Ruda, Hubcio-
Lucyfera, Neysha - zawsze mam mordercze spojrzenie po wytrzymkach i agresor mi rośnie niesamowicie wtedy Neysha, kradnij sobie śmiało, baw się dobrze w trakcie Tylko na kolano uważaj
Lady - ano wysuszyło, wysuszyło. Dużo to mi jednak do wysuszu nie potrzeba, a dziwne, bo zawsze myślałam, że własnie mam tendencję do tycia.
Rakhu - mówiłam, że zaczynam znikać, to mi nikt nie wierzył Kaptur mi się własnie mały ostatnio wydaje (lubię duże), ale jak mówisz, że ok, to wierzę
Na zdjęciu nie widać, ale piękne loki mi się zrobiły po treningu Aż żal było myć, bo nawet na wałkach nie chcą takie wyjść
Shrimp - bo przez jakiś czas byłam ruda, ale nie aż tak, jak w awku
DZIEŃ 52 - 4.07.2012
Dzień nietreningowy. Do 17 - wulkan energii. Potem moc spadła, a mam jeszcze tyyyyyleeeee do zrobienia
DIETA
1. jaja, warzywa
2. jaja, warzywa
3. kurczak, warzywa
4. kurczak, warzywa
5. krewetki, warzywa
6. krewetki, warzywa, odżywka białkowa
SUPLEMENTACJA
- BŁONNIK - 5g na czczo, 5g na wieczór
- L-CARNITINE LIQUID PLATINUM - 15ml przed snem
+ protokół kortyzolowy, dzień 30
Jutro najprawdopodobniej ostatni trening siłowy w tym cyklu. W przyszłym tygodniu mam raptem 3 dni na zrobienie treningu w dniu wyższych węgli (poniedziałek, wtorek, środa), ale wyskakuje mi parę rzeczy do ogarnięcia i BYĆ MOŻE zabraknie i czasu i energii na zrobienie porządnego siłowego o ludzkiej godzinie. Będę wtedy się ograniczać do GPP/aero/interwałów (choć te ostatnie raczej nie). Ale zobaczymy jeszcze jak to będzie na bieżąco wyglądało
Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-07-04 19:44:38
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html