pitbuyll / massacraa... czerwonego wiewióra !

No jak to jak? Jak myślisz skąd są reguły i zasady na zawodach w WL? Wszelkie wiosłowania sztangą, unoszenia tyłka, zarzucania i odbijania od klatki ułatwiają ruch i dlatego jest on oszukany. Kalecząc technikę mogę sobie wrzucić +10kg na płaskiej, ale co z tego, skoro mięsień i tak nie będzie pracował mocniej.

chodzi o to, że np. 2,5kg tygodniowo bym na płasko dodawał, więc +40kg, a zaczął bym tak od 63kg.. ale nie wiem jak to będzie, ostatnio zmniejszałem ciężar na przysiad i znów robię progres.

przysiad 5x78kg aktualnie z dzisiaj
płasko 5x58kg
mc 5x105kg

thx za wszystkie wypiski:) i dyskusję:)

dietka ogólnie dobrze, jem warzywa/owoce, kasze/ryże/makarony, mięso 300-400g i 20 jaj się będę teraz starał dziennie. ogólnie staram się jeść ile mogę

..ja pisałem wcześniej że chciał bym do końca roku na wl 100kg x 8powt. ale nie wiem jak to będzie, z techniką jak najbardziej się staram, tylko czasami zapominam się rozciągać po treningu.

przeciez kvrvva mostek trzeba robic bo inaczej se bary zyebiesz

pozatym jak mozna "tanczyc" pod sztanga 65kg jak to nic niewazy nawet dla wiekszosci zaczynajacych

bardzo chciał bym jakiś ładny progres, ale będę sprawdzał na treningu, np. wl 60kg x 8powt. ciężko, ledwo ost. powt. to dorzucam jedzenie i na następny trening nie będę dorzucał kilosów, po prostu będę obserwował swój organizm.


ja robię mostek:) wiesz 65kg dla większości nie waży ale ja mam nieproporcjonalną wagę do masy, dla mnie to jest ciężkie, ja nie mam dobrej genetyki więc mi jest ciężko


codziennie dietka, bardzo się staram no ale .. no genetyka:P

Zmieniony przez - pitbuyll w dniu 2011-08-08 20:39:29

a ja nie moge wycisnac te 80, te 76-77 biore na 1 powt no i sie przebic za chuya nie moge, moze keidys wkoncu osiagne to, sprawdze po wakacjach , moze ruszy cos

trzymam kciuki :) musisz dużo jeść..

rozpiska Diety:

śniadanie I owsiane 50g, nasiona 100g, banan, jaja całe 2 białe 4, warzywa duża ilość
śniadanie II takie samo tylko bez nasion i banana
III
iv ryż brązowy 100g, warzywa, jaja i białe nie pamiętam ile
V ryż brąz 100g, pierś z 200g
VI po treningowy rodzynki + pierś z 200g
VII płatki corn flakes z mlekiem
VIII teraz 21;25 jajecznica z 11 białek jaj - tu hardkor ale muszę nadrobić białko:)

W żadnej mojej wypowiedzi nie ma rady, aby nie robić mostka. Na sfd spotkałem się w którymś artykule z opinią, żeby nie robić pełnego mostka jak do bicia rekordów, a jedynie na jakąś połowę ruchu. Dlatego tak, bo im większy mostek tym większy kąt działania na mięśnie i w efekcie robisz wycisk na skosie ujemnym.
Nie zgadzam się z tym, że 65kg nic nie waży. Ja zaczynałem ćwiczenia od 45kg*8 i nie znam nikogo, kto zaczynał od 65kg. Bez przesady.

Zmieniony przez - Badr w dniu 2011-08-08 21:30:02

a i jeszcze garść rodzynek teraz:)

65kg moim zdaniem to była taka przenośnia:) ale jak ktoś ma dobrą genetykę, przychodzi pierwszy raz i wyciska '80"kg to można pozazdrościć, ja zaczynałem od ciężaru 20kg + sztanga po 10powtórzeń jakoś 2 lata temu;p i więcej nie mogłem podnieść:D

no wlasnie raz ze nie mam kasy na diete, ale to 1 sprawa,czesc mam za free u siebie, 2 ze az tyle to bym nigdy nie zjadl, chyba ze na sile, przykladowo jak dzis zjadlem 5 nieduzych plackow owsianych to syty bylem, a to jest nic, albo jak zjem platki na mleku , to do tego moge wcisnac max 2 jajka na sniadanie.

Dobra tylko nie zapomnij pospamowac tez u mnie :P a za kciuki dzieki, oby cos daly :)

a tak apro po to czytałem gdzieś, że trening wydziela hormon szczęścia Endomorfiny, i to prawda, bo ja np. jak dobrze zrobię przysiady to potem mam lepszy trening, a po treningu jestem szczęśliwy:)


hehe :) ja mam włączone kilka dzienników, przed sobą jajecznica z białek i ukradkiem włączam sobię gierkę na pc:D to zjem, zagram chwilę i poszperam w dzienniczkach :)