Paszkos244 - spampost numer 2 + przepisy kulinarne

Dziwne, że na maszynach stało w miejscu a od wolnych ciężarów ruszyło od razu po kilku treningach, nie ?
w końcu zaczynasz nabierać pokory. Wolne ciężary i dużo jedzenia.

Dobre bary.Pokaż dół

@Antos:
No dziwne, dziwne... Kurcze, nie wiem skąd się to wzięło...
Głupi leszcz byłem, że na tych maszynkach tylko cisnąłem. Może na początek do pewnego momentu to fajne, ale później człowiek staje w miejscu i w ogóle nie czuje treningu. Teraz, jak robię coś na maszynach, to dopiero czuję, jak mogę już w miarę możliwości ładnie wyizolować daną partię mięśniową...
Będzie teraz ( mam nadzieję ), że coraz bardziej kozacko z treningu na trening, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc itd. itd.

@Vobo:
Dzięki! Chociaż nie wiem, czy to ironia czy mówisz poważnie Ja cieszę się, że zaczynają pojawiać mi się jakieś plecy powoli.
Nogi cyknę następnym razem, bo głupio było mi paradować w samych majtkach .
Poza tym... Nogi słabe są u mnie. Nie wiem, czy to zabrzmi dobrze - ale chyba genetycznie tak mam, bo tata chociaż postury normalnej, to nogi ma nieproporcjonalnie chude do reszty.

Bo tata nie ćwiczy nóg. Takie to proste.

Twierdzę, że masz ciągle za dużo tych maszyn. Ograniczyłbym Cię w nogach tylko do przysiadów i wykroków chodzonych powiedzmy i na dwójki dałbym uginanie podudzi i martwy na sztywnych. W grzbiecie do martwego ciągu i wiosła sztangą, w klatce do pompek w zawieszeniu i wyciskaniu na ławce skośnej dodatniej. Barki wyciskanie stojąc, bicepsy i tricepsy : uginanie ze sztangą stojąc, francuz leżąc. I tyle

A no racja. Ale ja te nogi powiększę! Swoje oczywiście Kurcze - a nie jest to za mało ćwiczeń? Bo z pleców wtedy wywaliłbym podciąganie, drążek do karku i ściąganie łopatek na Hammerze. Podciąganie tutaj myślę daje mi najwięcej. Z klaty rozpiętki, które w zasadzie też w cholerę mi dają ( i tak na marginesie - pompki w zawieszeniu to są te z opieraniem rąk na drążkach? )

wolałbym, żebyś się uczył ściągania łopatek przy wiośle i mc aniżeli na hammerze. Drążek do karku też pewnie robisz nie tak jak trzeba i ciągniesz wszystkim tylko nie plecami. We wiośle czy mc nie oszukasz obciążenia i ruchu, zawsze coś plecy dostaną, a jak mocno to tylko zależy od Twojej techniki

No tak, nie oszukam - nie da rady. Albo zrobię dobrze, albo się obsram twarogiem. Nagram ściąganie drążka do oceny. A co z podciąganiem i klatką? No i z nóg wywaliłbym też łydki wtedy.

A ja tak z innej beczki. Po co zasłanieasz twarz, jeżeli i tak Cię wszyscy widzieli/widzą w tvnie?

przeciez juz na to odpowiedział regenat ;p

Dobra, 1:50 była więc nie czytałem wszystkich wpisów, ino od razu pisałem :P