SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Każdy łokciem uderzony, nowy SPAM już założony!

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 184223

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2842 Na forum 23 lat Przeczytanych tematów 19060


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 3602 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 38012
Klata , trick i bic zrobione :D jutro wreszcie mata :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3376 Wiek 110 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 51101
co robicie w sylwka - klata i triceps?

Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
klata i bic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2842 Na forum 23 lat Przeczytanych tematów 19060
Oby pracie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3376 Wiek 110 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 51101
Trenowal ktos tu zapasy?

"I thought it was going to be hard, but this (pro wrestling training) is harder than I expected. I'm going to tell you this. Pro wrestling training is three times harder than MMA. It's harder because of the psychology, the positioning, the bumps, hitting the ropes and cutting promos.

"That s**t is hard. People don't understand this s**t. People think wrestling is all fake. If you think it is fake, come try it out and you will see how real it really is," said Lawal.

Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2842 Na forum 23 lat Przeczytanych tematów 19060
Koscheck tez gadal,ze zapasnicy to najtwardsi zawodnicy MMA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 113 Napisanych postów 6072 Wiek 4 lata Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 70684
Trener od boksu kiedyś mówił, że boks i własnie zapasy to najcięższe dyscypliny do trenowania. Tylko te dyscypliny można porównywać ze sobą jeśli chodzi o intensywność/wysiłek/całą pracę wkładaną na treningach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3376 Wiek 110 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 51101
no wlasnie tu nie chodzi o same wyniki sportowe, ale o intensywnosc samego treningu

Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
2 dni temu byłem po nartach, na imprezie w Krynicy. Ja i kumpel, który jest pięściarzem wyszliśmy troche wcześniej od reszty ekipy na baze. Po drodze słyszymy jak grupa góroli naradza się aby nam wpierdziel spuścić.Kumpel miał na sobie taką śmiszną czapę z pomponem, w której wyglądał jak p***eusz. Bez słowa dwóch największych ruszyło biegiem w naszą stronę. Gdy zobaczyłem to kątem oka, natychmiast zareagowałem. Zaszarżowałem na niego wykonując front kick na twarz.Przy moim wzroście 2 metry w butach, nie maiłem żadnych problemów, aby trzasnąć go w okolice brody.Góral się zachwiał, ale nie padł.Bez chwili namysłu ponowiłem atak, jednak gośc wykonał unik i moja noga znalazła się na jego ramieniu. Zachwiał się, ale ustał ponownie, jednak podkulił ogon i był już wyrażnie speniany.Z wilka stał się owcą, nie podejmował od tej pory żadnych działan.
Drugi rywal(bez koszulki przy -12stopni lol), który zaatakował koleszkę poszedł na gały.Sam zadał pierwszy cios na głowę jednak nadział się na hak mojego kumpla.Ja mając chwilowy chill, wykonałem dobry technicznie, z duża mocą high-kick na głowe nygusa. Kumpel uzupełnił sierpem, tak żeby nie było wątpliwości.
Nadbiegła ekpia ratunkowa w postaci 4 górali i jednej dupy (lol). 2 szarżowało na mnie, 2 na kumpla boxera. Dupa darła ryja.Górale chytrze zaatakowali na jedno tempo. W międzyczasie ja skupiajac uwage na jdenym z nich posłałem bombe na pysk, sam zbierając dzwona w ucho. Szarpałem się z nimi jakiś czas, a kumpel by the way rozpracował dwóch w 0,5 minuty i natarł z odsieczą. Zadał cios na nos hanysa, którego ja dusiłem jedną ręką za gardło. Drugi się zesrał i odbiegł. Obaj przeszliśmy do kontrofensywy. Przyjeli kilka niegrożnych kopniaków, wyraznie ustępując pola. Ich dupa załagodziła temat litościwie zasłaniając tych siusiumajtków przed naszymi kopytami własaną piersią(lol). Harnasie uciekli dostając od ceprów lanie.Dzięki za przeczytanie, miłych Świąt.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Steven0 ban za trolling

Następny temat

Junior Dos Santos czarnym pasem BJJ!

WHEY premium