SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Arphiel/DT/rzeźba/ start str 18/podsumowanie str49

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 70402

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czasem to by się po ciężkim treningu przydało nawet takiego indora wybełtać z ryżem i brokułem i wciągnąć w postaci papki, bo nie ma się siły gryźć Ponad pół łyżki cynamonu dajesz?... Zeszłabym A Zielsko niejadalne mówisz... dopsz, dopsz..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
DZIEŃ 23 (13.05.2012)

I – jajko, boczek, razowiec
II – łopatka, brazylijskie, arbuz, włoskie
III – karkówka, olej z awokado, kasza gryczana, ciecierzyca, masło (zdjęcie)
IV – orzechy, ziarno kakao

warzywa: kapusta biała i włoska, pieczarki, ogórek zielony, marchewka, papryka czerwona, rzodkiewka, kalarepa
napoje: woda ~2l, czerwona herbata, herbata z liści malin, zielona herbata, kawa
suple: omega3, greens, ZMA, tran, Mg+Ca


DNT

Rower – wybraliśmy masakryczną trasę. Podjazdy takie, że miałam ochotę zejść z roweru i rzucić nim o najbliższą ścianę
________________________________________________________________

Pomiary



Dobrze, ze pupa rośnie Szkoda, że brzuch też
Jutro mija miesiąc odkąd zaczęłam trening AiB oraz regularne wypiski. Dam malutkie podsumowanie od pierwszego pojawienia się tutaj w lutym.

Neysha po treningu czasami szejka ciężko przełknąć ale za to po godzince to już mogłabym zjeść konia z kopytami


No i dzisiejszy obiad, karkówka z duszoną kapustą włoską, ciecierzycą i kaszą gryczaną.




Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-05-13 18:13:06

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gdzie tam brzuch rośnie, od 6 maja bez zmian, a że po urlopie z 77 na 78 wskoczyło to nie ma co się martwić
Jak tak patrzę na te zdjęcia, to aż wstyd mi tego, co zamierzam w swoim dzienniku wstawiać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Neysha Dzięki miałam kiedyś obsesje na temat mojego brzucha - koniecznie chciałam 6-paka. Po pewnym czasie przestałam się przejmować ale gdzie tam w głowie siedzi mi on
Jaki wstyd? Toż to motywacja do lepszego kucharzenia Najlepiej będzie widać wtedy postępy

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
I dobrze, że siedzi ciągle w głowie! Tak ma być, w końcu każdy z nas dąży do umięśnionej nisko tłuszczowej sylwetki, więc six pack powinien być jak najbardziej pożądany
Ta, już sobie wyobrażam te fotki spalonych garczków...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Karkówka wygląda obłędnie- ja też dziś mam tylko ciut przypaloną- wczoraj wstawiłam do pieczenia i po 2 godzinach przypomniałam sobie, że coś piekę ale nic to obleję tego sucharka porządnie oliwą i będzie jak nowa

co do kraty na brzuchu to spokojnie ją zrobisz, trzeba tylko czasu miłego dnia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
DZIEŃ 24 (14.05.2012)

I – 2jajka, maca, ananas, imbir, cynamon, konopia, włoskie, whey, razowiec
II – łopatka, pestki dyni,
III – indyk, fasola, migdały
Trening
IIIa – whey, kiwi, olej kokosowy
IV – pstrąg świeży*, ciecierzyca, olej kokosowy, 1/2jajka (zdjęcie)
V – masło migdałowe, brazylijskie

*złowiony własnoręcznie przez ojczulka

warzywa: kapusta biała, pieczarki, marchewka, cebula, brokuł, marchewka, rzodkiewka, pomidor
napoje: woda ~3l, mięta, zielona herbata, kawa,
suple: omega3, greens, ZMA, tran, Mg+Ca


DT



A. Oj była moc szło ładnie Druga seria była 5+7 bo sztanga mi się zaczęła wyślizgiwać w piątym powtórzeniu. Chwyt przemienny.
B1. Tutaj powolutku mały progresik jest ale te 21kg było już ledwo ledwo. Następnym jeszcze zostanę na tym ciężarze.
B2. Coraz lepiej mi się robi te opuszczania.
C1. Paliło jak cholera. W drugiej serii słabsza noga dała radę tylko 10x więc na tym skończyłam i silniejszą też zrobiłam 10
C2. Robione powoli z zatrzymaniem u góry. Po MC najbardziej męczące ćwiczenie
D. Coraz łatwiej wychodzą mi pompki i ta walka o to ostatnie powtórzenie, żeby nie wybić sobie zębów
Tabaty nie muszę chyba komentować, bo komentarz zawsze będzie ten sam

Wrażenia ogólne: Była moc, bardzo dobrze mi się ćwiczyło. Jutro będę drewniana. Lubie takie masakry
Żyły na łapach takie mi powychodziły, że masakra. Nawet jedna tak centralnie przez biceps poszła jak na kreskówkach, karki mają.

________________________________________________________________

Jednak nie będzie podsumowania Postanowiłam zrobić je na koniec tego cyklu treningowego czyli za kolejne 4 tygodnie.
Biorę się również w garść jeżeli chodzi o żarcie. Było czysto ale chciałabym kilka rzeczy zmienić.
Jeść mniej wieprzowiny na rzecz ryb i dziczyzny Puki co kupiłam kaczkę i dzikiego łososia.
Jako, że nie mam problemu z ilością białka ograniczę również wheya do jednej porcji dziennie tylko w dni treningowe, po treningu.
Ograniczę węgle z kaszy i ryżu na rzecz większej ilości strączków.


Neysha no a jak najpierw spalony garnczek, potem przypalony tost, rozgotowany ryż aż w końcu będzie żarło na miarę Lady

Massmarols ja ze swoją sklerozą sprawiłam sobie piekarnik, gdzie ustawiasz czas i po tym czasie sam się wyłącza (i pipczy, ze już koniec). Wcześniej po prostu piekłam wszystko pod przykryciem i nie miałam problemów z wiórami. A karkówka akurat z patelni
Zanim tutaj się pojawiłam udało mi się schudnąć ok. 13kg(trwało to ok roku). Wiem, że potrzeba czasu ale też poznałam możliwości mojego ciała. Nie przeskoczę sama siebie.

Dziewczyny dzięki ale niestety z 6-pakiem już się pożegnałam (nie żebym nie chciała i nie żeby nadal nie siedział w mojej głowie), chyba taka moja budowa, że nie będzie i już. A jak by miał być to zostanie krata+kości+skóra a tego nie chcemy. Puki co pracuję nad tym do mogę poprawić czyli ładna pupa i nogi.

Poniżej obiadek, pstrąg z ciecierzycą i brokułami polane olejem kokosowym





Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-05-14 20:21:09

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rozumiem doskonale tę niemożność nabycia kraty- jestem prostokątem i w brzuchu tyję najpierw- będąc chudą nastolatką zawsze miałam okazałego maćka więc znam dobrze ten ból tego, że genów się nie przeskoczy i nigdy 6paka nie będzie... ale nic to, trzeba pracować mocniej nad tym co w nas najlepsze i to eksponować

ciekawam podsumowania, coś czuję, że będzie się działo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
Z genetyką nic nie poradzisz, ja też zawsze miałam brzuszek.

Ale to nie znaczy, że mamy przestać walczyć

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
DZIEŃ 25 (15.05.2012)

I – 3jajka, maca, ananas, imbir, cynamon, konopia, chia, włoskie, razowiec
II – śledzik, olej z awokado
III – resztka karkówki z razowcem
IV – zupka indyjska* (zdjęcie)
V – makrela, brazylijskie

*znalazłam przepis w starym dzienniku Rudej_29 na zupę indyjską z soczewicy i przerobiłam przepis na własne potrzeby, czyli: rosołek na mostku wołowym (mięso w zupie) + soczewica, cebula, czosnek, wakame, mleczko kokosowe i mieszanka morska (krewetki, kalmary, małże, ośmiorniczki)

warzywa: kapusta biała, pieczarki, marchewka, cebula, brokuł, marchewka, rzodkiewka, pomidor, czerwona papryka, rzodkiewka, pieczarki
napoje: woda ~3l, mięta, zielona herbata, kawa,
suple: omega3, greens, ZMA, tran, Mg+Ca
inne: soda oczyszczona

Trening

5x
10 burpree (męskie, wyskok)
20 pompek (męskie, w sumie 17było z kolan)
30 box jump (~40cm)
40 przysiadów
50 wykroków (L+P=1, w tym: 20 wypadów w bok, 20 w przód i 10 w tył)
czas: 59:07

Wrażenia: w pierwszych dwóch rundach to była tragedia, ciężko wszystko się robiło. Chciałam nawet zrezygnować po trzeciej rundzie ale dostałam powera i ćwiczyło się coraz lepiej. Pompki oczywiście w seriach, na początku po 10, później po 5 aż doszłam do jednej i zeszłam na kolana. Burpiee i wykroki były najłagodniejszymi ćwiczeniami i w nich nie robiłam przerw. Box jumpy

________________________________________________________________

Senny dzień. Kilka razy zdarzyło mi się „kimnąć” przed kompem w pracy. Chyba zacznę burpieesy w pracy robić na przebudzenie Kopa dostałam po treningu. Teraz energia wewnętrzna mnie rozpiera chociaż ciało wymęczone
Zakupiłam szparagi świeże, muszę poszukać jakiegoś przepisu ze szparagami.

massmarols, Dotkazoz no jasne, że walczymy (nie tylko na siłowni ale również w kuchni) do ostatniej kropli krwi i potu o lepszą siebie. Nie będzie kraty ale za to doopka taka, że hej!

Dzisiaj zupka indyjska na zdjęciu. Muszę pochwalić bo wyszła przepyszna. Na szczęście dużo zrobiłam więc będzie na jutro
Powiem, że wrzucanie tutaj zdjęć motywuje mnie do gotowania. Motywuje do różnorodności w kuchni

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja [165 cm, 65 kg]

Następny temat

CKD- DZIEWCZYNA- pomóżcie:)

WHEY premium