(L)werzgr/redukcja/celem do zdrowej, wyrzeźbionej sylwetki

O A jednak ktoś zagląda! Fajnie dziękuję ja też Cie Feluś podglądam z ukrycia

Trening z wczoraj:
Rano rowerek 40 min
TREning na siłowni:

DZIEŃ 1
1. przysiad 5x5
ciężko, zaczynasz robic piątki dodając ciężar az w piątej serii 5 powtórzeń jest na maksa
20kg- rozgrzewka 10 powt.25/30/33/35/38
2. podciąganie sztangi wzdłuż tułowia do brody 3x10
20/23/25x5/25x5
obwod 4x
1. Man Maker ze sztangielkami w dłoni po kolei 6x
sztangielki po 4 kg
2. wypady chodzone, noga tylna do podłogi kolanem, tulow prosto x30
sztangielki po 7 kg

odpocznij parę minut

obwód, wybierz urządzenie (bieznia i wioslarz zgodnie z wypiska, rowerek i orbiterek dystans x1,5)
sit up na skośnej x10
sprint 200m
sit up x20
400m
sit up x 30
800m

Siła nawet idzie w góre i jak zaczełam rano się ruszać na tym rowerku jeżdzić to jakoś wiecj siły energi mam i zapału do ćwiczeń i nie ociągam się na siłowni robię krótkie przerwy i jade z koksem

Dzisiaj niestety jadę do szkoły ale rano pojeżdziąłm na rowerku zrobiłam 100 brzuszków i porozciągałam się
W niedzielę może zrobie jakieś GPP i jak będe maiała siłe to po szkole może tez sie jakoś rozruszam zrobie pare ćwiczeń...żeby nie wypaść z rytmu..

I dietka :



i to co planuje na dziś moze jeszcze cos wpadnie ale nie wiem a kalori mniej bo dzien mniej intensywny...






Zmieniony przez - werzgr w dniu 2011-11-17 13:59:49

ale ale i tak 1400kcal co planowałas to mało kaorii wiec czemu jszcze zmniejszasz?

Obli tak tylko wpisałam co miałam ale coś jeszcze i tak wpadło dodatkowo a jak jestem w szkole to nie licze tylko na oko ale staram się sporo zjadać

Wróciłam po dłuższym weekendzie przerwy
Dzisiaj po południu trening

Zastanawiam się trochę nad moja dietą czy nie podwyższyć ilości węglowodanów na rzecz tłuszczy...
Mierzę się co tydzień ale niestety nie ma żadnych zmian- wręcz wydaje mi się ze trochę przybyło szczególnie w udzie a naprawdę daję z siebie wszystko na siłowni i zwiększyłam ilość aerobów.. ehh nie wiem czy to nadal hormony robią mi taka robotę ,że przybyło mi z nawiązką odkąd zaczęłam ćwiczyć i nic nie chce ruszyć...

Oooo, przegapiłam
Cześć Weroniczko

Cześć Martusiu Bardzo mi miło że zawitałaś do mnie!!

Czekam na kopasy również i od Ciebie za moje marudzenie i moje wyskoki

Zmieniony przez - werzgr w dniu 2011-11-21 12:47:23

Pfff... Na dobry start idź se zrobić 50 przysiadów I do roboty, do roboty!

nie sol przez tydzien ok?
60g tluszczy to nie jest duzo to taka dobra ilosc

ok odstawiam sól chociaż nie zjadam jej dużo ok 1 płaskiej łyżeczki dziennie ale ok.

a teraz tak trochę z innej beczki- w sobotę idę na bal andrzejkowy dostałam wcześniej sukienkę- piękna w której zamierzałam iść na ten bal ale rozmiar z metki brytyjska 8- 36 byłam pewna że się w nią nie wbiję- ku mojemu zaskoczeniu przymierzyła dzis i pasuje jak ulał a jak ładnie plecki wyglądają- trochę się podbudowałam ;-P wstawię zdjęcie jak ktoś mi zrobi w tej sukience

Martuś pompki ok dobry pomysł właśnie coś miałam iść i ze sobą zrobić