Zawodnik ATLETA TEAM vs KONIU - pods. 70 str. TEST MR.BIG , BIG ZONE

ja *******e Koniu ile Ty szamiesz
liczyles gdzies ile to wychodzi

no i powodzenia
test bede sledzil

je chlopak bo wazy
ja przy wzroscie 190 i wadze 95 jestem suchar a musze zjadac te dobre 4500

niemoglbym zjesc tyle wloskich - brzydna mi po 50g :D

ogladam
ale,
dajcie wiecej zdjeccccccccc!!

Zmieniony przez - Gawus w dniu 2011-09-24 22:58:48

Zayebisty ten ostatni posiłek Koniu :D
Poszedłem Twoim śladem i 0,5 kg serka wiejskiego zniknęło mi z lodówki %)

No co wy... ja tez na luzie zjem 2 worki, nawet suchego zamiast placka czasem ryz daje i wychodzi 5 workow dziennie + inne wegle, a wygladam jak szczupak

jem bo głodny jestem.
by rosnąc potrzebuję na prawdę dużo kcal.

pzdr/

Taki ukryty ekto jesteś?

ekto nie, dziwak tak.
tzn - potrzebuję mniej kcal by się zalać tłuszczem niż by budować mięśnie. Mój poprzedni test gdzie masa szła, a pas dalej spadał to wyjątek gdyż działo się tak zaraz po redukcji.
Masa nie idzie mi do pewnej granicy w ogóle za to mnie podlewa, a po przekroczeniu idzie mocno do przodu bez przesadnego zalewania(główny problem to duża retencja wody podskórnej), ale nawet jak wpadnie parę zbędnych kg ze zbijaniem sadła wielkich problemów nie mam, więc poza "sezonem" nie bardzo się tym przejmuję.

pzdr/

tyle ze to 'najpierw zalewanie - pozniej budodowa miecha'
jest troche koniu wbrew temu co wiemy o insulinie?!

wiekszy bf=mniejsza wrazliwosc insulinowa=jeszcze wiecej fatu

nie inaczej niestey

Przecież Koniu napisał już na początku swojego postu:

ekto nie, dziwak tak

proste...

solaros
czyli twierdzisz, że znasz mój organizm lepiej niż ja bo poczytałeś "coś tam gdzieś tam" w badaniach? A jak jem 10kg ryb bogatych w o-3 tygodniowo, a przy zalewaniu wcale to też nie może tak być? Przecież zmieni mi się skład błon... bez obrazy, ale zamiast czytać non stop badania naukowe i entuzjastycznie ślepo wierzyć w to co tam piszą, wystarczy porozmawiać z ludźmi i zaczerpnąć nieco wiedzy "realnej" - znam minimum 2-3 osoby, które reagują podobnie do mnie i myślę, że takich osób jest dużo więcej.
Też byłem kiedyś entuzjastą badać, potem zacząłem pracować z ludźmi i 9/10 można potraktować jako bajki na dobranoc(pomijam również niedoskonałość "metodyki" takiej samej liczby).


edit:
jak przeczytasz ewentualną odpowiedź puść mi proszę na pw by nie robi tu zbyt dużego śmietnika.

pzdr/



Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-09-25 05:20:11