Marta693- redukcja

chleb może Ciebie wzdymać, głównie się na nim opierasz, więc spróbuj go zastąpić i zobaczysz czy się poprawi

09.03.2013
Odstawie mój chleb zytnio-razowy. Będę jeść sklepowe grahamki i chleb razowy.
Dzisiaj słaby dzień. Wydęty brzuch przeszkadzał na siłce a ile też można wciągać, czuję się ciężarówa...
trening B 3 x 10 powt
A: 10x50kg; 10x55kg; 10x57,5kg*
B1: Wyciskanie sztangi stojąc 10x22,5kg; 10x25kg; 5x27,5kg
B2: Ściąganie drążka górnego do kl 10x6odw; 10x7odw; 7x7odw
C1: Wypady 2x5x7kg/1 ręka**
C2: Uginanie nóg leżąc 10x30kg; 10x30kg; 10x30kg
D: bez pompek***
jako aero 20min marsz na bieżni
*nie wiem czy ja to dobrze robie, następnym razem będzie film
** wk.rwiało mnie to i nie dokończyłam
*** jakbym je zrobiła to pewnie bym zwymiotowała i w tym leżała pół godz.
ogólnie to do d.py
na jutro



10.03.2013 dz. pomiarowy
Waga: 69 kg, 66,5kg 66,5kg 67kg 68,5kg, 67,5kg 68kg 68kg 68kg 68,5kg
Obwód w biuście: 97 94 93,5 94 96 94 94 95 94 94
Obwód pod biustem: 83 82 80 82,5 84 82 82 82 82 81
Obwód talii w najwęższym miejscu:79 77 76 76,5 79 78 76 77 77 77
Obwód na wysokości pępka: 93 90 89 87 90 89 88 89 87 91
Obwód największej fałdki na brzuchu:97 94 94 94,5 95 95 95 95 94 95
Obwód bioder (3): 106 104 103 103,5 104 103,5 103,5 104 104 104
Obwód uda w najszerszym miejscu: 64 63,5 63 63 63 63 63 63,5 63 63
Obwód łydki prawej: 37,5 nie zmierzyłam 37 37 37 37 37 37 37 37

Jak radziła Unknovvn odstawiłam mój chleb żytnio-razowy i wzdęcia jak również gazy jak ręką odjął. Żal tylko, że muszę ten chleb odstawić czy zredukować ilość, bo to moja chluba była, że mój, że sama, że zdrowy. On był 100% żytni razowy z mąki typ2000 a może by tą mąkę z czymś pomieszać? tak żeby siłę wzdęcia zmniejszyć. Muszę o tym poczytać bo się za bardzo na tym nie znam co i z czym mieszać żeby zakwas jeszcze działał.
Jutro jadę w delegacje do UK a tam ten za.ebisty groszek. Wracam w piątek, więc pewnie się odezwę.

Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-03-10 22:13:18

Zdjęcia by nowe dała

i jak tam w UK bylo ?:)

Cześć po przerwie,
nie chce dawać zdjęć, bo nie jestem z siebie zadowolona. Co się będę żalić i usprawiedliwiać.... nie daję rady z miską i już. Trochę mnie te gazy zniechęcały do jej trzymania - to tak żeby zrzucic na coś winę. Teraz wiem że to przez chleb żytnio-razowy (własnej roboty). Z siłką nie mam problemów- nawet to lubię.
Moje plany są takie że do końca marca pociągnę tą pseudo-redukcje, potem odpocznę (w sumie nie wiem po czym), wyciągnę wnioski i zacznę ją od nowa- teraz wiem na czym to mniej więcej polega.
W Londynie było spoko. Byłam tam na szkoleniu, co mnie bardzo stresowało, ale wszystko szczęśliwie się skończyło- test i prezentacja zaliczone. Cieszę się jeszcze z jednego: nie spróbowałam nic słodkiego a tego badziewia jest tam mnóstwo.
Juto idę na siłkę i wracam do miski.

Marta, co to za czarnowidztwo... Zbieraj sie do diety i cwiczen. Trzymam kciuki

17.03.2013 DT
miska na dzisiaj
ponieważ chleb zytnio razowy mnie wzdyma, dzisiaj zjem pszenny. Teraz muszę określic jaka ilość mojego żyt-raz jest bezpieczna, więc będę go dołączać ale w niewielkich ilościach.

No jak nie spróbowałaś słodkiego na wyjeździe, to moje gratulacje bo takie okazje sprzyjają miskowym wpadkom

O Martusia wróciła

Wydaje mi się że raz na trzy miesiące warto sobie zdjęcia zrobić może a cóś się zmieniło.
A jak się nic nie zmienia to mnie takie motywują bardzo do dalszej pracy.

17.03.2013
od wczoraj @
trening A, 3 x 10 powtórzeń
A: przysiad ze sztangą na plecach: 10x45kg, 10x50kg, 7x60kg
B1: wyciskanie sztangi skos góra: 10x25kg, 10x25kg, 10x27,5kg*
B2 wiosłowanie łamana w opadzie do brzucha 10x27,5kg, 10x30kg, 10x30kg
C1: prostowanie nóg w siedzeniu: 10x6odw, 10x6odw+1,25kg, 10x6odw+2,5kg
C2: wznosy tułowia z opadu: 3 x 10 x masa ciała z podłogi
D: plank 35sek
aero: bieżnia 25 min
wiem , że trochę za długo robie ten trening (tzn te 3 x 10powtórzeń). Na następnym zmienię na 3x8powtórzeń.
*pomyliło mi się i tu było wyciskanie żołnierskie a nie skośna. Po B2 nie miałam już siły

Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-03-17 14:37:00