Arphiel/DT/rzeźba/ start str 18/podsumowanie str49

czyli wychodzi 150B/80T/170W
I jak czytałam w poście informacyjnym to nabiał również dorzucam do miski?

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-09 23:48:48

DZIEŃ 51 (10.06.2012)

I – jajka, whey, chia, banan, ananas, cynamon, maca, włoskie, kakaowiec, razowiec
II – królik, orzechy brazylijskie i włoskie, razowiec, truskawki
III – kasza gryczana, serce wieprzowe, olej kokosowy, olej z awokado
IV – krewetki na maśle ze szpinakiem

warzywa: ogórek zielony, pomidor, czosnek, marchewka, kalarepa, papryka, szczypiorek, cebula, czosnek, kalafior, brokuł
napoje: woda +3l, pokrzywa, zielona herbata x2, mięta x2, herbata czerwona, kawa
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk

REGE i PODSUMOWANIE

Przyszedł czas podsumowania
Od momentu jak się tutaj pojawiłam w lutym, „przerobiłam” trening z piłką i trening AB oba autorstwa Obliques. W 4-tym tygodniu treningu z piłką dorobiłam się domowej siłowni.
Wypiski tutaj zaczęły się razem z początkiem treningu AB. Popełniłam kilka błędów w trakcie jego trwania. Teraz pod czujnym okiem Obli będę je poprawiać
Miska była na oko ale czysta, mieściłam się w granicach 140-150B/100-90T/120-130W. Jedynie co zmieniłam jak tutaj przyszłam to wykluczyłam nabiał – wpadał okazjonalnie i w małych ilościach.
Pomiarowo trochę mi przybyło tu i ówdzie Zresztą wszystko widać (lub nie ) na zdjęciach i w tabelce. Zdjęcia sprzed 3 dni ale podejrzewam, że nic gwałtownie nie urosło lub się nie skurczyło





Dziękuję wszystkim odwiedzaczą Na zakończenie gratis







Jeszcze trochę pracy przede mną ale jestem też o krok bliżej do celu Ogólnie jestem zadowolona bo lepiej wyglądam "na golasa" niż w bieliźnie


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-06-10 15:41:21

No to tak po krótce:

super plecy- ślinię się z zachwytu!
pupson bardzo się poprwił ( podniósł i ujędrnił)
nogi bardzo zyskały na jakości- cellu zniknął i ahh te łydki- miodzio

jednym słowem dobra robota, gratuluję

trzymam kciuki za delikatną redukcję i życzę powodzenia i wytrwałości!

I co ciekawe, niby plusy a jestes optycznie szczuplejsza, bardziej zwarta, te plusy tylko ci na plus wyszly
tak taka micha bedzi eteraz dobra i mozesz nabial np jako dodatek do salatko czy posilek przed noca jezeli sie dobrze po nim czujesz

Świetny bicek i barki Łydki super, też dążę do takiego "wcięcia" w tym mięśniu Jesteś zgrabna i powabna Życzę miłej regeneracji!

REGE (11.06.2012)

I – jajka, chia, brzoskwinia, cynamon, imbir, whey, włoskie, kakaowiec, razowiec z pasztetem
II – łopatka, razowiec,
III – ryż, krewetki, jabłko
IV – pstrąg, ryż, brokuły, czereśnie, mąka konopna
V – krewetki na maśle ze szpinakiem

warzywa: ogórek zielony i malosolny, pomidor, czosnek, marchewka, kalarepa, papryka, szczypiorek, cebula, czosnek, kalafior, brokuł
napoje: woda +4l, pokrzywa, zielona herbata, mięta, herbata czerwona, kawa, z liści malin, dziurawiec
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk


Rano jedynie lekkie rozciąganko Dziwnie tak, poniedziałek i bez treningu, tak pusto

LadyG, dzięki, takie łydki mam od zawsze, nawet jak ważyłam 65kg to jak napięłam to był zarys mięśnia. Teraz jeszcze bardziej je widać
massmarols, przyznam bez bicia, ze nigdy nie widziałam u siebie celulitu
Obliques kosmicznych różnic nie ma ale tę smukłość nawet ja zauważyłam Teraz jak patrze to wydaje mi się, że minimalnie podprostowałam tę moja skoliozę.
Cieszę się na te plusy choćby z tego względu, że mając duży tyłek i plecy talia będzie wyglądała na mniejszą

REGE (12.06.2012)

I – jajka, jabłko, cynamon, imbir, amarantus, laskowe, mąka konopna, razowiec z pasztetem,
II – łopatka, razowiec,
III – tatar, kasza gryczana, czereśnie
IV – schab, ryż, olej kokosowy, czereśnie
V – krewetki na maśle ze szpinakiem

warzywa: ogórek zielony i małosolny, pomidor, czosnek, marchewka, kalarepa, papryka, brokuł, cukinia, fasolka szparagowa, rzodkiewka
napoje: woda +4l, dziurawiec, zielona herbata, mięta, kawa, z liści malin, pokrzywa,
suple: omega3, vita-min Olimpu, ZMA, tran, Mg+Ca, probiotyk
inne: soda oczyszczona, stewia

Poranne rozciąganie i godzinka spaceru

tu nie chodzi o kosmiczn eroznice, bo po czy? ale widac ze w tym czasie cos robilas a nie lezalas plackiem i cialo dobrze zareagowalo na to

Obliques masz całkowitą rację, źle się wyraziłam. Chodziło mi raczej o to, że zwyczaj na siebie ma się spaczone spojrzenie i rzadko widzi się różnicę nawet jak jest ona dla innych kosmiczna Zdziwiłam się, właśnie dlatego, że jednak coś zauważyłam pomimo braku wielkich zmian
Małż na tych moich zdjęciach jak miał wymienić 5różnic to podał: stanik, gatki, skakanka, zasilacz i głośnik

Arphiel rzeczywiscie inaczej wygladasz, jakos tak zgrabniej bardzo gratuluje pracy i efektow powodzenia w dalszej rzezbie, bede sledzic Twoj dziennik
a faceci to wiesz, slepi glusi i sie nie znaja