SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 108345

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 755 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 34928
wypoczywaj i wróć naładowana pozytywną energią

sometimes you just need to start again, in order to fly...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Jestem po urlopie;
Majówka - rekreacyjna, rowerki wodne, spacery; niestety złapałam też paskudne przeziębienie
Miska - w miarę możliwości czysta, nieliczona; wpadły paluszki i 2 razy małe lody;
____________________________________________________________________
Od wczoraj - kontynuacja poprzedniego cyklu (raczej początek, bo ledwie dałam radę na treningu - ciągle jestem osłabiona po chorobie - lub - jeszcze chora).
Ponieważ nie mieszczę się w żadne ciuchy z poprzedniej wiosny-lata - wprowadzam rotację (3 dni B/T/W - 110-120/75-80/50 i 1 dzień ze 100g węgli). I zobaczymy co się dziać będzie. Mam tylko nadzieję, że nie skopię metabolizmu... - ale muszę dać jakiegoś k***A kopa mojemu organizmowi...już nie wiem co mam robić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5434 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 41059
a może nabrałaś mięśnia i już się nie będziesz mieścic w te ciuchy? spójrz w lustro - wyglądasz zayebiście? (wiem ze odp jest "tak" bo pokazywalas foty) to może nie ma po co się wciskać w stare ciuchy tylko kupić zayebiste nowe?

http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z

In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Ech yosis - całej garderoby nie wymienię, bom w dołku finansowym jest i ledwie na żarcie wyrabiam. Mięsień może tu i ówdzie jest, ale nie wszędzie fajnie to wygląda (nogi w szczególności masywne się zrobiły); druga - i najważniejsza dla mnie rzecz, którą chcę sprawdzić - rotacja poprzednia pięknie wyeliminowała problem z puchnięciem; teraz jest znów niefajnie. Bardzo. A nie chcę wracać do tabletek (wtedy nie puchłam). Z resztą - zaczynam właściwie cykl od nowa, po tygodniowej, wymuszonej majówką i chorobą przerwie. Rotację walnę - wstępnie na 4 tygodnie i zobaczymy co się będzie dziać. Może wcześniej stwierdzę, że nie wyrabiam i dam sobie spokój.

Z resztą - Wk***IONA jestem tym poniedziałkiem, okresem i kilkoma prywatnymi rzeczami. Dobrze, że wczoraj na trening poszłam, bo okazało się, że jutro po robocie muszę do wrocławia w delegację jechać i będę dopiero w środę w nocy. Więc wt i śr odpada treningowo. Dziś z kolei mam jazdy do 19.30, w domu będę pewnie koło 21. Muszę się spakować, uprasować i zjeść. Więc lipa z treningiem. Znów. I jeszcze mi jazdy przepadną. Nie lubię jak mi robota koliduje z planami prywatnymi. k***A.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda mi się wrócić do regularnych wypisek..poniżej skrót

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
I treningi, które udało mi się wcisnąć w tym Zj**ANYM okresie







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Poprzedni tydzień należy do najbardziej ROZPIEPRZONYCH od początku sfd. Średnio zanosi się na poprawę w tym zakresie. Muszę spiąć poślady w tym tygodniu, bo nie dość że padam na pysk, to łażę Wk***IONA i opuchnięta; do tego ból brzucha (jestem po okresie i w pierwszej części cyklu). Sypię się pomału. Poniżej zbiorcza tabelka i brakujący trening.
____________________________________________________________________





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Acha - wiem, że 4nn pisała, że mam się przyzwyczaić do dłuższego czasu bez kontroli... niemniej jednak prosiłabym ładnie o jakiegoś bata/Op******/wskazówkę, bo niełatwo jest mi ostatnio- deprecha, kompleksy ... czyli ed w pełnej krasie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Paulina, co ja mam powiedzieć? Ja swoje, Ty swoje i tak. Cykl na dupę zyebałaś, przykro mi to mówić. Wiesz, dlaczego? Bo wszystko, co miałaś szansę zbudować przepaliłaś idiotycznym machaniem nogami. Mówiłam, żebyś tego nie robiła. Ty po swojemu. Jaki miałas w tym w ogóle cel?

Teraz też. Wprowadzasz jakieś rotacje, nie wiem, po co. Tyle razy ostrzegałam: długtrwałe diety niskowęglowdanowe zabijają tarczycę. Sama, z własnej woli, skazujesz się na takie życie

Te całe Twoje "puchnięcie" to obawiam się, że jest jedynie w Twojej głowie. Już 4nn wyraźnie napisała, jakie są przyczyny. Zresztą, co to jest 1cm? Zmierz się rano, po wstaniu z łóżka i zmierz się przed snem i też zobaczysz "puchnięcie".

Paulina, ja nie wiem, jak Ci pomóc Ty się widzisz wciąż w krzywym zwierciadle i odnoszę wrażenie, że te zwierciadło wykrzywia się coraz bardziej. Pogrążasz się, z każdym dniem. Ani ja, ani nikt z forum nic z tym nie jest w stanie zrobić. Uważam (i nie odbieraj tego jako atak z mojej strony), że jest Ci potrzeba pomoc specjalisty, być może w grę wchodzi nawet terapia farmakologiczna (np. Prozac), bo jak widać, nie masz szans sobie sama z tym poradzić.

I naprawdę mnie boli to, że młoda, atrakcyjna kobieta zamiast cieszyć się życiem, z uporem maniaka usiłuje się wbić w gacie, które po prostu są za małe.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Ech Marta - właśnie tego było mi trzeba. Bez Twoich rzeczowych porad jestem trochę pogubiona treningowo i dietetycznie. A tu raczej nie mogę spodziewać się konkretnej wskazówki czy nawet zrozumienia w najbliższym otoczeniu.

Ja wiem doskonale, że zniekształcony obraz siebie tkwi w głowie - nie potrafię zluzować, jak kiedyś radziła 4nn. I żeby dobrze się czuć muszę mieć wszystko pod kontrolą. U psychiatry byłam niejako przypadkiem ostatnio- stwierdził jednak, że na razie nie dawałby mi leków, z uwagi na to, że stany depresyjne nie są częste, a proch nie naprawi mi lutra. Polecałby raczej psychologa. Szukam czasem kogoś jak mi się przypomni, ale jakoś bez przekonania, póki co, bo i tak ginę w tym chaosie, który mam teraz.

Co do poprzedniego cyklu - machałam głupio, bo było mi mało, zamiast słuchać mądrzejszych.Zj**AŁAM, mam nadzieję, że ostatni raz.
___________________________________________________________________
Skoro piszesz, że rotacja jest z DUPY - wracam do poprzedniego rozkładu tak? B/T/W - 100-120/75-80/100? Naprawdę liczę na Twoją wiedzę- niepotrzebne mi dodatkowe problemy z tarczycą, już te guzy wystarczą. Brakuje tylko, żeby hormony się Zj**AŁY.

Ten trening z postu FBW dla Lejdis - wzięłam dobry? Akurat Cię nie było, więc ten wpadł mi w oko. Jak mam czas, to oprócz tych 2 dni staram się jakąś wytrzymałość siłową w domu z ketlami machnąć albo na siłowni coś.
____________________________________________________________________
Potwierdź mi tylko proszę powyższe założenia, albo zaproponuj coś innego - zależy mi, żeby nie tylko łeb doprowadzić do stanu w miarę normalnego, ale też, żeby ciało wyglądało jako tako jak najdłużej.

Dziś nowy tydzień, więc mam siłę na nowy początek. Tym bardziej, że w majówkę i tydzień po i tak było dziwnie z dietą i treningami.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Full body workout by georgu

Następny temat

FBW - kilka pytań

WHEY premium