pawel1235 / DZIENNIK / ZAMKNIĘTY

Nie dowaliłem jej wcale tak ostro. Trzy doby na regenerację... Zobaczymy. Mięśnie ud regenerują się bez problemu, to i klatka przeżyje.


Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-07-23 19:28:28

7 serii to malo, kiedys zrozumiesz/zrozumiecie :)

Powinienes juz delikatnie rampowac od 12-tek powoli schodzic w dol, dokladajac co tydzien - spokojny, powolny progres. Bede wpadal, powodzonka.

Od zera do s****iela
Będę zaglądał

Antos098, jeszcze za wcześnie. Muszę uregulować trening, bo ostanie były kiepskie. Przynajmniej dwa tygodnie regularnego dźwigania, żeby wrócić do lepszej formy. Mam też w planie włączyć za tydzień aeroby, więc muszę też poczekać jak będzie reagował na nie mój organizm.

Mógłbyś podać przykład "rampowania" na jakimś ćwiczeniu?


Ha! Dzieki wojtek6


Cieszy mnie, że waga rośnie, a obwód brzucha nie.




Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-07-24 10:32:40

Przyklad rampowania
Przysiad RAMPA 8

8x 50
8x 60
8x 70
8x 80
8x 90
8x 100

Ahaaaa... A są jakieś plusy tej rampy?

ciągły progres,siła idzie

tak jest, tylko ustal sobie ciezar docelowy do ktorego bedziesz dokladac co tydzien te 2,5kg.

Zaczynasz od 12pow i na tym zakresie probujesz sie jak najdluzej utrzymac, pozniej schodzisz na 11 pozniej 10 i az do 5 (nizej nie ma sensu na tym etapie). Serie rozgrzewkowe na nizszych zakresach mozesz robic.

Za dużo kombinacji względem możliwości i ilości obciążenia na mojej siłowni. Od sierpnia może przeniosę się na inną, to się zastanowię. Wolę proste treningi, a nie procentowe analizy ciężarów.

A gdzie tu masz procentowe wyliczanki? nigdzie..

Zaczynasz od zanizonych ciezarow dodajac 2,5kg/tyg (lub 5kg jak sie czujesz na silach) i na danym zakresie utrzymujesz sie jak najdluzej - b.proste rozwiazanie.