TOYSY / kaloryfer + wcięcie / fotki str. 12

[błąd]

Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-21 21:41:51

Kojarzę skądś to podejście rodziców do diety Na ten moment na szczęście dopóki są wakacje jestem mniej więcej w stanie sam sobie gotować, ale obawiam się, że z czasem wrócą domowe obiadki

no panowie ja mam doslownie to samo :D myslalem ze ja to napisalem ci w dzienniku :D:D:D,trzeba samemu sobie radzic :P :D pzodr ;]

Ja jak zwykle jestem inny

Ja akurat w domciu to z tym luzik mam

A ja jem domowe obiadki i się nie skarże :P. 4 posiłki własne i jeden mamusiny obiadek nie zaszkodzi

ja w domu też obiady jem, powiedziałem jak mają mniej więcej wyglądać i tak jest a rzadko zdarza się że jest coś co w ogóle jest nie zdrowe czy tłuste przesadnie bo nigdy nie jemy tłusto czy bardzo słodko czy słono, wiadomo białko nie zawsze idealnie jak nie ma mięsa ale to wtedy się nadrobi czymś innym

Wczorajszy trening
Klatka
1. WL - płasko - 67 kg - 3 serie - udało się zrobić tak: 12/9/7 powtórzeń -w porównaniu z ostatnim treningiem (25 str. w dzienniku) dałem radę zrobić o 1 powtórzenie w każdej serii
2. Wyciskanie hantli na ławce ze skosem dodatkim - 21 kg hantla - 3 x 8 -> ciężko ale progres o 2 powt. w każdej serii w stosunku do poprzedniego treningu.
3. pompki na poręczach - ciężar ciała + 5 kg - 3 serie -> 7/5/4 - mimo ciężkiego treningu w pierwszej serii poprawiłem sie o 1 powtórzenie, w 2 i 3 bez zmian.


potem brzuch:

1. allahy - 3 x 15 - ciężar na wyciągu: 32 kg - było ciężko - mocno czułem mięśnie. Dawno nie robiłem tego ćwiczenia, a w sumie bardzo je lubię. Było ciężko z tego względu, że właśnie wczoraj pojawiły mi się zakwasy na dole brzucha, mimo że poprzedniego dnia nic nie było Jednak sobie poradziłem



Dzisiaj zrobię sobie wolne. Klatka wczoraj dostała dobry bodziec,brzuch też









Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-23 11:21:37

Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-23 11:23:45

Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-23 11:24:04

Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-23 11:24:20

Jestem po treningu:

barki/triceps/biceps

Ćwiczenia w takiej oto kolejości i zakresie:

1. Wyciskanie sztangi siedząc
45 kg - 3 x 10
ciężko- ale następnym razem dołożę jakieś 2 kg i zobaczę jak pójdzie

2. Uginanie ramion na modlitewniku, gryf łamany
30 kg - 3 x 10
weszło dobrze

3. Wyciskanie francuskie sztangi leżąc, gryf łamany, ławka płaska
15kg x 10 / 20 kg - 2 x 10
tricepsy zmęczone ale pozytywnie

4. Unoszenie hentli bokiem
11 kg powtórzenia: 10/10/8
chyba trochę za ciężkie hantle bo technika kulała

5. młotki w leżeniu na ławce skośnej, hantle
11 kg - 2 x 10
było ciężko, ale poradziłem sobie

6. wyciskanie hantli oburącz zza głowy siedząc
21 kg - 3 x 10
pod koniec z wyiłkiem

7. unoszenie hantli w opadzie
6 kg - 3 x 10
spoko - tyle mogę powiedzieć

8. Uginanie hantli z supinacją
11 kg - 2 x 10
bicepsy wykonały dzisiaj swoje zadanie
ale może następnym razem dołożę więcej kg, bo jakby mi brakowało

9. triceps - prostowanie na wyciągu - w stylu pompki samochodowej ręcznej - nie wiem jak to nazwać
25 kg - 3 x 10
W pierwszej serii złapałem rączkę szerzej - poszło luźno. W dwóch kolejnych seriach złapałem wąsko, tak że dłonie się stykały i tripepsy się ładnie rozciągnęły, co wpłynęło na zwiększenie trudności Pozytyw


potem brzuch:

1. spięcia "żabka"
3 x 12
bardzo dobre ćwiczenie - żałuję, że dopiero teraz to obczaiiłem.

2. russian twist
3 x 10 - ciężar: 5 kg
ciężko, ale to dobrze


nutka:






sorry, że nie odwiedzam waszych dzienników ale jestem zajęty, postaram się niedługo nadrobić

pozdro




Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-24 23:58:37

cze panie miczu
przejrzę dokładniej okres ,kiedy mnie nie było ,ale mam wrażnie ,że za mało na barki robisz ćwiczeń ...

Dex: hmmm, dzięki za uwage
dołożę następnym razem coś jeszcze


/dziennika nie prowadziłem, bo uczyłem sie do egzaminu. Teraz czekam na wyniki. Jak zdałem to dziennik wróci, a jak nie to będę najprawdopodobniej się uczył na ostateczny termin (który możliwe, że będzie)