TEST SPONSOROWANY ACTIVLAB - redukcja grubasek19 EPIZOD 2

Witam ponownie wszystkich. Jak już tłumaczyłem w poprzednim temacie, nie miałem możliwości poprowadzenia testu do końca. Stało się kilka przykrych dla mnie rzeczy wykluczających i powodujących brak dostępu, możliwości i ochoty do treningu na siłowni.

Poprzedni test prowadziłem prawie 4 tygodnie więc podjadłem troche suplementów. Z racji tego, że testu do końca nie doprowadziłem na własny koszt dokupiłem kilka rzeczy i po uzgodnieniach z administratorem i sponsorem zaczynam test od początku. Mam nadzieję, że bez jakich kolwiek komplikacji :)

Wymiary i wyniki siłowe

Wzrost - 180cm
Waga - 86kg
Obwód bicepsa - 40cm
Klatka - 116cm
Udo - 63cm
Pas - 86cm
Łydka - 39cm

Staż treningowy - 2 lata
Wyciskanie na ławce płaskiej - 110kg x 4
Przysiad - 90kg x 6
Martwy ciąg - 115kg x 6

Cele

Głównie zależy mi na utracie boków, które zaburzają ewidentnie całą i tak mizerną sylwetkę. Bedę zadowolony z każdej ilości straconego tłuszczu, ale marzy mi się 80cm w pasie. Myslę, że przy mojej budownie jest to nie mozliwe, przynajmniej narazie, ale chciałym w 2 tygodniu lipca znaleść się właśnie jak najbliżej tego wyniku :)

Zdjęcia sylwetki

















do swojej dyspozycji mam to co widać na zdjęciu + w tym tygodniu planuje jeszcze się wybrać do sklepu po jedną puszke machine man burnera bo zostało mi go na jakieś 2 tygodnie, do tego białko bo też będzie mi potrzebne i fit drinki (wziąłem na próbe jedną paczkę, skosztowałem 1 saszetke no i poprostu rewelacja) no ale to po dziesiątym ;D






Dieta oczywiscie low carb. 2800-3000kcal które bede starał się upchać w 5 posiłkach



Trening siłowy 4 razy w tygodniu, po każdym treningu (oprócz treningu nóg) hiit, 3 razy w tygodniu lżejszy, max kilkunasto minutowy trening przy użyciu kettlebells + około 30-40 minut aerobów na bieżni lub na steperze.

Poniedziałek - klatka/brzuch/hitt
Wtorek - kettlebells/aero
Środa - plecy/biceps/hiit
Czwartek - nogi/brzuch
Piątek - barki/triceps/hiit
Sobota - kettlebells/aero
Niedziela = kettlebells/aero

Rozpisałem trening na 7 dni bo nie zawsze jestem w stanie przewidzieć kiedy dany dzień mi wypadnie z gry, a może się tak stać bo mam ruchomy grafik w kinie i np. w soboty, niedziele mogą mi wypaść zmiany od 9-16 czyli w godzinach w ktorych jest siłownia otwarta, a czasami moge nie dać rady zrobić treningu w tygodniu więc te dni bede się starał troche zamieniać żeby nie rezygnować z żadnego treningu siłowego.


Jutro zaczynam test od klatki i brzucha oczywiście. Nie spodziewam się specjalnej mocy i ciężarów bo dopiero zrobiłem dziś 3 trening od przeszło miesiąca. Btw jutro trenuje o 7.30 bo po 9 mam wyjazd do Łodzi na turniej Cinama City Cup ! ;D Wracam późnym wieczorem, ale wypiske ogarne żeby nie robić sobie zaległości jak ostatnio ;)

Dzięki

Eeee, dużo do wycinki nie ma, po teście akurat forma plażowa będzie

Powodzenia, będę śledzić

powodzenia

dzieki :)

Powodzenia ponownie :]

powodzenia , No i śledzimy

Powodzenia, oby tym razem poszło zgodnie z założeniami. Masz jakieś problemy zdrowotne z nogami? Pytam bo wyniki siłowe mnie zaskoczyły - na przysiad mniejszy ciężar niż na klatkę.

nie mam problemów zdrowotnych, po prostu kilka miesięcy temu zacząłem ćwiczyć nogi a konkretniej robić przysiady stąd te wyniki. Zresztą może założył bym i większy ciężar ale jeszcze nie próbowałem ;)

To sprobuj powoli zwiekszac ciezar.

Zycze powodzenia.

Będzie ciekawie

Poniedziałek - miałem zrobić trening klatki i brzucha ale troche przyspałem i obudziłem się dopiero o 7.30. o 9.00 byłem już w drodze do Łodzi na Cinema City Cup. Za Siewierzem w okolicach Częstochowy tir leżał rozwalony na całym pasie, który był zablokowany przez niebieskich i zrobiono objazd gdzieś na tarnowskie góry ;D To była godzina 10.00 , wracałem po 21 i myślałem że wszystko będzie już przejezdne niestety przez prawie 10 godzin nic nie zrobiono, żal.pl :/ do domu wróciłem dopiero po 23, padnięty po całym dniu podróży i graniu w piłke. Swoją drogą wszystko dostaliśmy w dupę, ale warto było się tam przejechać.



w sumie dobre 2 godziny grania w futsal z drobnymi przerwami. Duchota na hali niemiłosierna, lało się ze mnie okropnie.

w pierwszym meczy kapa mi się biegało bo czułem jakby spompowały mi się piszczele :/ potem przeszło



Dieta "plenerowa" ;p

na śniadanie zjadłem nalesnika czekoladowego zrobionego z odżywką białkową, serem twarogowym (200g) i dżemem truskawkowym


w drodze do Łodzi zachaczyliśmy o KFC, ale nie szalałem ;)

na wyjeździe wpadła 2x odżywka białkowa

po powrocie na kolacje kurczak z warzywami na patelnie




machine man burner - 3 kaps pół godziny przed pierwszym meczem
bcaa drink - 3 puszki między meczami
Protein concentrat - 60g podczas wyjazdu