unplugged / dziennik treningowy

Dyskusję uważam za zamkniętą. Nie będę odpowiadać na żadne zaczepki i jak to słusznie określił kieszko "kpiny" w stylu "Wszechwiedząca" tudzież "Szanowna" Jeśli komuś się coś nie podoba, proszę złożyć oficjalną skargę w dziale Moderatorzy.

Nuril NIE jesteśmy koleżankami po fachu.

Unplugged, wrzucisz do topiku z przepisami swoje powidła? Jestem ciekawa czym zastępujesz cukier, i czy w ogóle zastępujesz?

martaoo4,mój sposób na powidła węgierkowe jest taki: kupując owoce degustuję je wcześniej- nie kupuję nigdy na wygląd, tylko na smak. Muszą być bardzo dojrzałe i słodkie. Dla większości dobra węgierka to twarda,zwarta i broń boziu nie pomarszczona czy czasami napoczęta przez robala- taka jest zwykle zbierana wcześniej i leżakuje w chłodni- dlatego poza wyglądem niewiele z niej pożytku ( na upartego, na marynowanie w occie by się nadała ). Kupowana jest jednak najczęściej,bo ludzie są wzrokowcami.
Reasumując: wybór owocu na przetwory to sprawa kluczowa. Moje węgierki były miękkie i bardzo dojrzałe i mega słodkie. Dosładzanie było całkowicie zbyteczne. Z gruszkami wyszło tak samo.

Ze 100g śliwki wyszło mi 53g powideł.
W sumie 21 słoików- gruszek 4 - zapas jest

Zmieniony przez - unplugged w dniu 2011-10-09 11:36:42

Dzięki, spróbuję i ja - z działkowych owoców

8.10.2011 (sobota)

Miska:

Miska dziś na wariackich papierach, bo dużo czasu spędziłam poza domem. Stąd kwiatki typu kefir jako posiłek





+ BODYMAX PLUS,
+ żurawina, woda,kawa, herbata, lipa


Trening:

10 min bieżnia + rozgrzanie stawów





5min bieżnia, 15 min rower
Stretching

Jestem ogólnie niezadowolona. Przy ostatniej serii uginania po 9 powtórzeniu nie miałam siły już walczyć Odpoczęłam i dobiłam te 3.
Okazało się, że jako ciemna masa od początku zamiast MC robiłam RDL, bo dopiero odkryłam czym się różnią te ćwiczenia
Ponadto wstydzę się, ale mam problem z męskimi pompkami. Dziś po wykrokach i uginaniu nie byłam w stanie zrobić żadnej męskiej- nogi od razu się ugięły.
W związku z tym startuję ze swoją prywatną pompką czalendż. Dziś była 1. Nie poprzestanę dopóki się nie naumiem!


Zmieniony przez - unplugged w dniu 2011-10-09 12:30:34

Nie ma się co wstydzić, sama nie jesteś z tymi pompkami ja też mam problem z nimi

Diana (swoją drogą - co za piękne imię!!! dziś zobaczyłam w Twoim profilu - co to jest "testowe bezczitowe"? Co do uginania - uważam, że to dobry znak. Ja w ten sposób mierzę swoją satysfakcję z wykonanego treningu - skoro miałaś trudności z tym ćwiczeniem, znaczy - wykroki dały Ci w kość, co przecież jest plusowe?
Trening na maxa i to się chwali

Ja też robię RDL (w sensie - nie odkładam sztangi, tylko zawieszam 5 cm nad ziemią, bo chyba to jest ta różnica?) - chyba można?

Zmieniony przez - martaoo4 w dniu 2011-10-09 21:54:56

Nie musi być to aż tak niskie "zawieszenie" sztangi nad ziemią, wystarczy poniżej kolan i w górę

Jagoda_

Marta, dzięki-. Po 26 latach z tym imieniem jakoś je zaakceptowałam, ale były przechery- zwłaszcza jak w liceum ciągle robili ze mnie Darię . Co do testowego- odsyłam do wypiski z 7.10. Ciągle coś zmieniam, dodaję, zamieniam składniki, proporcje, dodatki- wieczne testy. Zawsze wychodzi inaczej. To ostatnie to klapa wizualna, nie urosło nic.

Dziś modyfikowałam przepis fasolowo-truskawkowego. Wyszło czekoladowo-wiśniowe z rodzynkami. Uciekło z blachy, ale podzielone na porcje wygląda całkiem całkiem.

4nn, czytając opis, działam zgodnie z nim, ale znając życie będzie jak z plankiem... gderam- idzie zima.

9.10.2011 (niedziela)

Miska:





+ BODYMAX PLUS
+lipa, żurawina, herbaven drogi moczowe, dziurawiec, rumianek, herbata x 2, kawa, woda

Trening:





Czas: 19.41
średni puls: 146

+ 2 męskie pompki


Zmieniony przez - unplugged w dniu 2011-10-10 09:40:37