Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Heh, nie wiem czy to ironia, czy nieeee
Mi się i tak nigdzie nie śpieszy Podejście, gdzie robiłem wszystko, by tylko przymasować, odeszło w niepamięć, po prostu macham sobie rekreacyjnie, bo daje mi to radochę, smacznie jem, to co lubię i na co mam ochotę, a suche diety kulturystyczne są dla kulturystów
Mi się i tak nigdzie nie śpieszy Podejście, gdzie robiłem wszystko, by tylko przymasować, odeszło w niepamięć, po prostu macham sobie rekreacyjnie, bo daje mi to radochę, smacznie jem, to co lubię i na co mam ochotę, a suche diety kulturystyczne są dla kulturystów
...
Napisał(a)
Nie. Masz 5x lepsza michę niż ja xD
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Potem wybywam do Maślany, miałobyć znów lodowisko, ale dziś niestety nie ma.
to poszli pewnie pic
to poszli pewnie pic
...
Napisał(a)
Yo!
Czas na jakąś wpiskę. Koleś nie miał racji, nie piliśmy Spędziliśmy czas w domku, bo sobota była zimna.
W niedzielę od 8 do 18 ćwiczenia na uczelni. A wieczorem luzik przy winku (z 3/4 Carlo Rossi weszło ).
Wczoraj jakoś bez ochoty na trening, więc odpuściłem i cały dzień zamulałem w domu.
Jedzenie raczej słabe, apetyt nie dopisuje zbytnio. Weekend i wczoraj to 2-3 posiłki, + jakieś duperele typu jabłka, orzechy, czy czekolada.
To chyba tyle ze spraw ogólnych, już jestem po treningu, ale dam wypiskę wieczór, bo na razie mi się nie chcę
Czas na jakąś wpiskę. Koleś nie miał racji, nie piliśmy Spędziliśmy czas w domku, bo sobota była zimna.
W niedzielę od 8 do 18 ćwiczenia na uczelni. A wieczorem luzik przy winku (z 3/4 Carlo Rossi weszło ).
Wczoraj jakoś bez ochoty na trening, więc odpuściłem i cały dzień zamulałem w domu.
Jedzenie raczej słabe, apetyt nie dopisuje zbytnio. Weekend i wczoraj to 2-3 posiłki, + jakieś duperele typu jabłka, orzechy, czy czekolada.
To chyba tyle ze spraw ogólnych, już jestem po treningu, ale dam wypiskę wieczór, bo na razie mi się nie chcę
...
Napisał(a)
25.10.2011
Długie spanie, trening, sprzątanie. Jutro pobudka 5.10. Chyba nie będę już bezrobotnym
Jedzenie
1) Śmietanka 30%, banan, WPC.
Trening
2) Izolat, banan.
3) Rolada wieprzowa, ryż, masło, brokuły
4) Udziec z indyka, ryż, masło, brokuły.
Kilka jabłek po drodze.
Trening
B (trening 8)
Przysiad przedni
5x 30
5x 37
3x 45
2x 50
3x5x 54 (52)
Wyciskanie stojąc
5x 15
5x 20
3x 25
2x5x 30 (29)
Drążek, nachwyt
4x
4x
4x
4x
4x
4x
Pompki na poręczach
7x
7x
7x
5,5x
Wspięcia jednonóż
1x max (+10kg w ręku)
*****
Siady - Dziś jakaś h**ówka. Nie mogłem dobrze ustawić stóp i jakoś krzywo szło, do tego coś mnie kręgosłup pobolewał. Myślę, czy jednak się nie przesiąść na zwykłe siady. Ale nic pewnego jeszcze, może akurat gorszy dzień.
Wyciskanie - Spoko, poszło dobrze. Od teraz zaczynam dokładać po 1kg co trening (nie mam ciężarków 0,5kg, ale dwie zakrętki na stronę dają prawie 1kg, więc poko).
Drążek - Jakoś ciężkawo, ale dodałem jedną serię. Ogólnie opornie mi to ćwiczenie idzie.
Poręcze - Dodałem po jednym powtórzeniu i fajnie weszło, dobra pompa.
*****
Pozdro i 3mta kciuki, żeby robota wypaliła
Długie spanie, trening, sprzątanie. Jutro pobudka 5.10. Chyba nie będę już bezrobotnym
Jedzenie
1) Śmietanka 30%, banan, WPC.
Trening
2) Izolat, banan.
3) Rolada wieprzowa, ryż, masło, brokuły
4) Udziec z indyka, ryż, masło, brokuły.
Kilka jabłek po drodze.
Trening
B (trening 8)
Przysiad przedni
5x 30
5x 37
3x 45
2x 50
3x5x 54 (52)
Wyciskanie stojąc
5x 15
5x 20
3x 25
2x5x 30 (29)
Drążek, nachwyt
4x
4x
4x
4x
4x
4x
Pompki na poręczach
7x
7x
7x
5,5x
Wspięcia jednonóż
1x max (+10kg w ręku)
*****
Siady - Dziś jakaś h**ówka. Nie mogłem dobrze ustawić stóp i jakoś krzywo szło, do tego coś mnie kręgosłup pobolewał. Myślę, czy jednak się nie przesiąść na zwykłe siady. Ale nic pewnego jeszcze, może akurat gorszy dzień.
Wyciskanie - Spoko, poszło dobrze. Od teraz zaczynam dokładać po 1kg co trening (nie mam ciężarków 0,5kg, ale dwie zakrętki na stronę dają prawie 1kg, więc poko).
Drążek - Jakoś ciężkawo, ale dodałem jedną serię. Ogólnie opornie mi to ćwiczenie idzie.
Poręcze - Dodałem po jednym powtórzeniu i fajnie weszło, dobra pompa.
*****
Pozdro i 3mta kciuki, żeby robota wypaliła
...
Napisał(a)
Wspięcia jednonóż
1x max (+10kg w ręku)
Nie za mało troszkę? :P
Pozdro i 3mta kciuki, żeby robota wypaliła
Trzymam :D
1x max (+10kg w ręku)
Nie za mało troszkę? :P
Pozdro i 3mta kciuki, żeby robota wypaliła
Trzymam :D
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Dzięki Nie za mało, bo do dziś robiłem bez, więc powolutku będę sobie dokładać
...
Napisał(a)
Ciśniesz i również trzymam kciuki
Dziennik treningowy --> http://www.sfd.pl/man1ek93__redukcja_do_16_/_masa_od_18-t719078.html
...
Napisał(a)
Jakieś foto zarzuć
Dziennik treningowy --> http://www.sfd.pl/man1ek93__redukcja_do_16_/_masa_od_18-t719078.html
Poprzedni temat
Pierwsze kroki - bieg na 1000m , 50m i drążek
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- ...
- 129
Następny temat
Od zera do bohatera czyli dziennik treningowy 15 latka
Polecane artykuły