Redcow, chyba wiem co u mnie nie gra - mam za wysoką prolaktynę Skoro castangus hiperszybko mi ją zbił i okres mam praktycznie od ręki, to coś tutaj jest na rzeczy. Na razie przestałam go brać, bo się naczytałam, że nie pozostaje bez wpływu na estradiol i progesteron i trzeba mi to chyba skonsultować za trzy miesiące na wizycie
Mikaela, mówisz za dużo dobra jak na jeden raz Dobrze mi było
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Dopiero za 3 miesiące wizyta? Nie da rady wcześniej?
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
Bedzie dobrze
Nooo i spadki ładne!
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
Madzia, zgadzam się z Tobą - chociaż o tyle dobrze, że chyba wiem na czym stoję. Z tą wizytą to już kombinuję i uruchamiam znajomości, bo inaczej się nie da W każdym razie, przed wizytą spędzę chyba dwa wieczory w bibliotece UM żeby się odpowiednio ubezpieczyć przed ściemą. No i na bieżącą będę śledzić Twoją sprawę
Aniu, trzy dni wystarczyły Szczerze wątpię, że to zbieg okoliczności. A ziółka popijasz? Może też powinnaś sobie parzyć - pokrzywa, przywrotnik i dziurawiec Trudna sprawa z tymi hormonami
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
MICHA:
-ryż, jajo, whey, brazylijskie, 50gr śm.
-jaja
-wół, oliwa
-pasztet z fasoli, masło
-łosoś wędzony, truskawki
145B/103T/136W + warzywa + mg+b6 + omega
TRENING:
To tak: już wczoraj po analizie tygodniowej doszłam do wniosku, że się za bardzo ze sobą szczypałam, ale też tłumaczyłam sobie, że to tydzień poznawczy był. Jednak po dzisiejszym wpisie Obli poczułam się jakby ktoś mi w pysk strzelił i stąd takie zmiany w ciężarach w stosunku do poprzednich.
Miałam ochotę wyjść po 30kg w przysiadzie i ta cała reszta to była ostra i mokra walka
Obwód: pod koniec spojrzałam na zegarek i zaczął się dramat, bo pamiętałam, że poprzednio zrobiłam go w 18min, więc myślałam, że skonam starając się wyjść jakoś z twarzą sama przed sobą Push press robiłam już dokładnie, nad zarzutem trzeba pracować Nie wiem czy areo ma w ogóle jakiś sens po takich treningach
Ogólnie: nie było letko Chciałam napisać, że dawno się tak nie zmęczyłam, ale to przecież w tamtym tygodniu było podobnie
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
sens areo po tych treningach jest taki, żebyś zapomniała o obwodach i znienawidziła areo
czytałam ten wpis i powiem, że też mi ciąży na psychice
If you change nothing ... nothing will change!