o jej... ależ dyskusja.
Malinowa dziękuję
AMiU
Hetavel, trzymam kciuki i za Ciebie. Jak z tarczycą nie jest ok to trochę cięzej to wszystko idzie ale da się z tym zyć
Julusiaczek
Keb dzięki
Gosikmyszek dokładnie tak
Garfi Bystre oko
Teija
Ejpi, oj cięzko pogodzić zdrowie z robieniem formy, ale Ty też to wiesz
Miodowa
Rutek hahah, a czytałeś to co było powyżej zdjęć?
Cieszę się, że doradzasz 16latkom, którzy juz w tym wieku wybrali właściwą drogę jaką jest siłownia i zbilansowana, zdrowa dieta. Ja niestety posiadając tyle lat byłam zamkniętą w sobie dziewczyną, z zaburzeniami odżywiania i postrzegania własnej osoby
Prowadzę dziennik by usystematyzować swoje trenigi dietę, więc skoro robię to dla siebie czemu miałabym pisać o rzeczach, których nie robiłam?
Nie przygotowywuję formy do żadnych zawodów a progres jaki osiągnęłam w głowie jest dla mnie ogromnym sukcesem. Na "spektatularną metamorfozę" przyjdzie odpowiednia pora.
Wiem, że mam wiele braków w sylwetce, i to i tamto trzeba dopracować. hm... nie mów, ze dziewczyny słodzą. Mówią to o czym myślą. Osoba inteligentna, przyjmie te komplementy i dalej będzie ciężko zasuwać, bo jeśli robi to dla siebie...
Warez j/w
Sorry za takie zdjęcia. Te środkowe na dobrą sprawę, zostały zrobione w niewielkim odstępie czasu od tych z wczoraj, więc dlatego nie oddają takich różnic jakie zachodziły w czasie.
(Może nogi i pupson bez zmian ale chciałam pokazać, że plecy nabrały jędrności)
Obliques Ty wiesz, że walczę o zdrowie przede wszystkim. Tak...
Szczerze mówiąc to, długo nie mogłam załapać o co chodzi i się plątałam.
Z ręką na sercu przyznaję: dopiero na wakacjach zatrybiłam, że nie wystarczy chodzić ćwiczyć, ale trzeba chodzić ćwiczyć i czuć co się ćwiczy.
Anulka Spodziewałam się, że jak napiszesz to właśnie coś takiego
Ja się nie ścigam z kimś o efekty, chyba jedynie sama ze sobą i mam trochę pod górkę.
__________________
TYDZIEŃ V
sobota
DNT
Weekend w domu
MISKA
B120 ww150 T50
+ płyny
+ warzywa
+ suple
_____
TYDZIEŃ V
niedziela
DNT
MISKA
BTW nieznane
Z okazji półmetka zrobiłam dzień wolny od liczenia. Zjadałam olbrzymie śniadanie z małym czitem w postaci maminego sernika. W sumie czysto ale dużo i tłusto. Reszta dnia to już chyba będzie skromna bo jestem ojedzona.
Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2014-10-19 10:43:40