wazzup1988 dziennik zmagań piwnicznych maści wszelakiej

No po snatchach już plecy i ramiona miałem mocno zmęczone, ogólnie po całym treningu mogłem myśleć tylko o misce bo baterie były praktycznie na wyczerpaniu

Jakoś tak dużo ćwiczeń, pomieszane ćwiczenia rozgrzewkowe z normalnymi.
Chaos taki... Może tylko w opisie..
To miał być FWB czy nauka techniki czy co?

Hm, w zasadzie to najpierw nauka a potem fbw, z racji że tą pierwszą to się zbytnio nie namęczę, ale chyba to nie był pomysł miesiąca

Nie wiem co Ci doradzić..
Jak się czegoś uczysz, to raczej nie powinieneś robić serii 2x10..
Czego konkretnie chcesz się uczyć?
Rób średnią liczbę powtórzeń i ogólnie tych powtórzeń więcej.
Zamiast 2x10, daj może 5x5, albo 6x6...

Walisz w seriach 10 dipsów i 10 podciągnięć nachwytem
(moje gratulacje!)
ale w CLEAN & PRESS robisz 2x5 - to czysto siłowe ćwiczenie (technicznie niezbyt trudne na nasz amatorski poziom - co innego, gdybyś podnosił megaciężar).

- snatch - 2 serie po 3 powt - w sumie 6.. zrób np 10x1

Możesz walnąć taką szkoleniową obwodówkę, a właściwie complex:
- 1H LOW SWING + 1H HIGH SWING + HIGH PULL + SNATCH; zmiana ręki..

Takie coś pomoże Ci wyczuć ruch. Sam SNATCH (pierwszy) pewnie robisz ze zwisu, albo z lekkiego bujnięcia. Wg complexu zrobisz słaby wymach (np. do pasa), potem większy (głowa), potem wysoki wymach z szarpnięciem kettla (HIGH PULL) i za czwartym razem zrobisz rwanie..

To odnośnie rwań, których się uczysz (bo tak napisałeś).

Twoje C&P 2x5 - jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe.
Nie miałeś sił? Ciężkie to dla Ciebie? Coś Cię zabolało??

Podobnie TGU - zrób sobie i 5x1 Lewa,przerwa,Prawa,przerwa, itd

Serie po 1rep to nic złego - przynajmniej wiadome że są ciężkie/trudne/wyczerpujące/mają być robione na świeżo.
4TGU z obciążeniem słabo nauczą Cię TGU. Weź coś w rękę (z8-10kg) i rób z mniejszym obciążeniem, albo bez obciązenia.

TGU - naked Lewy, naked Prawy, 8kg L, 8kg P, 16kg L, 16kg P - z odpoczynkami jakimi tam sobie chcesz. Powtórz z 5x.
Możesz robić 3x naked, 2x8kg, 1x16kg..

Osobiście - wykonując takie właśnie drabinki (różne - zmiana wagi, liczby powtórzeń) uczyłem się ruchu i zwiększałem swoje siłowe możliwości.. Bezboleśnie :)

Panteon, do Twojej jak zwykle zacnej wypowiedzi odniosę się w przypływie wolnego czasu, czyli najpewniej jutro

I dodam że wreszcie znowu byłem się pokulać, i znowu składali mnie jak origami, co nie zmienia faktu że i tak było zayebiście

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-01-10 21:05:46

Wracasz na BJJ? Super by było

To, że składają to normalka.

Za styczeń już zapłacone, i jak mnie znowu nie połamią to chciałbym na dłużej


Edit:
Wiem, wspieram się myślą że lepiej przegrać z lepszym niż wygrać ze słabszym, a taka filozofia stawia mnie na całkiem korzystnej pozycji

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-01-10 21:19:44

SW jest super, niezależnie jaki

Prawda to, zayebisty rodzaj wysiłku

Kolejny trening BJJ za mną, tym razem poszło lepiej, i kondycyjnie, i mniej razy klepałem


Edit:
Aaa, no i sesja w akcji, nie ma czasu z Wami popisać

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-01-12 18:38:05