Zawodnik ATLETA TEAM vs KONIU - pods. 70 str. TEST MR.BIG , BIG ZONE

A kolega pytał o zarzut i żadnej odpowiedzi, a to chyba istotne pytanie, bo to ćwiczenie bardzo techniczne, a więc... ?

Chodzi o Power Clean koledze rozumiem, si ?

napisałbym ale to temat boczny nie związany z testowanymi suplami.

pzdr/

AHA, super wytłumaczenie...

Czyli ktoś, kto interesuje się prawidłowym treningiem i zdrowym odżywianiem nie jest mile widziany przez producenta, którego reprezentujesz, tak ?

Głupek

pzdr/

Wrzuć swoje...

ja nie robię obecnie.
jak by Cię interesowały treningi i zdrowe odżywianie, a nie spam o skarpetkach i laptopach, to byś wiedział.

pzdr/

Dobry filmik, a jednak może być merytorycznie

Ciągle padają mi powiadomienia do tego tematu, może się jak do niego wpiszę będzie lepiej ;)

Zacząłem nowy serial „The 4400” - coś ala Heroes, kosmici, super moce i takie tam. Przesiedziałem przy tym kawałek dnia, więc chyba jednak mnie wciągnął.





Na śniadanie paprykarz jeszcze w starej wersji, więc uzupełniłem białko odżywką. Dalej standardowo, pierś, łosoś, ryż, po treningu zrobiłem ok 500g piersi, ale zjadłem z tego może z 300g, resztę wciągnął kot którego zacząłem dokarmiać w tym tygodniu – już 3 w sumie. Ten szybko kapuje bo przychodzi pod okno zawsze o mniej więcej tej samej porze.
Na kolację serek, tym razem nie z orzechami a ryżem – brak mi jakoś tak węgli.
Przy serialu wciągnąłem pistacje z netto, pisałem kiedyś, że to jedne z lepszych pistacji, muszę niestety cofnąć te słowa – zmienili gramaturę z 300 na 265g i jednocześnie zepsuł się smak, przemęczyłem jakoś, niestety mam jeszcze 2 paczki.

1. Muscle Protein 1,5 porcji, pieczywo pełnoziarniste 280g, paprykarz, oliwa z oliwek 50ml.
2. Pierś z kurczaka grillowana ~250g, surówka, oliwa z oliwek 50ml.
3. Łosoś grillowany ~300g, ryż basmati 100g, surówka, oliwa z oliwek 50ml.
4. Pierś z kurczaka grillowana ~300g, ryż basmati 100g, buraki.
5. Pistacje 265g
6. Serek wiejski ze startym jabłkiem, cynamonem i 100g ryżu basmati.









Kot w bonusie bo coś mało fot dzisiaj








1. Martwy ciąg 5 serii na 140kg po 5 powtórzeń
2. Wiosłowanie sztangą 4 serie, 90kg 8-10 powtórzeń
3. Podciąganie na drążku 3x max (mało)

Trening do poprawki, tym razem przeszkodziło wzdęcie, nie wiem w sumie dlaczego, przed wyjściem wydusiłem kloca, a na siłowni nagle brzuch jak balon, co chwilę trzeba było skoczyć do kibla na ******. Dlatego też nie waliłem dużych ciężarów w ciągach czy wiosłowaniach, raz że brzuch mocno przeszkadzał, dwa strach przed zasmrodzeniem siłowni. Niestety z minuty na minutę było co raz gorzej i nie dokończyłem treningu w całości.





Wszystko tak jak powinno być.


pzdr/



Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-10-05 01:24:36

Przy takiej ilosci tluszczu w diecie chyba libido wysokie ?