SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Stara Gwardia] Lejjla/ Dziennik/ Nine lives, Cat Eyes

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 130466

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
filonka, dziękuje
Martucca, będzie PRO jak zacznę wstawać na treningi biegowe rano Narazie nazwijmy to prawie pro

---------------------------------------------------------------------
25.05.12
Bieg Spokojny


Założenia 60min BS ok 5:42 min/km
Cel -> Hollow body (czyli stabilizacja tułowia) i faza "fall"



http://journal.crossfit.com/2011/07/bmackrun5.tpl#featureArticleTitle 


Łącznie:
Dystans 10.70 km
Czas trwania 1g:00m:01s
Średnia prędkość 5:37 min/km
Max prędkość 4:32 min/km
Tętno 152 / 163

- myśląc o "upadaniu" zapominam ciągnąć stopę do wysokości kolana, bardziej zamiatam. Cóż "nie czuje" tego jeszcze, mam zatem masę filmików do obejrzenia
- wypchnięcie bioder, a utrzymanie miednicy w pozycji neutralnej i kręgosłupa w jednej linii powoduje natychmiastowe przyśpieszenie. Mam skłonność do przodopochylania miednicy
- wiało, ale w koszulce z długim rękawem było trochę za ciepło, kolano nie dokuczało.


Posiłki:
1. 3 jajka, len mielony, banan, masło kokosowe
2. makrela z puszki (wypłukana z oleju), pekińska, oliwa, gotowane buraczki
3. jw
4. chleb bananowy, wędzone szprotki z puszki (wypłukane z oleju), rzodkiewka.
5. lody - mleko kokosowe, jagody, kawałki brownie i masła kokosowego.
6. wino

posiłek 5



Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2012-05-25 22:21:16

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bieganie rano najlepsze, to taki fajny szok dla organizmu zaraz po wstaniu. Nawet jest pewnie powiedzenie dla ludzi, którzy nie lubią uprawiać sportu rano czy w ogóle a powinni to robić, żeby zaczęli trening od razu po przebudzeniu, zanim mózg zorientuje się co robią ... Oczywiście jakby co to nie mówię tego w odniesieniu do Ciebie, bo to tyczy się zupełnie innej grupy osób. Latem nie wyobrażam sobie innych treningów niż o 7 - kiedyś biegałam w wakacje o 16 i przy 30 stopniach miałam takie białe plamy przed oczami, że nieraz prawie fiknęłam . A tak z innej beczki - słuchasz muzyki podczas biegu w jakimś odtwarzaczu? Zastanawiam się czy by nie biegać z takim, bo z jednej strony lepszy flow a z drugiej te okablowanie, które może przeszkadzać no i słuchawki douszne chyba nie najzdrowsze. Jakie masz stanowisko w tej sprawie?

Zmieniony przez - Neysha w dniu 2012-05-25 22:31:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Neysha, u mnie problem polega na tym, że mózg już przez sen wie, że mam się podnieść i przestawiam budzik w środku nocy A tak poważnie to kwestia organizacyjna jest, po pierwsze boje się że później nie zdążę na zwykłą porę do pracy, po drugie mam traumę związaną z wychodzeniem z domy bez śniadania Dziś jednak się udało - wstałam 5.40 (to nic że sobota i mogłam biegać później ).
Co do muzyki- biegam z odtwarzaczem Mam najprostszego kwadraciaka (Grundig Mpaxx) i jakieś słuchawki Philipsa, nie słucham głośno, tylko bardziej jako tło, zresztą biegając po lesie wolę wiedzieć co się w okół mnie dzieje . Niby biegając bez lepiej wsłuch**esz się w rytm własnego organizmu, ale nic tak nie daje kopa, jak dobra playlista, zwłaszcza dobrana BPM do tempa biegu
--------------------------------------------------------------------

26.05.12
Bieg Spokojny + Crossfit


BS:
Założenia 30min BS ok 5:42 min/km
Cel -> wstać i wyjść pobiegać przed 6 rano


Łącznie:

Dystans 5.30 km
Czas trwania 30m:00s
Średnia prędkość 5:40 min/km
Max prędkość 4:56 min/km
Tętno 151 / 157

-nie jest tak źle, w sumie wstałam, ubrałam się, wypiłam wodę i wyszłam, biega się całkiem przyjemnie, jak juz człowiek przestanie ziewać po rozgrzewce.
-zwróćcie jednak uwagę na tętno, choć średnia prędkość nie dużo różni się od poprzedniego treningu, tętno maksymalne za to znacznie. Najwyraźniej ta pora i ten dystans mają swoją specyfikę.


CF - “Chelsea”
zmodyfikowana wg Girls for Grandmas

"Each minute on the minute for 20 minutes"
Po naszemu - 20 obwodów bez przerwy, każdy należy zmieścić w 1 minucie

5 Inverted rows
10 push-ups
15 squats

-trening robiony wieczorem
- Inverted rows na drążku zamontowanym w drzwiach, mniej więcej na wysokości bioder.
- Pompki od 5 obwodu na kolanach - tak wiem, wstyd
- Przysiady z klaśnięciem nad głową i za tyłkiem



Posiłki:
1. Tosty francuskie z chleba bananowego, mleko wiejskie
2. jabłko, migdały, masło kokosowe
3. brownie, kawałek chleba bananowego
4. szponder wołowy, jabłko, buraczki gotowane
5. żeberka, kiełki słonecznika, seler naciowy, mandarynka
6. whey, mrożone owoce

posiłek 1


Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2012-05-26 21:49:09

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Lejjla
Neysha, u mnie problem polega na tym, że mózg już przez sen wie, że mam się podnieść i przestawiam budzik w środku nocy A tak poważnie to kwestia organizacyjna jest, po pierwsze boje się że później nie zdążę na zwykłą porę do pracy, po drugie mam traumę związaną z wychodzeniem z domy bez śniadania Dziś jednak się udało - wstałam 5.40 (to nic że sobota i mogłam biegać później ).


Ja jak kładę się z myślą, że pierwszą czynnością (poza myciem i ubraniem się ) kiedy wstanę będzie trening i wiem, że muszę wstać o tej 6 na przykład, to nie umiem zaspać - mój organizm sam budzi się jakieś 10 min przed i potem już nie ma bata - muszę wstać i wstaję by biegać

Z tą muzyką to i ja chyba spróbuję - zawsze to jeszcze milej czas leci, choć sam bieg to już czysta przyjemność. Tylko jeszcze nie wiem jak sobie mp3 przypnę. Masz jakiś sprawdzony sposób, żeby przy intensywnym biegu nie przeszkadzało?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Na lato nie widze innej opcji, po prostu muszę się przestawić, tak by chociaż połowę dystansu robić rano

Ten Grundig ma klamerkę, przypinam z boku do pasa, kabel pod koszulką, a to co wystaje na dole w spodenki Czasem, gdy biegam w bokserce przypinam u góry do koszulki. Nie ma problemu, gdy mam kurtkę, bo idzie w kieszeń. Kiedyś, gdy jeszcze biegałam z muzyką z tel, miałam tą saszetkę na ramie, ale jakoś mi nie podeszło i wolę mp3. Gorzej bo biegam z kluczami w ręce

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Lejjla
Na lato nie widze innej opcji, po prostu muszę się przestawić, tak by chociaż połowę dystansu robić rano

Ten Grundig ma klamerkę, przypinam z boku do pasa, kabel pod koszulką, a to co wystaje na dole w spodenki Czasem, gdy biegam w bokserce przypinam u góry do koszulki. Nie ma problemu, gdy mam kurtkę, bo idzie w kieszeń. Kiedyś, gdy jeszcze biegałam z muzyką z tel, miałam tą saszetkę na ramie, ale jakoś mi nie podeszło i wolę mp3. Gorzej bo biegam z kluczami w ręce


Latem to i ja już nie mam innej opcji, inaczej się usmażę Ale pół na pół to biegać bym już nie mogła - albo całość od razu albo nic.

Co do kluczy - Znam to. Sama leciałam nieraz i dzwoniłam nimi jak owca, później zaczęłam dopiero kurczowo trzymać w dłoni Przynajmniej mam się czym bronić jakby mnie ktoś chciał zaatakować - takie ukryte ostrze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
27.05.12
Bieg spokojny


Intrrun 10km
z założenia 5:40 - 4:40 km/min
Cel - dobra zabawa


Łącznie:
Dystans 10.04 km
Czas trwania 54m:43s
Średnia prędkość 5:27 min/km
Max prędkość 3:18 min/km
Tętno 157 / 176

-bardzo lubię tą imprezę, taki sentyment, bo od tego zaczęło się całe nasze bieganie
- młoda nieźle dawała radę, mama zrobiła 5km w 36 min

Posiłki:
1. tosty francuskie z chleba bananowego, mleko
2. orzechy laskowe
3. banan
4. gruzińskie chaczapuri (wieprzowe z ryżem) + wino
5. jagody, mleko kokosowe, 2 jajka
6. antrykot, wino

No i kawka z Lady M


-------------------------------------------------------------------
Podsumowanie tygodnia:
2x crossfit - Girls for Grandmas
1x kettlebells
Biegowo -> 47,43km, 4h 18 min, 5 treningów


Małe zestawienie ostatnich tygodni:




Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2012-05-28 08:08:22

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
No i kawka z Lady M



Aga, uważam, że powinnaś jeszcze upublicznić anegdotkę o dziewczynie z 7-go kilometra

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gadać, co było, szybko, szybko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638


Najpierw kontekst:
W czasie Interrun równocześnie startują dwa biegi - na 5 i na 10 km, w pewnym momencie (obok Wawelu) trasa rozdziela się w lewo na dychę, w prawo na 5 km. % km biegnie wokół plant, a 10km ma kawałek wałami (z nawrotką pod , zanim wbiegnie się znów na planty.

Biegniemy sobie z młodą, biegniemy, w pewnym momencie podlatuje do nas dziewczynka (na moje oko gimanzjum, moze początek LO) i tak całkiem na luzie
"Przepraszam czy to jest bieg na 10km"
" Tak "
"O kurczę, musiałam sobie źle skręcić"
Wrzuciła 3 bieg i dalej na luzie pognała do przodu,
a my pozostałyśmy z tym karpiem na twarzach

No ja rozumiem, że można źle skręcić, ale żeby na 7 km się dopiero zorientować że to nie ten bieg (trasa i kropeczka dla wizualizacji)... no i ten ton, tak jak by się pytała która godzina



Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2012-05-28 09:41:38

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Przyspieszenie redukcji - prośba o pomoc :)

Następny temat

Kobiet/ 40lat/ trzeba zrzucic troche kilogramów.

WHEY premium