Dziennik Golombex

Golombex specu od treningu zajrzyj do mnie jak możesz :)

Kali: być może to od małej podaży kcal do której nie jestem przyzwyczajony, dzisiaj i jutro off, w poniedziałek poćwiczę i potem chyba dopiero czwartek/piątek na pełnej :]

Parafialne ogłoszenie jestem chory... szczęście w nieszczęściu że teraz :] także przymusowy odpoczynek :] a potem zapyerdalam :]

Grypa, przeziębienie?

To zdrowia życzę .
W wolnym czasie szukaj (układaj) już planu treningowego
I napisz co wybrałeś

mniej wiecej mam juz plan w glowie tylko teaz dobrac cw :]
Grypa.

Co tam u Ciebie Gołąbeczku? :)

A bieda :P noga w gipsie(na szczęście do czwartku :) ) i teraz do tego wszystkiego grypa :p więc się skumulowało, ale od piątku już ruszam :]

Żeby nie było tu tak smuitno to opiszę moję ostatnie dni ;p Tak więc w Sobotę zacząłem się źle czuć ale byłem jeszcze na urodzinach ciotki więc wpadło trochę sałatek ale nic więcej po za tym ale wiecie jak te sałatki wyglądają: pełne majonezu, kiełbas i innych śmieci. W niedziele totalne low carb i low fat :P rano zjadłem wyłącznie chleb żytni a potem pare owoców no i warzywa kcal chyba nie przekroczyło 2tys... ;p Dzisiaj rano owsianka i jajca, potem serek i kilka śliwek, III posiłek to pierś z kuraka z warzywami a teraz 2 kawałki przepysznych ciast(moja zmora podczas urodzin, wypiek od kolezanki mamy która ma smykałkę do tego :]) i kawałek torciku urodzinowego ;p :D potem wrzucę foto :D

Obiecane fotki:P

Torcik(niestety mi nie smakował i zjadłem go tylko połowę...;d)


I teraz moje ulubione ciasto(to z posypką :D). Miałem zjeść po jednym kawałku z jednego i drugiego ale tak mnie do nich ciągnęło że zjadłem 3 z posypką i 2 te drugie xD: