*****
Więc zgodnie z planem, dziś zacząłem nowy plan treningowy i mam zamiar trenować nim konsekwentnie. Bez ściśle określonego czasu trwania, aczkolwiek na pewno dłużej niż 3 treningi Żarty, żartami, ale tak na serio, to chcę jechać nim jak najdłużej, tak, by w końcu zobaczyć jakieś postępy. Główny nacisk to siła, bo irytuje mnie to, że jestem słaby, jak dziewczyna. Na masę jakoś szczególnie się nie napalam, ale myślę, że powinno coś wpaść
No to jedziemy i nie ma opjerdalania się
5.12.2011
Trening
A
Siady ze sztangą z tyłu
20x 10
30x 10
40x 10
50x 10
55x 8
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
20x 10
30x 8
40x 8
45x 8
50x 6
Wiosłowanie sztangą podchwytem
20x 15
30x 10
35x 10
40x 8/8
Wyciskanie sztangi stojąc
20x 10
25x 8/8/7
Drążek podchwytem do czoła, symulacja FAT gripz (ręcznik)
10x
8x
6x
*****
Czas treningu 1h, 15 min, wraz z rozciąganiem.
Wrażenia? A spoko. Najgorzej szło z siadami, k***a, nie mogę dobrze ustawić jakoś stóp i ciągle czuję, że siadam jakoś krzywo, że każda noga inaczej pracuje. No ale może to opanuję. Zmontowałem se deseczkę pod pięty, głębokość od razu lepsza, dupa prawie do ziemi. Różnica ogromna między siadami do kąta prostego Nagram na następnym treningu, to może by ktoś ocenił (Antosa poproszę ).
Ławka w ostatniej serii coś oporowało.
Wiosło raczej lajt.
Żołnierskie ostatnia seria ciężko.
Drążek z ręcznikiem to jakaś masakra. Bicepsy się tak pompują, że szok, nie wspominając o przedramionach Polecam, naprawdę.
Ogólnie to przyjemna pompa na całym ciele
*****
Szama do tej pory: Rano 100g makaronu, 250g twarogu tłustego i ananasy z puchy, przed treningiem prawie 400g bananów, po treningu pół h temu, 100g ryżu, ananasy i 150g indyka. Planuję jeszcze ze 2 posiłki jakieś.
Zaraz montuję jakieś zamówienie w sklepie SFD, zniżka jest
Pozdr.