnie, bo się pogubiłam.
Podkreśliłam, że na ten moment nie jestem gotowa na rozpoczęcie budowania sylwetki pełną parą w stronę fitness, a bardziej nastawiłam się na trening siłowy służący nadania sylwetce sportowego wyglądu (?), bardziej atletycznego.. nie wiem jak klarowniej to określić..

Kilka stron wcześniej Arphiel pisała, że:"No i podejmij decyzje albo trenujesz dla trenowania, biegasz i jesz czysto albo robisz masę z liczeniem, potem, krwią i łzami. Tu nie ma półśrodków. Idziesz jedną drogą albo drugą. "

I się zastanawiam właśnie głośno i pytam was, jaki jest optymalny plan na ten czas by osiągnąć to co chcę? Tak jak Arphiel wspomniała - trening dla trenowania, biegam i jem czysto (który był moim pomysłem treningowym i planem na ten czas)/czy masa z liczeniem, potem krwia i łzami (To jest ta masa, Martucca, którą miałam na myśli skoro pytałaś :) ).

A mówiłam, że na coś takiego chyba nie jestem gotowa w tym momencie.

Dodatkowo Ruda pisała też, że:
"Arphiel słusznie prawi. Dużo gadania o czymś, czego psychicznie w stanie nie jesteś przeskoczyć.
Jedz zdrowo, ćwicz dla przyjemności. Dopóki będziesz w tym fachu i nie zdecydujesz się obrać innej drogi, to wiele nie zdziałasz. WYobrażasz sobie ważyć 10 -12 kg więcej? Nie sądzę "

Więc to co mówiła Ruda i Arphiel jest punktem wyjścia obecnie - teraz zamierzam jem zdrowo i ćwiczę dla przyjemności .

Stąd moje pytania kierowane do Obli, czy to jest to 'trenowanie dla trenowania' ujęte przez Arphiel, czy 'masa z liczeniem i ważeniem'

----

Kształtowanie sylwetki to sport na lata, to wiem, nic nie dzieje się od tak. I Martucca nie zamierzam odpuścić i nie chcę stąd uciekać. Za bardzo by mi Was brakowało :).

Powolutku chcę dążyć do pokazywanej przeze mnie do znudzenia dziewczyny:
http://www.bodyrock.tv/2012/02/08/tighten-it-up-workout-day-3-week-one-of-the-new-february-30-day-challenge/


Jeśli uważacie, że teraz jest dobry moment i czas, i możecie mi w tym pomóc to się dostosuję.
Bo chcę mniej gadać, a więcej działać
Tylko czy teraz jak Arphiel mówiła "Trenuję dla trenowania" / "czy robię masę z liczeniem i ważeniem i łzami".
Stąd moja konsternacja i chciałam się podpytać szczegółów co do planu treningowego.

Swoją drogą, Obli/Martucca ( przy maksymalnym poświęceniu, pocie, łzach i krwi, niemarudzeniu, niewybrzydzaniu, posłuszeństwie, dobrej regeneracji ) wypracowanie sylwetki wyżej zamienionej ile zajęło by czasu 'przy moim słabym genie' ?


Mam nadzieję, że teraz trochę rozjaśniłam.

Zmieniony przez - olinkaz93 w dniu 2013-03-12 16:34:25

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Olinka ale jaki plan? Skoro sama nie wiesz czego chcesz. Próbujesz jechać na dwóch wozach na raz, gdzie każdy jedzie w inną stronę Albo chcesz sportowej sylwetki, która wymaga ciężkiej pracy, potu, krwi i łez albo trenujesz bo lubisz ale wielkich zmian wtedy nie uraczysz. Decyzja należy do Ciebie. Z jednej strony chcesz sportową sylwetkę ale nie jesteś gotowa na trening i michę. To skoro nie jesteś gotowa to ćwicz tak jak lubisz a jak będziesz już gotowa to daj znać - wtedy się pomyśli, teraz to tak trochę bez sensu bo... nie jesteś przecież gotowa
Sportowiec i owszem biega, ćwiczy siłowo, wytrzymałościowo ale sportowiec na CEL - chce być szybszy, bardziej skoczny, mieć większego bicka czy więcej kg w podrzucie i robi to co trzeba, żeby osiągnąć ten CEL. U Ciebie jest coś co chcesz ale jednak nie do końca. Celem tego nazwać nie można

Wszyscy tutaj dobrze Ciebie rozumieją ale Ty sama gubisz się w tym co chcesz.

Działaj, początek już był fajny ale zaczęło się kombinowanie i filozofia, która skończyła się na 2 stronach pisaniny w kółko o tym samym.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Laska, lubisz ćwiczyć i chcesz poprawić swój wygląd? To zacznij w końcu jeść i ćwiczyć, BEZ filozofowania, BEZ gadania o tym samym w kółko. Od gadania to się jeszcze nic nie zrobiło.
Owszem , masz pytania, wątpliwości - pytaj, po to jest forum. Dietę i trening można modyfikować na bieżąco, ale od czegoś trzeba zacząć. Cel musisz określić sama, a na razie do tego wszystkiego podchodzisz jak pies do jeża.
Jeśli chcesz wyglądać tak,jak pani na zdjęciu - to niestety, trzeba robić masę.
I nie bierz do serio tak tych Arphiel o krwi, pocie i łzach, bo taki trening można zrobić niezależnie od fazy przygotowań. Robiłam już dwie masy, parenaście mniej i bardziej przemyślanych redukcji, z 2-3 rekompy i zdecydowanie najprzyjemniej ćwiczyło mi się na masie - inna sprawa, że tutaj już trzeba wejść na spore obciążenia treningowe, do czego Ty musisz przygotować swój organizm.

I od razu sprostowanie, bo chyba sporo dziewczyn w dziale myśli podobnie, jak Ty - ja SIĘ NIE POŚWIĘCAM. Po prostu cholernie lubię ćwiczyć, a sylwetka w pewnym momencie przyszła sama i w życiu te 3 lata temu nie pomyślałabym, że w ogóle jest cień szansy na taki wygląd, jak mam teraz. Inna sprawa, że się sobie nie podobam, ale to już mój problem.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
Arphiel, dobrze wiemy czego chcę, chcę wyglądać jak dziewczyna powyżej .

Pytając się o plan, chciałam widzieć, czy na ten moment jak będę ćwiczyła wedle polecenia Obli, to czy będzie to podobne do Twojej sytuacji, kiedy to (podladam sobie teraz Twoja tabelke :) ) np. w styczniu w pomiarach miałaś przykładowo 96 cm, teraz to już spada (wiadomo) do 92.. Ogólnie pomiary wzwyż (to zrozumiałe, budując ciało) . Wiem, że to jest przemyślany cykl (jak każdego w tym dziale) i tak samo tyczyłoby się to mnie, I są obecne te wahania wymiarów, które dla mnie w drodze kształtowania sylwetki jest jak najbardziej okej i zrozumiałe, ale ja niestety nie mogę na ten czas pozwolić sobie na coś takiego. (Tak, tu pojawia się - modelling).

Saida, wiem, że od samego gadania się nic nie dzieje.
I ja osobiście jestem psychicznie gotowa na trening, aby dorobić ciała ze zdjęcia.

Ale właśnie ta 'masa', która mnie osobiście nie przeraża, ale w kontekście modellingu mam niby te ograniczenia, których narazie nie mogę drastycznie zmienić

W takim wypadku zostaje mi jedynie trenowanie dla trenowania (?):'-(

Zmieniony przez - olinkaz93 w dniu 2013-03-12 17:05:35

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Shake your ass with TREC Nutrition!/Saida

Następny temat

Shake your ass with TREC Nutrition!/Jagoda__

WHEY premium