ale dalej widzę w tym szansę na ulokowanie oszczędności i pomnażanie ich (bo z legalnej pracy ciężko sobie zabezpieczyć przyszłość), tylko nawet ostatnio nie mam siły na granie ani czytanie, bo sporo trenuję
pon: siłka (w domu jestem o 8mej wieczorem a chce jak mały będzie zdrowy dorzucić tu jeszcze kiedyś MT)
wt: wolne
śr: siłka a potem mma (w domu o 10 wieczorem)
czw: siłka (kondycja, bieganie, brzuszki itd) potem box (w domu o 9 wieczorem)
piątek: praca siłka druga praca (w domu o 3 rano)
więc zostają tylko weekendy, gdzie chce odpocząć po ciężkim tygodniu więc nie bardzo mi się chce. w tygodniu nawet mi się nie chce na forex zaglądać czasem
mam plan zmiany sposobu gry:
zwiększyć jedną transakcję z 1 do 5%, obstawiać 7-10 par (dotychczas było 14), na zasadzie -20/+40, obstawiać pary śledząc wykresy (bądź w razie niepewności rzut monetą). mam na to jeszcze 475 funtów. granie na 1% jakoś mi słabo szło