[DywizjonM]Chuda/No i jest forma na lato %-)/Podsumowanie roku str. 31

E nie, dopiero się rozkręcam, trzeba zapyerdalać bo forma się sama nie zrobi

Wczoraj jednak miałam niedoczas i nóg nie dałam rady wcisnąć, były dziś.

Wczoraj micha:
owies, jaja, kokos, masło, banan, kiwi
jajecznica, razowy, masło, żółty ser, marchewka
mintaj, ryż, marchewka, jabłko, masło, oliwa
pstrąg wedzony, ryż, oliwa, marchew

dzisiejszy tren:
Dzień 5
Nogi

1. Rozgrzewkowo prostowanie nóg z gumą 2x 30
2. Przysiad plie 8x24kg 8x24kg 8x26kg 8x26kg 8x30 kg 8x30kg
3. Uginanie nóg leżąc guma czarna/niebieska/srebrna 3x 8 + 1x drop set 15x
4. Rumun 8x35kg 8x40kg 8x25kg 6x50kg
5. Mostek biodrowy ze sztangą 8x25kg 8x28kg 8x30kg 8x32kg
6. Wspięcia na palce z gumą 3x20
7. Wspięcia na palce siedząc 20x25kg 20x30kg 20x35kg
8. Wspięcia na palce stojąc 20x30kg 20x35kg 17x40kg

juz rozgrzewką się zmęczyłam
plie ok, zawędziłam menowi nowonabytego kettla i testowałam, do plie jest ekstra
uginanie ok, ze srebną b. ciężko
rumun w miarę ale 50 kg już technika się sypie
mostek-cool, największa sztuka to sobie załadować tę sztangę na biodra
wspięcia ok, ale pod koniec sztanga leciała z łap

a i mam już home-made sztangielki, na razie poskręcałam 1-8 kg, teraz nie mam gdzie ich trzymać kurierzy mnie już nienawidzą bo paczki po 30 kg muszą do chaty taszczyć ostatnio gryfiki, lubemu kettla, dziś 30 kg talerzy, jest ruch w interesie

Haha, kurierzy się przypakują

Słuchaj no, kiedy tu jakieś pomiary? Bo nie chcę, Cię zagłodzić przy takich ciężkich tereningach.

U mnie musiał przywieźć gryf ol i 120kg obciążenia - przywiózł na dwa razy

Martucca pomiary jutro rano, nie no zagłodzić na razie się nie zagłodziłam, nawet brzuch trochu urósł

Kittie to Ty bezlitosna jesteś, ja moim chłopcom stopniuję wrażenia i co jakiś czas coś dokupuję

Chuda ale super, że na Ciebie trafiłam i Twój dziennik. Masz gumy i piłkę. Ale się cieszę. Będę śledzić i podpatrywać. Dzisiaj klikam 80 kg ciężarków. Chyba na początek powinno wystarczyć. Pzdr.

Figura rewelacja!

Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-02-20 14:13:41

Dzięki Joan Domowa siłka jest cool, tylko strasznie miejsce zabiera...i niszczy kurierów ale blisko do łazienki i kuchni, czyli miejsc strategicznych

Wczoraj trening plerów, po południu power walk ze 25 min w śnieżycy
Dzień 6
Plecy + tył barków

1. Martwy ciąg na prostych nogach 8x30kg 8x35kg 8x40kg 8x45kg
2. Wiosło sztangą leżąc na skosie 8x26kg 8x28kg 8x30kg 6x30kg
3. Podciąganie nachwytem szeroko 8x 8x 7x + 1x max 5x
4. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc 3x 8 + 1x drop set 25x
5. Ściąganie gumy – narciarz 4x 8
6. Odwrotne rozpiętki leżąc na skosie 8x1kg 8x2kg 8x3kg 8x3kg
7. Wznosy bokiem w pochyleniu siedząc 8x1kg 8x2kg 8x3kg 8x3kg
+ power walk 30 min

MC-ok, starałam się głownie plery angażować, ale też czułam dwójki po RDL
wiosło - troche lipnie bo mam pod ławką taką d****ną ramę i przez to mały zakres ruchu...
podciąganie - ok...ale tak szczerze powiem, że plery najlepiej czułam przy opuszczaniu, teraz jakoś mało, chociaz staram się lopaty spinać i nie używać rąk za bardzo
guma - ok, narciarz zwłaszcza fajny
odwrotne rozpiętki, wznosy - coraz lepiej, większy zakres i dłużej utrzymuję w szczycie

wrzucam jeszcze pomiary, trochę przybyło na brzuchu, dupie i udach

dzis zaliczyłam juz power walk ok 40 min, potem planuję trening ramion+brzuch

Daj no fotencję porównawcze na priva

za power walka w trudnych warunkach +10 do zayebistości Może jak Marta tutaj się kręci to zapytaj czy pozwoli zamienić w wiośle sztangę na sztangielki bo faktycznie ruch masz tam ograniczony.

Oczywiście, że może zamienić
No i pewnie zna moje zdanie o tym oleju idącym w parze z tuną z puszki?

No i czy suplementuje witaminę D?