DT- OLA/PODSUMOWANIE str. 49

I fajnie, że przekonałaś się do pieczenia chleba mnie zawsze dziwi jak wszyscy mówią, że to tyyyyyle czasu zajmuje
Wykroki robisz po 10 na nogę?

Masz fajne treningi, chyba sobie zapożyczę

Co do tych 201 tętno to powiem, że jeszcze się u siebie z takim nie spotkałam. Przy podjeździe złapałam 195 i osunęłam się z rowerem z kłuciem w klatce piersiowej. Jak się ocknęłam miałam powyżej 170.
Mój znajomy ma tętno powyżej 220 nawet i ledwo po nim coś widać ale on ma niedomykanie się któregoś przedsionka i ogólnie taka już jego uroda.

Ja wychodzę z założenia, że jak się chce to zawsze znajdzie się czas, a brak czasu jest tylko wymówką
Tak wykroki po 10 na nogę robię.

A treningi są autorstwa Obliques (trening nr.2) z moimi drobnymi zmianami ze względu na kontuzję barku

Zmieniony przez - Ola1 w dniu 2013-02-08 09:16:27

Dzisiaj dzień bez treningu, ale rano, aby trochę się rozruszać byłam na siłowni. Poćwiczyłam bardziej technikę ćwiczeń m.in przysiady z samą sztangą, MC itp. Do tego dużo ćwiczeń rozciągających.
Wieczorem będzie jeszcze basen i sauna, ale to w ramach relaksu
Dzisiejsza miska (dzień z ww wyższymi o 25g):





Zmieniony przez - Ola1 w dniu 2013-02-09 15:59:57

Na początku wrzucam wczorajszą miskę:







Dzisiejszy trening:
1. Martwy ciąg Sumo:
50kgx10- 2 serie
55kgx8
60kgx4
65kgx3
70kgx1- pierwszy raz w życiu udało mi się podnieść 70kg, zawsze na 65 się zatrzymywałam, więcej już nie szło a dzisiaj bez większego problemu dałam radę
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
20 kg (10kgx2) x10- 3 serie
25 kg (12,5x2) x5
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
30 kgx10- 3 serie
35 kgx6
3a. wznosy z opadu bez obciążenia z przytrzymaniem 3x10
3b. wiosłowanie sztangą:
30kgx10- 3 serie
35kgx7
35kgx5
4a. brzuszki 3x25
4b. odwrotne brzuszki 3x25
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi 3x25

Na początku była rozgrzewka na orbim, na koniec rozciąganie.

Dzisiejsza miska:




Obliques jak byś zajrzała do mnie to mam pytanie: Czy mierzyć mam się co tydzień i zamieszczać pomiary?


Zmieniony przez - Ola1 w dniu 2013-02-11 08:27:59

tak, mierz sie co tydzień

Ok, dziękuję w takim razie jutro będą pomiary
Mam wrażenie, że będzie jakaś zmiana w końcu, bo czuję, że się coś ruszyło Przynajmniej tak mi się wydaje

Witam
Wczoraj wieczorem miałam jeszcze czas i siłę, więc poszłam na siłownię i jeździłam na rowerku godzinę w ramach aerobów, których nie robię na co dzień, bo po treningu siłowym nie mam już na nie czasu, bo lecę szybko do pracy.

Dzisiejszy trening- interwały na wioślarzu:
-5min- rozgrzewka
-30s MAX:30s normalnie x7 (Przy pierwszych 3 interwałach tętno było w granicach 160- 174 od 4 interwału tętno przekraczało 180)
-18 min- normalnego wiosłowania.
Łącznie 30min
Znowu najwyższe tętno zapamiętane w pulsometrze podczas tego treningu jest około 200, chociaż nie widziałam, żebym takie miała.
-rozciąganie.

Dzisiejsza miska:



Jutro mam wyjazd służbowy. Wyjeżdżam wcześnie rano i nie mam pojęcia o której godzinie uda mi się wrócić, więc nie wiem czy będę miała czas na trening. Jak tylko wrócę w godzinach otwarcia siłowni, to z pewnością pójdę

No i jeszcze pomiary (szczerze mówiąc trochę się rozczarowałam, bo naprawdę myślałam, że będą teraz jakieś zmiany, no ale cóż... pozostaje czekać...):



Niecierpliwię się już troszkę, bo te pomiary praktycznie od początku kiedy zaczęłam trening nr. 1 AiB (koniec października) niewiele się zmieniły a cały czas trzymam czystą miskę i ciężko trenuję dając z siebie naprawdę wszystko Nie był to początek moich ćwiczeń, bo cały czas byłam bardzo aktywna i ćwiczę od kilku lat, tylko był to początek poważnych treningów siłowych
Myślałam też, że może problem ze schudnięciem był z powodu tabletek antykoncepcyjnych. Teraz nie biorę ich od trzech tygodni (i nie zamierzam nigdy więcej brać), więc może organizm też potrzebuje trochę czasu, aby wrócić do normy... W czasie brania tabletek zauważyłam odkładanie się tkanki tłuszczowej na udach i w dolnej części brzucha. Z nogami zawsze miałam problem, ale jeśli chodzi o brzuch to miałam płaski i to on chudł mi zawsze najszybciej, a teraz nie widać zmian.

Ale i tak jestem niesamowicie zadowolona ze zmiany odżywiania i treningów, bo lepiej się czuję, jakość ciała poprawiła się i jeśli chodzi o siłę to widzę b. duże postępy, co widać po obciążeniach




Zmieniony przez - Ola1 w dniu 2013-02-12 08:51:29

odejmujesz 10g tłuszczu w dni niskie
jak wiosłujesz podawaj mi wartości w Watach

Ok, czyli o 90 kcal mniej z tłuszczów przez 4 dni, to da rozkład BTW 133/50/133 1514 kcal.
A co 4 dni 1700 BTW 130/60/160. Dobrze zrozumiałam ?