NN feat. IHS czyli jak ze świniaka zrobić kociaka DT

koleżanka 3x mniejsza

ale wspólne zainteresowanie jest , daj jej czas nad robi dobra bez spamu

Dzień 8

Wracam po weekendowej nieobecności, złapala mnie zamułka i zwątpienie, ale Wojtek postawił mnie do pionu. Dzisiaj totalnie zmotywowany poszedłem do szkoły, poziom endorfin trzymal sie na dobrym poziomie, zero zamułki czy jakichś wiekszych jazd tak jak w zeszlym tygodniu. Dietka trzymana tak jak chciałem i trening taki jaki chciałem jednym słowem I LIKE IT!



B15

1 Wyciskanie od czubka głowy 40/45/50kg
2 Podciąganie do brody dolna część ruchu20/25/30kg
3 DL60/70/75kg
4 WL40/50/55*12
5 Inverted Row15/15/15*
6 Francuskie wyciskanie leżąc15/20/25kg
7 Prostowanie nóg1/2/3szt
8a Wspięcia na palce bez ciężaru
8b Uginanie przedramion20/20/20kg
9 Unoszenie podudzi w leżeniu15/15/15*

Była siła, bylo dobrze i jestem zadowolony. Klatka w ostatniej serii z zapasem delikatnym, ale nie było nikogo w pobliżu i nie chciałem ryzykować. Inverted Row- tutaj musze popracować nad ułożeniem ciała- możliwe ze wprowadze stopniowanie trudności bo ćwiczenie bardzo mi sie podoba, wymusza rozpoczecie ruchu z łopatek gdzie przy podciąganiu za Chiny Ludowe tego wymusić nie moge. Francuz też asekuracyjnie ze względu na bolace łokcie ale poszlo lepiej niż myslalem. Przy prostowaniu podudzi zastosowałem rózne ułożenie stóp.
I teraz małe pytanka:
1. Przy martwym lopatki mają być sciągnięte czy puszczone luźno?
2. Przy wyciskaniu na plaska mostkować?



Zaraz przed i w trakcie treningu 10g BCAA
Po treningu 20g Glutaminy
W 3 i ostatnim posiłku po 2g o3



I 200g mixu mięsnego (wątrobka i kurczak), 30g orzechów
II 200g kabanosow wieprzowych
III 200g piersi z kury, mała miska zupy fasolowej

TRENING

IV 150g jogurtu brzoskwiniowego
V 5 jaj z malą ilością kiełbasy co by podbić tłuszcze

NAPARY

Rano łyżeczka kawy z łyżeczka kakao
Przed treningiem łyżeczka kawy z 1/4 łyżeczki pieprzu i imbiru
Po treningu melisa z 1/4 łyżeczki cynamonu
Na sen melisa

Jestem bardzo zadowolony, dodanie zupy i jogurtu strasznie poprawiło moj komfort psychiczny. Dzisiaj zlożyłem zamowienie na makrele i podroby tak, że kolejne dni na duży plus
Jeżeli mowa o wywarach to poranna kawa fanie delikatnie pobudza, zaś ta przed treningiem to istna siekiera, na treningu b.dobre skupienie, wzmożona potliwość i dobre samopoczucie.
Teraz popijam sobie meliske z cynamonem która smakuje mi bardzo dobrze mimo wczesniejszych obaw.

Zaraz trzeba spakować się do szkoly, zrobić szkic referatu na konferencje i obejrzeć Łzy słońca:



No i oczywiście kilka zdjęć szamy:










Zmieniony przez - NomenNescio w dniu 2013-01-21 19:15:56

Dzień 9

Dzisiaj w miarę spokojnie, średnia 4 (trzeba podnieść o minimum 0,7 żeby stypendium było, da sie zrobić ), zbliza się konferencja czyli w tym tygodniu trzeba zrobic juz 1wsza prezentacje. Ostatnie 4 godziny w szkole przeleżałem na pracowni, wymasowali mi ludzie plecy, klate i brzuch . Ogolnie to na lajcie



I 200g makreli, 30g orzechów
II 200g makreli
III 200g makreli
IV 300g wątróbki


NAPARY

Rano łyżeczka kawy z łyżeczka kakao
w trakcie dnia mięta
Na sen melisa

Dorwałem dzisiaj serduszka kurze, wątróbkę i makrele w dobrej cenie(~12zł/kg gdzie standard to 16) także mam spokój na najbliższe dwa trzy dni. Jutro będe mial troszke więcej czasu to troszkę pokombinuje z sercami bo mam mały pomysł na nie

Coś na dobranoc





Zmieniony przez - NomenNescio w dniu 2013-01-22 19:25:02

Musiało być ich sporo na taką masę , żeby wymacać choć trochę

otrzymałeś odpowiedzi na pytania czy czekasz wciąż ?

wystarczył jeden kumpel, plus pracy na mnie według nich to to że mogą sobie wyrobić wiecej siły w łapach

jeszcze nie, oglądalem filmiki z MC ale tam cieżko mi zwrocić uwagę na prace lopatek. Typek z klasy mowił ze łopatki sciaga sie w końcowej fazie ruchu a tak to wolno puszczone. Wolał bym usłyszeć opinie jeszcze kogos
A z WL to sam nie wiem, są rożne opinie nt temat.
Więc czekam grzecznie, w piątek mam te ćwiczenia więc sie nie pali

Według mnie mostkować , ja tam zawsze mam spięte łopatki tz kontroluje sztangę.

ok będziem mostkować

NomenNescio

Co do wyciskania kładziesz się na ławeczce solidnie zapierasz nogami gdyż z nóg także idzie generacja mocy przy tym ćwiczeniu , spinasz pośladki , ściągasz łopatki i nie pracujesz barkami( są nieruchome - zwracaj na to uwagę ) - wykluczasz ich pracę , trenujesz klatkę i nie jesteś trójboistom któremu zależy na jak najlepszym wyniku tym masz przetrenować jak najlepiej daną partię mięśniową

Oczywiście plus odpowiednia praca oddechowa - chyba wiesz jak ?

Dokładnie tak jak Tomek napisał!
Dodam od siebie jeszcze kilka kwestii tzn jeśli trening ma skupiać się na pracy klatki piersiowej i nie jest pod zawody w wyciskaniu czy osiąganiu jak najlepszego wyniku tylko w celu rozwijania mm klatki p.
To przede wszystkim na pewno nie rób mostkuj!!!!
Jest wariant kiedy stawiasz nogi na ławce zmniejsza to oczywiście możliwości obciążeniowe (jak zresztą Tomek wspomniał siła też idzie z nóg) ale jeśli masz problem z nadmiernym wygięciem odc lędźwiowego a przy ściąganiu łopatek samoczynnie będzie się zwiększała lordoza lędź. możesz to wypróbować.
No dobra to tak lekko refleksyjnie