Mass pierwsze porażki chyba Nie jestem zadowolona z pierwszego treningu bo się nie sponiewierałam tylko tak delikatnie próbowałam. Nie fajnie wyszło z tym kolanem i coś mi się wydaje że ten ból zagości na dłużej bo szczerze mówiąc to bolało od jakiegoś czasu ale nic nie mówiłam... Dopiero przy przysiadzie się uaktywnił na maxa. Kurcze galaretek mięsnych nie lubię no ale jesli to będzie miało podratować kolano...
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html