Esther/rzeźba str.8-str33/ str57 podsumowanie

Dzień po siłowym wybrałam się w góry ze znajomymi, a że burza nas goniła to narzuciłam tempo i tu się treningi przydały, bo wytrzymałość o niebo lepsza Na górze musiałam co prawda spędzić parę minut w pozycji horyzontalnej no i nogi zaliczyły dwudniowy zgon.

Miskę staram się trzymać w miarę czystą (już nie konkursową), chociaż przyznaję szczerze, że to dużo trudniejsze jak jest wolne i nie kupuję jedzenia sama Tutaj dochodzi też najzwyklejsze lenistwo i rozlazłość

I tak wczoraj po raz pierwszy od roku chyba wszamałam kebaba i pół piwa z okazji urodzin dałam sobie dyspensę, a czy było warto - no niezbyt

Wypiski będę dawać, kiedy osiągnę jakąś w miarę regularność i ogar

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-05-04 21:27:34

miałaś urodziny???!! - wszystkiego najlepszego w takim razie!!!

Ja w urodziny sobie zaunduje tiramiu, bo chodzi już za mną od dawna Ale to dopiero w sierpniu

Wracaj do nas z wypiskami moja droga
A w góry to chętnie bym się przeszła, ale póki co nie mogłam bo nie mam odpowiednich butów.

Najlepszego Kozico

szkoda troche... ale Ty wiesz co jest dla Ciebie najwazniejsze - powodzenia w realizacji celów

he he pewnie znajomi wysiadaja przy tobie

Esther najlepszego

I ja się dołączę do życzeń Spóźnione, ale szczere

A dziękuję dziękuję

Dzisiaj na szybko GPP by misworld

8.05
20-15-10-5
przysiad z wyskokiem głęgobki i wysoki
burpee prawdziwe, z wyskokiem
pompka męska
wypad z przeskokiem dokładnie/na nogę
pajac energicznie
mountain climber dokładnie/na nogę
Czas: 22:59

Wyglądała bardzo niewinnie, ale już od pierwszego 'obwodu'

Miska:
rodzynki po treningu, ryż brązowy, jaja, whey, pomarańcza
gulasz wp, ryż brązowy, orzechy

+omega, kawa

Jak starczy czasu to zacznę podliczać

Holy shut, zapomniałam się porozciągać po ostatnim treningu i od 2 dni każdemu krokowi towarzyszy syknięcie No i chyba zacznę ćwiczyć na sucho ten zarzut i kręcić filmy, bo osiwieję zanim się doczekam na kogoś, kto go dobrze pokaże. I tutaj duży plus dla gości na siłce, bo mówią wprost, że nie umieją, a nie walą ściemy tudzież pomagają rozwalić mi barki

10.05

Dzien 3.
1. Push press 5x5 15kg/20kg/25kg/27,5kg/30kg (5x/5x/5x/5x/3x)
2. Zarzut 5x3 zrobiłam przedni przysiad - 25kg/30kg/35kg (8x/8x/8x) ojoj

+ 30-25-20-15-10-5 powtórzeń:
- Sit upy na ławce skośnej chyba ok, dłonie na karku
- Wznosy z opadu z przerwami, bo odcinek lędźwiowy nawalał
- Wznosy kolan do łokci w zwisie do poziomu, w ogóle nie wyobrażam sobie że da się wyżej ale będę to testować
Czas: 18:33

Chciałam zrobić interwały, ale jak już trochę ochłonęłam po obwodach to zaczęła mnie głowa boleć i w ogóle słabo. Więc dowlokłam się do domu Tak przy okazji to zauważyłam, że w ogóle nie mam migren odkąd tu jestem panaceum

No i chyba zajmę się produkcją koszulek 'Kvrva, nie widzisz że ćwiczę?!', bo ZAWSZE, powtarzam ZAWSZE w czasie obwodów ktoś przerywa głupim pytaniem


Miska:
+BCAA po treningu, omega i muszę wreszcie zadbać o oczy, bo robię się ślepa jak nietopyrz

ta ta nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu wiec nei dokladaj interwlow do obowdow tylko sie do nich przykladaj