TEST STANOFUSION by MARIAN 17

dużo lepszy

dziś tez troche inaczej zrobiłem, u jak piekłem łopatkę to ten placek tez rzuciłem do piekarnika i taki bardziej puszysty wyszedł w środku

był bardziej wyrosniety, ale piekłem go wpołudnie i do tej pory zdążył opasc

No tak to niestety jest. Pewne tematy prędzej czy później opadają...

Witam panownie

Dziś troche wpiska taka na "sucho"
Nic za bardzo sie nie działo, dzień jakoś zleciał
Jak to przeważnie w sobote dopada mnie mały kryzys ale wtedy ratuje sie cola zero.
Z rana na czczo poszło 60min rowerka, potem kosiłem ogródki, a poźniej jeszcze z kumplami pograłem troche w piłkę, niby dwa razy po 45min ale ja się oszczędzałem.

micha:
-15g BCAA, spalacz
60MIN ROWERKA
-30g białka
1.200g łopatki wieprzowej+pomidor
2.4jajka+ogórek
3.3jajka+oliwa+ogórek
4.250g łopatki wieprzowej+ogórek
PIŁKA
-podczas gr w piłkę popijałem 10g leucine xtra i 10g BCAA rozpuszczone w 1,5l wody
5.4jajka+oliwa+ogórke
6.2jajka+120g twarogu+10g białka+oliwa+ogórek


Już troche czuje się zajechany, nogi mi czasem odmawiaja posuszeństwa, spora ilosc aero, dosyc ciezkie treningi a w dodatku mozna powiedziec że już od 20 marca jestem na pełnych obrotach w tym była tylko przerwa 3 dni na wycieczke.
Przeważnie cwiczyłem 8tyg i przerwa teraz juz będzie 12tyg...
Dlatego też to juz ostatni tydzien redukcji, od środy zrobie tygodniowa przerwę i zaczynam z zdwojoną moca, mam nadzieje
Troche tylko żałuje że nie pociągne tej reduckji troche dłużej bo mógłym jeszcze troche spalic, najgorsze sa boczki bo dalej sie trzymia. Ale znowu troche doswiadczenia nabrałem i mysle że następnym razem to za owocuje.
W tym roku też troche ciut te redukcje źle "rozegrałem" bo za wolna obcinałem kalorie i poprostu brakło czasu, ale bałem sie żeby za dużo miecha nie popalic i wyszło jak wyszło.
Podsumowanie myśle że dam we wtorek wieczorem.

Marian tylko teraz bez szaleństw w okresie przejściowym:)

Yhy... A wierz mi, że łatwo o pokusę! Co ja wczoraj jadłem w nocy

czekamy więc na podsumowanie :D

kiaudia O widze że nowy gosc, zapraszam cześciej
postaram sie bez szaleństw nie chce zaprzepascic tego co udało sie jakos tam osiągnac, rewelacji nie ma, ale zawsze cos

bzyku nie strasz, aż boje sie myslec co jadłes Ale pewno jak podjadłeś to forma w górę poszła

debee na 95% bedzie we wtorek wieczorem

powiem Ci ze sie zameczysz bo wegli wogole a jezdzisz na rowerze grasz w pilke silownia wiec tydzien jest dosc intensywny ....

Morderczy ciąg masz, skoro od 20 marca Ja wtedy własnie gdzieś skończyłem swoją 3 miesięczną "redukcję"

Myślę, że przez tydzień przerwy mógłbyś trochę poluzować z dietą, zjeść to na co masz największą ochotę np kebab pizza, jakiś syf z MC donalda Bo przecież raz się żyje, a taki pojedynczy skok w bok nie wpłynie na Twoją sylwetkę
W końcu nie startujesz w zawodach żadnych, więc...
Naładujesz akumulatory i po przerwie ruszysz tak jak napisałeś "ze zdwojoną mocą"

Ogień!

Zmieniony przez - Przemyski w dniu 2011-06-20 10:04:25

Zmieniony przez - Przemyski w dniu 2011-06-20 10:04:49

wczorajsza wpiske uzupełnie teraz

a wiec tak na czczo poszło 60min rowerka a poźniej po południu zrobiłem jeszcze 35min bo dzis niby na czczo ma byc 30min ale wiedziałem ze nie bede dał rady ponieważ miałem komisje wojskowa, i musiałem wstac wcześnie i właśnie przed chwila wróciłem, masakra strasznie długo

Wczoraj tez nie dałem wpiski bo byłem na takiej jakby impreze. Z racji tego że kończe reduckjie pozowliłem sobie wypic piwo, wahałem się ale w koncu wypiłem,
Bo ładowanie mam dopiero dziś, wiec pewno to piwo mnie wyrzuciło z ketozy, ale glikogen nie raczej nie został uzupełniony dlatego za 1h ide na normalny trening i poźniej zaczynam ładowanie.
Ładowanie mam zamiar zrobic troche którtsze niz zwykle bo to juz ostatnie

micha wczoraj wyglądała tak:
-15g BCAA
60MIN ROWERKA
-30G białka
1.4jajka+oliwa+pomidor
2.200g piersi+oliwa+pomidor,ogórke
-10G BCAA
35min ROWERKA
-5g BCAA
3.100g piersi+2jajka+ogórek
4.4jajka+oliwa+ogórek
5.piwo
6.3jajka+oliwa

dziś rano standart jajka, oliwa, warzywa potem byłem na tej komisji i nie spodziewałem sie ze tak mi długo zejdzie dlatego też przez 4,5h nic nie jadłem a teraz weszło 160g piersi,oliwa,pomidor i bedzie trzeba sie zbierac na trening a potem ładowanie;]

tomku tak wiem wiem ze ten tydzien był dosc intensywny ale ze ostatni to chciałem z niego jak najwiecej wycisnac

Przemyski totalnego luzu na penwo nie bedzie bo to by sie mogło źle zkosnczyc ale moze na jaks pizze, lody sobie pozwole