Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
...
Napisał(a)
Obrazowo Mój mi kazał nogi golić (jechać gryfem "ruchem depilacyjnym" po piszczelach)
...
Napisał(a)
no może i obrazowo, ale cały czas się pyta po co mi to :) o że od tego nie schudnę, że sam mi opracuje trening, bo ten jest do nieczego. No i przy wyciskaniu sztanki stojąc marudził,ze sobie krzywde robię :)
...
Napisał(a)
Odpowiadaj, bo lubię Nie musisz się jakiemuś obcemu instruktorowi tłumaczyć, że chcesz chudnąć, masę robić, za siłą gonić. Skoro uważa, że robisz sobie krzywdę to niech prawidłowe wukonanie ćwiczenia pokaże.
Jednak miałam farta do wujaszka i kilku innych instruktorów... o "moich" obecnych chłopakach nie wspominając
Rób swoje a on niech zajmie się pracą - czyli czuwaniem nad bezpieczeństwem ćwiczących.
Jednak miałam farta do wujaszka i kilku innych instruktorów... o "moich" obecnych chłopakach nie wspominając
Rób swoje a on niech zajmie się pracą - czyli czuwaniem nad bezpieczeństwem ćwiczących.
...
Napisał(a)
Pomiary,mialy być jutro, ale ciekawa byłam czy coś się ruszyło.
Zazwyczaj początek jakichkolwiek diet byl spektakularny u mnie zarowno w kg jak i obwodach i samopoczuciu. TYm razem jakoś nie czuję tego, może przez towarzyszące mi wzdęcia. O dziwo wczoraj i dzis spokoj w tym temacie. A jem normalnie (bo juz sie bałam, ze to np wina chleba, ktory uwielbiam - kupuje w malej piekarni i sklad ma lejdisowy, czyli mąka i sól).
06-sty-13 19-sty-13 Różnica
Wzrost 160 160 0,0
Waga 68 66,7 -1,3
Biust 99 97,5 -1,5
Pod biustem 87 82,5 -4,5
Talia 77 77 0,0
Pępek 92 90,5 -1,5
Biodra 104 103 -1,0
Udo L 60 59,5 -0,5
Udo P 61,5 60,5 -1,0
Łydka 36,5 35,5 -1,0
Cos tam drgnęło, szkoda, że nie w talii.... sama sobie zrobiłam to kuku, bo kiedyś talia była u mnie jak marzenie :)
Micha na dziś
1600 kcal 110 b / 130 w
Woda, herbata zielona, kawa + brukselka, pomidory, cebula
Wliczyłam kalarepe do bilansu , bo to chyba korzeniowe
Trening A będzie po południu, do południa był mopping i brodzenie w sniegu :)
Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-01-19 13:03:37
Zazwyczaj początek jakichkolwiek diet byl spektakularny u mnie zarowno w kg jak i obwodach i samopoczuciu. TYm razem jakoś nie czuję tego, może przez towarzyszące mi wzdęcia. O dziwo wczoraj i dzis spokoj w tym temacie. A jem normalnie (bo juz sie bałam, ze to np wina chleba, ktory uwielbiam - kupuje w malej piekarni i sklad ma lejdisowy, czyli mąka i sól).
06-sty-13 19-sty-13 Różnica
Wzrost 160 160 0,0
Waga 68 66,7 -1,3
Biust 99 97,5 -1,5
Pod biustem 87 82,5 -4,5
Talia 77 77 0,0
Pępek 92 90,5 -1,5
Biodra 104 103 -1,0
Udo L 60 59,5 -0,5
Udo P 61,5 60,5 -1,0
Łydka 36,5 35,5 -1,0
Cos tam drgnęło, szkoda, że nie w talii.... sama sobie zrobiłam to kuku, bo kiedyś talia była u mnie jak marzenie :)
Micha na dziś
1600 kcal 110 b / 130 w
Woda, herbata zielona, kawa + brukselka, pomidory, cebula
Wliczyłam kalarepe do bilansu , bo to chyba korzeniowe
Trening A będzie po południu, do południa był mopping i brodzenie w sniegu :)
Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-01-19 13:03:37
...
Napisał(a)
Hasa, uszy do góry, nie od razu się upasłaś i nie od razu się odtłuścisz
Cytując Obli "na diecie najszybciej traci się cierpliwość"
Nie zniechęcaj się, efekt przyjdzie.
Cytując Obli "na diecie najszybciej traci się cierpliwość"
Nie zniechęcaj się, efekt przyjdzie.
Stop boring me and think. It's the new sexy...
...
Napisał(a)
Gesti, dzięki :) Wlasnie cierpliwosci to ja nie mam za grosz :)
...
Napisał(a)
Jakby to powiedział mistrz Yoda: "cierpliwości młody Padawanie" :) Nie rozumiem, co Ty chcesz? Bardzo ładnie schodzi
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
...
Napisał(a)
huda
marta - trzymam kciuki
Trenio A
19-01=2013
Trening A I seria II seria
A Przysiad ze sztangą 15 x 25 kg 15 x 25 kg
B1 Wyciskanie sztangi skos góra 15 x 22,5 kg 15 x 22,5 kg
B2 Przyciaganie drążka dolnego siedząc do brzucha 15 x 25 kg 15 x 25 kg
C1 Prostowanie nóg w siedzeniu 15 x 25 kg 10 x 25 kg/5 x 32 kg
C2 Wznosy tułowia z opadu 15 15
D Plank 40 s 35 s
Bieznia 10 min przed i 15 min po
A - 2,5 kg wiecej - uwielbiam to cwiczenie
B2 - bylo jednak 25 kg,ale ostatnie powt to juz chyba malo technicznie
Wk***ia mnie jak wchodę do szatni, gdzie 3 chichotające lasie poprawiaja make-up PRZED wyjsciem na siłownie i żadna nie odpowiada, tylko się patrza jakby kosmita wszedł. Powtórzylam 2 razy to dzień dobry i nic. Jedna miala paczkę czipsów. Te czipsy mnie przesladują na tej siłce. Chociaż nigdy nie lubiłam :)
Trening spoko, ale lasia z szatni okupowala maszyne do nóg, ćwicząc z założonymi rękami jedno moje "Mogę machnąć serię" i już nie wróciła.
Na relaks winko.
marta - trzymam kciuki
Trenio A
19-01=2013
Trening A I seria II seria
A Przysiad ze sztangą 15 x 25 kg 15 x 25 kg
B1 Wyciskanie sztangi skos góra 15 x 22,5 kg 15 x 22,5 kg
B2 Przyciaganie drążka dolnego siedząc do brzucha 15 x 25 kg 15 x 25 kg
C1 Prostowanie nóg w siedzeniu 15 x 25 kg 10 x 25 kg/5 x 32 kg
C2 Wznosy tułowia z opadu 15 15
D Plank 40 s 35 s
Bieznia 10 min przed i 15 min po
A - 2,5 kg wiecej - uwielbiam to cwiczenie
B2 - bylo jednak 25 kg,ale ostatnie powt to juz chyba malo technicznie
Wk***ia mnie jak wchodę do szatni, gdzie 3 chichotające lasie poprawiaja make-up PRZED wyjsciem na siłownie i żadna nie odpowiada, tylko się patrza jakby kosmita wszedł. Powtórzylam 2 razy to dzień dobry i nic. Jedna miala paczkę czipsów. Te czipsy mnie przesladują na tej siłce. Chociaż nigdy nie lubiłam :)
Trening spoko, ale lasia z szatni okupowala maszyne do nóg, ćwicząc z założonymi rękami jedno moje "Mogę machnąć serię" i już nie wróciła.
Na relaks winko.
...
Napisał(a)
Hasa, olej je. Skup się na sobie. Jesteś na siłowni, żeby ćwiczyć, a nie zawiązywać znajomości z jakimiś laskami o wątpliwej zaj**istości. Ja i agataq ćwiczymy na typowo męskiej siłowni. Nie wiem, jak ona, ale ja na początkach moich początków też czułam się jak z kosmosu. A jak gdzieś kątem ucha usłyszałam, że "ocho..laski się wzięły za pakowanie" to byłam czerwona od stóp do głów. Ale z czasem Panowie się oswoili i nawet mówią mi "cześć". Jeden to się nawet pomylił i mi rękę podał. Nie wiem, jak w innych stronach Polski, ale u nas zdaje się nie ma zwyczaju witania z kobietą poprzez podanie ręki. Głupio mi się robi, jak wchodzi nowy koksu i wszystkim podaje rękę, a mnie omija jak trędowatą. Tak więc głowa do góry, cyc do przodu i do roboty!
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
Poprzedni temat
Jak zaplanować trening na siłowni?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- ...
- 116
Następny temat
walka z urazem- pytanie
Polecane artykuły