BAMFette - dziennik/W drodze na PŚ w TSK

Rwanie rozgrzewka
25, 27,30,32.5,35, 37.5 x2 (35x2)
Rwanie
37.5x2 (x10)

4 SERIE

Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej +fg
24.5x2 , 24.5x1 (22.5x5)
Wiosłowanie sztangielkami skos 30st +fg
24.5x8 (22.5x8)
Przysiad
100x8 (95x8)
Biceps
24.5x8 (22.5x8)
Pull over
24.5x8 (22.5x5)

RWANIE
Dość słabo. Czasem szło jedno a czasem dwa powtórzenia. Czasem traciłam równowagę. Nie mogłam nabrać prędkości na dole. Miewam problem z wskoczeniem pod sztange. Często robię rwanie siłowo.


WYCISKANIE SZTANGIELEK +FG
W pierwszej serii poszły dwa powtórzenia w drugiej jedno. Postanowiłam przerwać to ćwiczenie i w rezultacie kontynuowałam trening pomijając wyciskanie.


WIOSŁOWANIE SZTANGIELKAMI SKOS 30 ST +FG
Uchwyt poprawiałam co powtórzenie. Nie zawsze dociągam sztangielki do bioder z braku siły.


PRZYSIAD
Płaskie obuwie .Poszło 100kgx8 we wszystkich seriach. W trzeciej i czwartej serii w szóstym powtórzeniu odkładałam sztangę na kilka sekund, poprawiłam ułożenie i jechałam dalej. Odkładałam ponieważ
- sztanga bardzo mocno raniła kark
- tętno miałam wysokie(problem z uspokojeniem oddechu)
- Ramiona spinały się i puchły przy tym moim wąskim chwycie

Zauważyłam ze prawa stopa ciągle odjeżdża mi na zewnątrz i muszę ją dostawiać do środka.

Poza tym podszedł dziś gościu do mnie podczas treningu i zaczął mi rozładowywać sztange do przysiadu. Moja reakcja była natychmiastowa. Zaczął się rzucać ze juz 30 minut zajmuje klatkę a on specjalnie na przysiady dzis przyszedł. Pogoniłam pana, po czym poszedł na mnie naskarżyć do pani recepcjonistki że monopolizuje sprzęt


BICEPS
Jedynie to że hantla ześlizguje mi sie z rąk i muszę poprawiać. Magnezja potrzebna. Mam filmik dla Ciebie z uginania na biceps. Podrzuce jutro /pojutrze


PULL OVER
Cięzko idzie ,ale wyrabiam te 5 powtórzeń.


Zanotowałam ewidentny brak energii na treningu pomimo iż spałam 10 godzin, odstęp od przebudzenia do rozpoczecia trening to 4 godziny, w tym dwa posiłki przed treningowe i mocna kawa. Mam siłę ale z energią gorzej.
Notuje to juz od dwóch może trzech treningów.


To tyle..

SIŁA!!!




Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2012-07-04 01:39:52

z treningiem trzeba bedzie przemyslec ale poki co

w siadzie dodaj te 5kg

a w sztangielkach zostan na 25

w drugim obwodzie wez 22,5, w trzecim i czwartym obwodzie wez 20



dieta: \

no widze postaralas sie,, ale nie napisalas co jesz o jakiej godzinie, to na prawde super wazne , musisz tez wspomniec o jakiej godzinie masz trening

widze masz tam twarog i owoce, czyliz zrodla cukru, jesli wiec nie spozywasz ich zaraz po treningu, to jak masz plaic tluszcz dieta LC ?

Wiec tak..nie pilnuje godzin posiłków,treningi tez nie zawsze scisle o tej samej godzinie a owoce jem wyłącznie natychmiast po treningu. Co do twarogu to kiedys powiedziałeś ze nie za bardzo ale jak musze to niech bedzie. Nabiał w takim razie wywalam całkowicie.

Rwanie rozgrzewka
27.5, 30,32.5, 35,37.5 x2

Rwanie
37.7x2 (x10)

MC z podstawki, chwyt rwaniowy
80x3 (x9)

Wyciskanie sztangielek
20x3 (x9)

Pompki na poreczach
x 8powtrzen

Uginanie nog
15x6
20x8

Rozpietki na skosie 30st
5kgx8
5kgx8

Czachołamacze skos ujemny 30st
10kgx8
20kgx8


Rwanie
Tak jak ostatnio, nie poszło. Czasem rwałam tak ze Mateusz stwierdzil ze mam na tyle siły ze i 50kg by poszło a innym razem ruch zatrzymywała sie na kolanach. Przyczyna to:
- strach przed upadkiem
- jak sie okazało fatalna technika która nie pozwala mi wykonać tego ćwiczenia a dodatkowo jak odkryłam to właśnie przez to mam jakies dolegliwości z barkiem. Kiedyś rwałam poprawnie ale ostatnio cos mi sie ubzdurało i w momencie kiedy sztanga leży na ziemi ja zamiast wykonać początkowy ruch podobny do martwego cigu(czyli sztanga idzie po lini prostej wzdłuż ciała)ja natomiast prowadzę sztangę na wyprostowanych łokciach po luku tak ze sztanga znajduje sie około 50cm od mojego ciała. Po przyjściu do domu obejrzałam sobie filmy instruktażowe i okazało się ze ja jakieś herezje wyczyniam. Sama jestem sobie winna.

- czy przez także rwanie mogłam sobie uszkodzić bark? Czy ten ruch jest bardzo niebezpieczny dla barków?

- czasem szlo jedno powtórzenie czasem dwa a czasem zero. Teraz juz wiem czemu, jest co poprawiać.


MC
Tak jak mówiłeś 80kg latało w powietrzu :) Żadnych problemów. Jedynie co sie stało to to ze zapomniałam zrobić dziesiąta serie. Rozemocjonowana nowa siłka po dwóch espresso chodziłam jak nakręcona i zapomniałam.. :(


Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
Zero problemów. Poszło lekko i przyjemnie z fg oczywiście.


Uginanie nog
Jeszcze nie tak dawno męczyłam się z tym ciężarem a dziś robiłam bezboleśnie.

Rozpietki skos 30st
Robiłam pierwszy raz. Poszło dobrze jednak nie byłam za bardzo w stanie operować większym ciężarem niż 5kg. Moze to śmieszne ale 7.5kg byłoby za dużo.


Czacholamacze skos ujemny 30st
Robiłam na sztandze łamanej.

Pompki na poręczach
Kazałeś zrobić od 3-6 powtórzeń a mi sie pomyliło i zrobiłam 8 powt. To chyba dobrze? ;) Pompki były jak nawet Mateusz skomentował tak glebokie jak nigdy wcześniej. Kręciło mi sie w głowie po każdej jednej. Myślę ze gdybym chciała zrobiłabym jeszcze kilka.


Trening zajął mi 1godz.45min
Nie wiem jak to sie stało. Moze kwestia szukania sprzętu w świeżym miejscu.

To tyle..

SIŁA!!!















Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2012-07-09 17:47:03

Rwanie rozgrzewka
25, 27,30,32.5,35, 37.5,40 x2 (37.5x2)
Rwanie
40x2 (x10)


Rotacje na ławce poziomej
5kgx8
Wiosłowanie sztangielkami skos 30st
27.5x8 bez fg(24.5x8)
Przysiad
105x6 ,105x1, 105x0, 105x0 (100x8)
Biceps
27.5x8, 27.5x8, 27.5x8, 27.5x4 (24.5x8)
Pull over
20x5 (17.5)

4 SERIE


Rwanie
Rwanie poszło pięknie!!! Zero wywrotek, zero szarpania sie ze sztangą.
Rwałam wkońcu w zdłuz ciała. Poszło genialni. 40kg nie ważyło nic. Jestem przekonana ze 50kg i wiecej jestem w stanie wyrwać.
Mała zmiana w technice i idzieeeeeee :)


Rotacje
Ułożenie ciała nie sprawiało mi problemu. Szybko załapałam. Bardzo palił tył ud podczas tego ćwiczenia. Ruch był głebszy niz przy normalnych rotacjach.


Wiosłowanie sztangielkami
Nie byłam w stanie operować ciężarem 27.5kg z fg. Nawet jedno powtórzenie nie poszło. Zdjęłam fg. I szło bez problemu. Niestety nie dociągałam hantli do samego biodra. Ruch był jakby nieco skrócony.


Przysiad
Przykra niespodzianka. 105kg w pierwszej serii tylko na 6 powtórzeń. Juz przy pierwszych powtórzeniach gubiłam plecy, miałam problem z utrzymaniem prostej sylwetki,ratowałam dzieńdobrując. W drugiej serii poszło raz. 105kg TAKI ŚMIESZNY CIĘŻAREK nie poszedł!
Przypuszczam ze to może mieć związek z martwym ciągiem który był na poprzednim treningu. Tak jak pisałam wcześniej, miałam potężne zakwasy na prostownikach szczególnie kiedy opuszczałam szyje w dół. Ból odczuwam w zasadzie do teraz. Moze przez to plecy sie automatycznie wyłączyły? Po prostu szukam odpowiedzi..

Aaa..i juz nie ryczę na treningach jak mi nie idzie. Teraz klnę, bardzo brzydko klnę


Biceps
27.5kg bardzo ciężko. Poszło prawie wszystko jedynie w ostatniej serii tylko 4 powtórzenia. Piąte nawet nie drgnęło.


Pull over
Na poprzednim treningu podałam Ci cięzar 24.5kg co chyba było pomyłką.Mój błąd. Właśnie sie zorientowałam. Poprzednio robiłam 17.5kg. Na obecnym treningu 20kg. Bardzo lekko poszło a sam wiesz jak narzekałam na to cwiczenie ze nie wyrabiam z ciezarem. Myślę ze to kwestia wyciskania które mi wyrzuciłeś z tego treningu.

Dodam że po treningu przez kolejne 3 godziny spałam. Byłam wyczerpana do tego stopnia ze nie mogłam sie ruszać, byłam jakby spowolniona w poruszaniu się. Nigdy tak nie mam a juz tym bardziej po nie udanym treningu (odpadły mi trzy serie przysiadów wiec czym sie tak masakrycznie zmęczyłam?)


Ponad to zauważyłam wczoraj zupełnie przypadkiem ze widać u mnie mięsień prosty uda (rectus femoris) czego nie było wcześniej. Chyba fat ciągle spada :)


To tyle..

SIŁA!!!

Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2012-07-13 20:04:56

szkoda tylko ze nie pamietalas jak tlumaczylem co robic z cwiczeniem ktore nie idzie!!!


WIELKA SZKODA. pare postow wyzej, w przypadku wyciskania lezac sztangielkami pisalem przeciez :

WODYN

a w sztangielkach zostan na 25

w drugim obwodzie wez 22,5, w trzecim i czwartym obwodzie wez 20

trzeba wiec bylo w drugiej serii siadow zmniejszyc na 100, w trzeciej na 95, w czwartej na 90


bedziesz wiedziala nastepnym razem?



to ze spalas 3h po treningu i ze mialas spowolnione ruchy - oczywista oznaka przetrenowania, tak to wyglada - zwlaszcza po tego rodzaju hardkorze

PS

kiedy urlop ?

Nawaliłam. Zapomniałam autentycznie zapomniałam. SZKODA mogłam to inaczej rozwiązać.. Przecież jak BYK napisałeś u góry co mam robić.
Tak będę wiedziała następnym razem co mam robić.

Urlop od poniedziałku.






Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2012-07-13 20:48:38

w niedziele cwiczysz ?

jesli tak to podbij ciezary do 22,5 i 85-90kg na 10x3

poza tym trzeba by sprobowac jak Ci pojdzie podciaganie na drazku po dlugiej przerwie

Tak w niedziele idę z rana na trening.

Jakieś instrukcje odnośnie podciągania?

Czy przetrenowanie w tym przypadku wynika z pomyłki i hardkoru jaki sobie zaserwowałam tego dnia czy jest to efekt przeciążenia nagromadzonego przez ostatnie tygodnie?

Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2012-07-13 21:00:08

Rwanie rozgrzewka
27.5, 30,32.5, 35,37.5, 40, 42.5 x2 (40x2)


Rwanie
42.5x2 (x10 serii) (40x2)


MC z podstawki, chwyt rwaniowy
90x3 (x9 serii) (80x3)


MC klasyk
90x10


Wyciskanie sztangiele
22.5x3 (x9serii) (20x3)


Podciąganie na drążku
x4

Pompki na poreczach
x10 (x8)


Uginanie nog
22.5x6 (15x6)
25x8 (20x8)


Rozpietki na skosie 30st
7.5x8 (x2serie) (5kgx8)




Rwanie
42.5kg poszło łatwo ale miałam tym razem problemy techniczne. Rwałam na zbyt ugiętych łokciach i mam wrażenie ze to jest przyczyna. Robiłam do skutku az w końcu poszło.


MC
Postanowiłam się nie bawić w 85kg, załadowałam 90kg i żadnych problemów. Były jak zwykle podstawki i chwyt rwaniowy. 10 serie powinnam była zrobic klaykiem do 8 powtórzeń ,ale ze chciałam sobie coś udowodnić dojechałam do 10 powtórzeń. Poszło by wiecej ale po co?
Przód ud zaczął przy 7 powtórzeniu juz lekko piec. Klasyk bez podstawki wąskim chwytem odczuwalny był jak dociągania z kolan hahaha Mega łatwo!


Wyciskanie sztangielek +fg
Dziś były małe problemy. Czasami walczyłam z ciężarem. Miałam nawet nie przyjemną sytuacje kiedy prawa ręka uciekła mi do środka i hantla prawie spadłaby mi na twarz. Udało mi się wymanewrować i odrzucić na zewnątrz. Dodam ze po treningu prawy bark leciutko zaciąga/boli przy niektórych ruchach. Już jakis czas temu mówiłeś abym wyciskanie sztangielek robiła na niewielkim skosie a ja zapomniałam i od zawsze robie na poziomej. Dowiedziałam sie ze skos chroni rotatory. Prawy zaczyna bolec. Nabroiłam. Ratuj..
Czy mam podczas urlopu robić rotacje???


Podciąganie na drążku ze zwisu
Ostatnio coś wspominałes ze warto byłoby sprawdzic jak mi pójdzie ale nie dostałam żadnych instrukcji co i jak, wiec postanowiłam sama sprawdzic.Nie wiem czy dobrze czy źle ale umiesciłam to cwiczenie zaraz po wyciskaniu. Drążek poszedł mi wspaniale :)
Dwa pierwsze powtórzenia zrobiłam ciągiem.Kolejne dwa po kilku sekundowej przerwie. Dwa pierwsze zrobiłam siłowo i poszło bardzo ładnie. Trzecie i czwarte z wymostkowaniem i tutaj juz nie było tak rózowo bo przy końcówce musiałam troszke powalczyc z dociągnięciem brody do drązka. Kolejnych prób nie podejmowałam, stwierdziłam ze 4 wystarczą. Jestem zadowolona.


Pompki na poręczach
Ostatnio poszło 8 dzis zrobiłam sobie 10 z zapasem :)Było głęboko. Schodziłam poniżej lini łokci. Nie za bardzo wiedziałam czy mam doczepiac ciężar czy zwiększac liczbe powtórzeń. Zrobiłam po prostu o dwa wiecej niz ostatnio.


Czchołamaczy nie zrobiłam dzis gdyż przecholowałam z długością treningu.Trening trwał 1 godzinę 45 minut całośc. A ja spieszę się na samolot i kupe rzeczy musze jeszcze ogarnąć. Mam nadzieje ze nic się nie stało..

To tyle..

SIŁA!!!









Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2012-07-17 23:51:03