To ja dorzucę coś z forum....
Tu fragment wypowiedzi z jednego z dzienników i moja odpowiedz na ten temat.
Takie rzeczy się tu wypisuje, powiem tak: Czasami trzeba się zastanowić czy słuchać rad kogoś-
ehhhh.....
uginanie stojac na bicepsy-sztanga nie powinna "lądowac" w o kolice czoła, a powinna sie zatrzymywac tuz pod linia sutkow, co oznacza ze musisz wypisac klatke max do przodu, barki odwiesc w tyl,lokcie w tyl i spowodowac zeby pracowal tylko i wylacznie sam biceps
Moja odp.
Wybacz ze sie wtrącam ale to co piszesz odnośnie tego to bzdura już często widziałem takie rzeczy w treningach i super zarzucisz sobie spory ciężar jesteś kozak.
To co opisujesz to jeden z podstawowych błędów jakie się wykonuje.
W takim treningu jak tutaj szczególnie.
Czy jeśłi łokcie idą do góry nie pracuje biceps?
co z głową długą i pełnym napięciem mięśniowym?
chłopaki robiąc test wykonywali to bardzo poprawnie i dziwie się, że nie z negowali tej teorii.
Nie wyśmiewam się z nikogo tylko czasami niektórzy powinni zastanowić się czy nie mając o czymś pojęcia jest sens udowadniać, że się to pojęcie ma!!!!
Acha! Oczywiście różne są odstępstwa od techniki itp. ale tu rozmawiamy o klasycznym treningu gdzie dominuje technika gdzie nie ciężar jest najważniejszy.