konkurs/Oveja podsumowanie str.41

Wypiski, żeby nie było, że się obijam




20.05.11(piątek)

Miska: wyższy



+ rzodkiewki, sałata lodowa, szpinak, pomidor

trochę się poprzestawiały posiłki, ale są podpisane, więc wiadomo co i jak

----------------------------

Suplementy:

Witaminy+ protokół estrogenowy- dzień 10
----------------------------------

Trening:

Dzień 2- siłowy
poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/konkurs/Oveja-t725657-s26.html#post3 

1. wyciskanie leżąc na piłce 5x5 , 5,5kg x 5/ 7,5kg x 5/ 9,5kg x 5/ 11,5kg x 5/ 13,5kgx 1 /12kg x 5 *
2. invert rows 5x5 **

+ 4x po 3 obwody ***
8 ninja jumps
6 thrustersow 18kg
5 Sumo DL Hi Pull 18kg
4 burpee

czas łączny obwodów: 25:40***
+20 minut aero

* Waga jednej hantelki; To 13,5kg coś nie idzie na razie. Dałam radę tylko raz, więc znowu zrobiłam jeszcze 12kgx 5.
** wszystkie zwykłe
*** Trochę lepszy czas





21.05.11 (sobota)
Dzień całkiem bez sił. Zmęczona, śpiąca, zdychająca

Miska:




+ rzodkiewki, papryka, sałata, szpinak
twaróg własnej roboty

----------------------------

Suplementy:

Witaminy+ protokół estrogenowy- dzień 11 ale niepełny, bo zapomniałam łyknąć odpowiednią ilość kurkumy
----------------------------

Trening:

siłowy, dzień 3
poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/konkurs/Oveja-t725657-s26.html#3

1. Push press 5x5 15kg x5 / 19kg x 5 / 22kg x 5 / 25kgx 5/ 27kg x5*
2. Zarzut 5x3 15kg x3 / 19kg x 3 / 23kg x 3 / 26kgx 3/ 28kg x 3 **

+ 30-25-20-15-10-5
Sit upy
Wznosy z opadu na piłce 6kg
Turlanie piłki pod siebie
czas obwodów: 17:12 ***

+ aeroby, rowerek 20 minut

* Udało się zrobić wszystkie powtórzenia w ostatniej serii, ale ledwooooo
** Nie dorzucałam ciężaru. Ciągle ciężko mi idzie.
*** Gorszy czas
Było strasznie. Niewyspanie dawało o sobie znać.




22.05.11

Miska:




+ sałata masłowa i lodowa, brokuł,rzodkiewki,pomidor, ogórek
-------------------------------------------

Suplementy:

Witaminy+ protokół estrogenowy- dzień 12
-------------------------------------------

Trening:


Trening siłowo-wytrzymałośćiowy B:

30-20-10 powtórzeń następujących ćwiczeń :
- push press 16kg +1kg
- sit- ups
- pompki *
- przysiady
- invert rows**
-swing ze sztangielką 9,5kg

*na podwyższeniu
**trochę zwykłych i trochę z ugiętymi kolanami. Co za ból

czas: 22:42
+20 minut aerobów, rowerek- pierwsze 5 minut tempo zdechlakowate,trochę ochłonęłam i potem przyspieszyłam



Zmieniony przez - Oveja w dniu 2011-05-22 23:27:38

Owieczko, dopiero w ten weekend mnie olsniło, że masz nicka po hiszpańsku
tak, sądziłam, że brzmi podobnie oveja do owcy, ale nie wiedziałam skąd to, ale jak mam mi przywiozła queso de oveja to przyszło olśnienie

hiszpański bardzo mi się podoba

queso de oveja

23.05.11(poniedziałek)

Miska:



+ rzodkiewki, sałata lodowa, ogórek, kapusta pekińska, pomidor
----------------------------

Suplementy:

Witaminy+ protokół estrogenowy- dzień 13
----------------------------------

Trening:
Zrobiłam dzisiaj tą wersję z mniejszą ilością powtórzeń, bo postawiłam sobie za cel próbę wykonywania zwykłych pompek, zamiast na podwyższeniu, a łatwiej jest, jak są porozbijane No, chwilowo były jeszcze mieszane, ale i tak jestem z siebie dumna

Trening GPP:

5x invert rows *
10x pompki **
15x przysiady

czas:19:44 ilość obwodów: 15
*zwykłe
**5 obwodów, robione z przerwami, ale wszystkie zwykłe, od 6 obwodu zaczynałam zwykłymi ile dałam rady, kończyłam na podwyższeniu

24.05.11 - NT

Micha:



+ brokuł, ogórek,pomidory,sałata,rzodkiewki
---------------------------------

suplementy

Witaminy + ostatni dzień estrogenowy
------------------------

W piątek będę po jednym z najcięższych zaliczeń, więc odetchnę nieco to i na ten właśnie dzień zostawię sobie pomiary. Trzeba skontrolować co i jak.

Strasznie mnie wysypało na twarzy. Nigdy nie mam idealnej cery, ale teraz masakra. Nie wiem czy to przez dietę, a może przez mieszankę: mniejsza ilość snu, a teraz powoli stres i więcej kawy Chociaż w sumie już od pewnego czasu ten stan się pogarszał, więc to może wina redukcji ogólnie.

A poza tym to mam jakiś depresyjny nastrój , głównie przez sesję (zawsze tak mam) , ale i nie tylko. Stan ten z dnia na dzień się pogłębia. A jak jeszcze jest dzień bez treningu to --> No to sobie ponarzekałam, ale wcale nie jest mi lżej

Oveja trzymam kciuki za najbliższy piątek będzie dobrze

Jakaś epidemia z tym podłym nastrojem...może Cie wysypalo przez ziółka? organizm się oczyszcza i wszystkie syfy wyłażą na zewnątrz
u mnie na uczelni sesja wygląda tak "sesja....nareszcie odpocznę"

no napięty czas masz strasznie, sesja, nauka i hardkorowe trzymanie michy i treningu.. trzymam kciuki za Ciebie, uszy do góry!

Jak sie patrzy na liczbe wegli to wiadomo skad depresja