Trening z dzisiaj:
1.wyciskanie sztangielek płasko: 15 x 5,5 na rękę w obu obwodach
2.francuskie uginanie rak siedząc: obwod pierwszy: 15x 4,5, obwód drugi 15x 4,5 kg
3.wyciskanie sztangielek siedząc: 11 x 3,5 kg w pierwszym i 12 x 3,5 kg w drugim. Tutaj walczę z ciężarem. Zrobię 15 powtórzeń, ale z dużymi przerwami od 11 powtórzenia, no i technika się sypie (robię to bardzo rozpaczliwie
). Ale z każdą serią staram się robić więcej powtórzeń.
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu: pierwszy obwód: 8 x 2,5 kg; drugi: 9 x 2,5 kg. Sytuacja taka jak wyżej
5.wznosy z opadu: w obu obwodach 15x 4,5 kg
6.przysiad z piłką za plecami: pierwszy obwód: 6,5 na rękę, drugi: 7,5 na rękę. I jest kłopot, bo ledwo mogę utrzymać te 7,5 kg, raz, że nie mam siły, dwa: hantle mnie upiają i boli skóra wewnątrz dłoni
A czuję, że mogę więcej
7.wznosy bioder leżąc na piłce: obwód 1: 1 kg, obwód 2: 2,5 kg
8.wznosy łydek siedząc na piłce: w obu obwodach 20x 6,5 kg na noge
9.odwrotne brzuszki z piłką: w obu obwodach 25 x b.o
10.brzuszki skośne na piłce: w obu obwodach 25 x b.o na stronę
11.brzuszki na piłce: w obu obwodach 25 x b.o
Dodawać obciążenie do tych ćwiczeń na brzuch?