SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Tomuh "Cele, nie marzenia" - boks

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 148375

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 142 Napisanych postów 1829 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27695
Styl pijanego "miszcza" ?

yyy... coś tam.. :P

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1359 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21882
Albo coś narozrabiał po pijaku i teraz w pasiakach siedzi i się pilnuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 922 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14235
hahaha w pasiakach siedze spoko jest. Codziennie jestem w klubie, nie pije dużo staram się to ograniczać. Dzisiejsza dieta to na obiad filety z ryżem i mizeria a teraz pizza i cola :D

Moralniaka mam jak imprezuje a nie trenuje :/ ale już niedługo koniec. Na wadze z 3kg przyszlo a Wy jak tam świętujecie? MrNowy widze nie próżnujesz :D

Gandziamen - pytasz czy pijemy? namówiłeś mnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1359 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21882
Ja to sobie tak leciutko trenuję..nie chce przecholować by nie być zmęczonym jak wrócę po nowym roku.. każdy będzie wypoczęty a ja trochę przetrenowany jakby to powiedzieć chcę trzymać taki poziom wytrenowania. Oczywiste w tydzień by mi on nie spadł ale zawsze po takim leżeniu i nic nie trenowaniu człowiek taki ociężały się czuje na pierwszych treningach. Niby wypoczęty ale nie do końca ma taką świeżość do treningów. Miałbym ogólnie lepsze treningi bardziej ukierunkowane pod sporty walki ale niestety dopiero teraz mam możliwość zamówić parę rzeczy i trochę minie zanim dojdą więc kiedyś tam takie treningi sobie wcielę a teraz jakby taka prowizorka chodź w pewnym stopniu też dobra pod sporty walki..niektóra nawet bardzo dobra :) Dla mnie to wszystko to taki styl życia.. tak bardzo jak ty lubisz pić i chodzić na imprezy tak bardzo ja lubię trenować. Osobiście mógłbym spędzić całe życia trenując może kiedyś dojdę do takiego etapu.. czas pokaże ;P a ty się wybaw teraz byś po nowym roku ciężko zasuwał i nie opuszczał treningów zamieniając je na jakieś melanże
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 922 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14235
Treningów nie zamieniam na melanże. A co do picia - nie pije przecież nie wiadomo ile zeby sie schlac jak szmata :P wypije sobie z piwa czy dwa, ćwiartke wódki i ja juz jestem wcięty. Do tego zawsze przed piciem dużo jem białka i węgli, biore witaminy, żeby te spadki były jak najmniejsze, ale i tak są odczuwalne...

Lubie imprezować. Widzisz sport także kocham, ale chce też mieć co wspominać na starość. Oprócz litrów potu wylanych na sali chce także mieć coś z młodości i mam. Bo godzę jedno z drugim :)

Tylko teraz całkowicie wszystko odpuściłem. Jak nie trenuję to się źle czuję, jak jem takie bzdety i wszystko to mam moralniaka normalnie.

Na nowy rok ruszam z treningami i juz nie bedzie picia ani nic. Treningi z nauka musze pogodzic bo ta cholerna matura. Gdybym mial szanse wybic sie bardzo w boksie, rzuciłbym szkołe i imprezy, ale tu nic nie jest pewne... gdyby to zaś było pewne, że utrzymam się ze sportu, oraz nie będę musiał nic innego robić, rzuciłbym dla tego wszystko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1359 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21882
Gdyby było pewne, że któregoś dnia stanę się milionerem to leżałbym dziś jajami do góry i nic nie robił Odwieczny problem= robimy to czego nie lubimy bo "musimy" a tak naprawdę nie musimy lecz tak nam wmówiono ;) Rzucić szkołę możesz w każdej chwili przecież i zacząć szukać pracy albo ewentualnie przerzucić się na sam boks. Zostaliśmy po prostu tak zaprogramowani. Jedyne co człowiek musi to umrzeć ale i to nie jest pewne.. może kiedyś wymyślą coś na nieśmiertelność.. nie od dziś nad tym główkują. Polecam obejrzeć filmiki: co by było gdyby pieniądze nie miały znaczenia, jak i film collateral z 2004r idealnie obrazuję dzisiejszy świat i mus pracowania. Z książek nie będę nic polecał bo wiem, że mało kto do nich dzisiaj sięga :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 922 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14235
możesz polecić książki, sięgam do nich jeśli są godne polecenia. Bardziej niż do filmów..

Ale powiedz, rzuciłbym szkołę, znalazłbym pracę i co? ide do pracy wracam jestem zmęczony czy to psychicznie czy fizycznie... nie zregeneruje się bo rano wstaję.. i jak tu pogodzić to?

I tak mam inne życie niż moi znajomi, jak patrze na nich widzę, jak ono im spyerdala przed oczami... Dlatego zająłem się tematem PUA - nie tylko uwodzenie, ale także rozwój osobisty i inne spojrzenie na świat.

Nie potrafił bym zawieść rodziców, a zrobiłbym to gdybym rzucił szkołę. Przerzucę się na boks, idzie ok, trenowałbym codziennie bo sam bym musiał (treningi 3x w tygodniu), za pare lat doznałbym jakiejś kontuzji, która uniemożliwi mi trening (tfu, odpukać) i gdzie wtedy wyląduje? Rodzice nie będą mnie ciągle utrzymywać... to wszystko jest chore, jak jesteśmy zaprogramowani.. skóra kości mięśnie wnętrzności szkielet ;p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 922 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14235
dzisiaj idę na trening, zobaczymy jak to będzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1359 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 21882
Haha no nie mów, że czytasz książki. wkręcasz mnie coś wszystko jest chore ale myślisz, że zawodowcy myślą o kontuzjach? Nie masz to się ciesz a nie się martwisz na zapas to tak jakbyś znalazł dobrze płatną prace i się martwił, że może za 10lat cie wyleją. Każdy z nas myślę, że chciałby już w wieku 18 lat bić rekordy świata jak legendy ale niestety nie każdy to ma..nie każdy tak wcześnie zaczął trenować jedynie możemy cięższą pracą pomóc szczęściu Problem wegetowania a idei i życia według swoich zasad -odwieczny problem. Praca której nie lubimy do końca życia i masa rzeczy których nie lubimy i musimy je robić albo robimy wszystko co chcemy i się niczym nie przejmujemy..realizujemy własną ideę. Jak to w życiu jedni postawili wszystko na jedną kartę i się im udało innym nie. Ryzyk fizyk. Ja ogólnie chciałem już trenować od takiego małego szczyla..ale miałem mały wypadek w dzieciństwie i potem masa badań itp.. i tak się to ciągnęło nawet na wf nie mogłem ćwiczyć ale z chłopakami zawsze się grało na podwórku w piłkę i nigdy nic mi nie było.. później okazało się, że był to błąd lekarzy i tak mi zleciały lata trenowania ;) ..a może teraz bym się wybijał na sam szczyt nie ma co gdybać. Mówisz, że ludziom życie ucieka ale wiesz to my się bardziej z tym wszystkim męczymy niż oni..oni mają wszystko gdzieś i się tylko bawią a my gonimy za marzeniami.. a te marzenia są takie odległe, że czasami nastaję noc i się człowiek zastanawia na co mi to wszystko? czy jest sens? tyle wyrzeczeń i nadal nie jestem doskonały czy kiedyś taki będę? Zapewne sam miewasz takie noce po szczególnie słabym treningu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 922 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14235
te ostatnie pytania to zdarzają się, czasem nawet często..

Na resztę odpiszę po nowym roku. Szczęśliwego nowego roku!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Worek treningowy - ćwiczenia domowe.

Następny temat

Tomasz Adamek vs. James Toney 8 września 2012?

WHEY premium