Na ognisku jak pisałem zabrałem ze soba 500g karkówki a potem jeszcze zjadłem kumplowi ~150g, Jak mi sie skonczyła karkówka to niestety skusiłem sie na dwie skibki chleba z grilla
Też wypiłem troche wódki
Nie piłem zadnych syfistcyh napoi tylko wode minerlana i cole zero.
W czwartek(wczoraj) micha była ogarnięta nie jadłem węgli tylko białko+fat dokładnie juz nie pamiętam co zjadłem ale bazowałem na: jajka, twaróg 200g, białko 30g, 200 piersi z kurczaka, 150g schabu, oliwa, warzywa
Dzis micha tez mozna powiedziec ze trzymna poza tym że skusiłem sie na dwa placki ziemniaczane bo rodzina miała dzis na obiad
A wcześniej podjadłem jeszcze troche czereśni bo rosna koło domu
1.4 białka jaj, 1 żółtko+50g płatków owsianych+20g białka+pomidor
2.3 żółtka, 1 całe jajko+130g twarogu+pomidor
-czereśnie
3.3jajka+oliwa+ogórek
-czereśnie
4.150g karkówki+ogórek
5.2 placki ziemniaczane(taka przekonska)
6.3jajka+ogórek
7.sernik+oliwa
Te placki mi tak smakowały ze masakra, nie jadłem juz ich chyba z pół roku, normalnie niebo w gębie

Zrobiłem tez dziś sernik podobany jak robił prosatan z dziewczyna, zobaczymy co mi tam wyszło
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
Wuchta no przydało by sie popróbowac, ale boje sie że na takim intuicyjnym będę miał gorsze efekty niz na jakimś konkretnym z góry ustalonym planie
canecorso dzieki

narazie zostaje tu, przynajmniej do połowy/końca sierpnia zalezy na ile mi tam wystarczy STANOFUSION
A w dziennik byc może tez sie pojawie za jakis dzien

Karol właśnie zdaje sobie z tego sprawe że poznanie swojego organizmu to trudna sprawa i dlatego sie waham czy taki intuicyjny plan jest dla mnie czy jeszcze za wcześnie.
Bardzo bym chciał spróbowac ale sam nie wiem, a jak nie spróbuje to sie nie dowiem...
ProSatan podstawowe zasady treningu na pewno by był zachowane zmieniałbym jedynie cwiczenia, serie powtórzenia itp.
solaros dzięki
Tomku no racja

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~``
Co do tego planu to na pewno będzie to split 4-dniowy
mniej więcej zastanawiam sie nad takim czymś ale nie wiem które by było lepsze, chodzi mi o podział
klata+plecy(lekko, wiecej powtórzen)
nogi
off
barki+łapy
plecy cięzko+brzuch, przedramie
off
off
albo tez nad takim podziałem:
klata+triceps
nogi
off
barki
plecy+biceps
off
off
tym pierwszym schematem juz cwiczyłem i cwiczyło sie lepiej ten drugi troche jakos mnije do mnie przemawia
ale inna sprawa tez jest taka że zastanawiam sie na co dac priorytet, ten pierwzy schemat to z priorytetem na plecy
i pewno tak bedzie musiało zostac
NA pewno tez dół klaty do poprawy, bo go brakuje ale to pewno wina tego ze nie robiłem klaty na skosie ujemnym bo nie mma takiej regulacji ławki
Jeszcze musze się z tmy przepsac i pomyslec ale jakies rady mile widziane
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!