Cokta - po prostu ćwiczę

Shit Siedź cicho, my tu mówimy o normalnych ludziach, a nie mezomorfach. xDDD

ja np opyerdalam sie zawsze, wpyerdalam czity robie ze zyebana technika, klatke i bicka robie 2x w tyg i to mi wlasnie sprawia przyjemnosc
Yebanyyyy sezooon

przynajmniej malo stresu mam i nie obrastam fatem

Popieram to co napisał Esbe - jedni np. co tydzień grają w piłkę na hali, a mi kvrwa akurat siłka sprawia mega przyjemność i basta!

Shit, dobrze prawisz


TRENING 15.09.2011

Dzień A

A1 - Dumbell split squat front foot elevated 4 x 8-10, tempo 4011 odpoczynek 90sec na każdą nogę (podawana jest waga dwóch sztangielek):
14kg x 10
16kg x 10
18kg x 10

A2 - Wyciskanie sztangielek na ławce o stopniu nachylenia 60 stopni 4 x 8-10, tempo 4110, odp. 90sec: (podawana jest waga dwóch sztangielek):
12kg x 10
14kg x 10
16kg x 10

B1 - Poliquin step up 3 x 10-12, tempo 2010, odp. 60sec:
12
12

B2 - Przenoszenie hantla w leżeniu za głowę 3 x 10-12, tempo 3010 odp. 60sec:
10,5kg x 12
11,5kg x 12

C1 - Zottman curls 2 x 12-15, tempo 2011, odp. 30sec:
5kg x 15

C2 - Naprzemianstronne unoszenie przeciwnych kończyn w leżeniu na brzuchu 2 x 12-15, tempo 2010, odp. 30sec:
15

D1 - Ab crunch 90-90stopni 2 x 12-15 tempo 2010, odp. 30sec:
15

D2 - Łydki "kucznie" ze sztangą 2 x 12-15, tempo 2010, opd. 30 sec:
15kg x 15


Znalazłem sposób - obcinam objętość o jedną serie na jedną sesje A i B w tygodniu, będę to przeplatał, aby nie robić podrząd lżejszych. Brak motywacji dawał o sobie znać, ale spiąłem dupę i zrobiłem.

Znowu zaczyna boleć podbrzusze i brzuch. Coraz bardziej się zastanawiam czy to jest rehabilitacja czy działa negatywnie.....

Krvwa nic nie wychodzi w tym życiu

Niestety..... przetrenowałem sie Orgaznim nie wyrabiał przy tyhc trenach już praktycznie od samego początku. Wczoraj wszedłem na siłkę... i wyszedłem pomimo posiłku przedtreningowego spożytego około 40 minut przed. Czyli rehab się nie udał, trudno. Teraz robię przerwę 4-dniową a potem wrócę z jakimś konkretnym planem.


Pozdro i głowa do góry!

40min troche szybko.

Mnie po posiłku muli i nie chce mi sie iść, za to po ok godzince jest power.
Kawka i jazda.

Trzeba zawsze przeliczać siły na zamiary. Zrób sobie nawet dłuższą przerwę i zacznij nowy trening. Powodzenia!:)

Adzik - ja mam na siłke 1,5km więc i tak się tym pobudzam. Poza tym, mi się wlaśnie po takim czasie najwięcej mocy z posiłku wyzwala

Skodzio - tego nikt się nie spodziewał, szczerze to nawet ja sam myślałem że takie coś mnie weźmie przy końcu, czyli dopiero po jakiś 10 tygodniach. Zobaczymy co Nuril powie, ale już myślę poważnie nad planem split 2 x w tygodniu

Weź tylko pod uwagę, że w splicie 2x w tyg. też łatwo można się przetrenować. Nie za dużo na siebie bierzesz? Spotkalem się z bardzo mądrym zdaniem a propos kulturystyki: "W tym sporcie lepiej trenować za mało, niż za dużo" Ale oczywiście chodzi to o to, by trenować optymalnie (a nie jak niektórzy to rozumieją za mało)

Tak, rozumiem, ale mam zamiar zrobić tak:
14 serii na nogi, plecy
12 serii na klatkę
8 serii na barki, brzuch
6 serii na bic i tric

A w tym planie który miałem było tak:
24 serie na nogi
18 serii na plecy
14 serii na klatkę
12 serii na brzuch
8 serii na barki
8 serii na bic, tric

Wszystko oczywiście zliczone tygodniowo.

I właśnie tutaj upatruję porażki - za duża objętość. A więc teraz właśnie zrobię krótsze, teraz chyba rozumiesz

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-09-17 15:05:13