Spasłem się, ratunku ;-) Lubię jeść

A ja opierdzielam drugi kubek wiśni z nalewki spirytusowej
I nawet zadowolony jestem!
Mimo, iż na treningu byłem słabszy niż 2 dni temu
Słodkie i szczypią w język!

Ech, tego wam wszystkim zazdroszczę, z teściem czy ojcem zasiąść. Na tym wygnaniu nie ma szans na takie atrakcje.

Te wiśnie opylam sam
Moja żona nalweką częstuje nasze sąsiadki! Jedna z nich powiedziała jej, że jest trochę za ostra!

Fan - wypij z żoną a noc będziecie wspominać dłuuuugo

Żona na sucho przecież nie siedzi

fanslaska

Żona na sucho przecież nie siedzi

To się nazywa wspieranie małżonka!
Dobrze trafiłeś (tzn. dobrze wybrała)!
Redukcja będzie szybka i na stałe (tym razem)

Nadal nie mogę chodzić.
"Trening"
podciaganie na drążku - 6x6 (ale to w przerwach przy racach w ogrodzie więc długie odstępy)
wiosło hantlem w oparciu o ławkę 6x10x35 (przerwy też długie jak na górze)

Korytko:
4 jaja
80gr boczku
10gr olej kokosowy
420gr krowy
150 gr kasza jęczmienna
śmietana - nie wiem ile
ćwiartka wiadra warzyw
10gr cukru - słodzika nadal nie mam
wieczorem jeszcze coś wypadałoby wchłonąć, na razie nie ma weny co,

Także Kabo, tak to mniej więcej u mnie codziennie wygląda czyli śniadanie zawsze takie samo koło 10ej, w kole 1-2iej muszę coś wrzucić na ząb, 4-5 danie główne a wieczorem w sumie nie muzę więc się dostosuję. Mam nadzieję, że masz już jakiś zamysł, bo wypadałoby od jutra czegoś się trzymać.
Jest mała niespodzianka z wagą, ale czekam na jutro

Jutro coś ustalimy bo wieczór miałem za kółkiem i idę spać .
Wklepę dane w excela bo na oko to jakoś mało jadasz żeby dojść do obecnego stanu. Chyba że celowo teraz obciąłeś.
Pokaż jeszcze ten boczek i krowę przy okazji, albo podaj nazwę co to za część krowy, bo polędwica od antrykotu to jest przepaść w ilości fatu i tym samym kcal.
3 posiłki od 10 do 4-5 to taki IF wychodzi. Ale raczej będzie coś jeszcze wieczorem po treningu.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-08-20 23:38:12

Spoko, pomylilem sie. Zamiast od jutra, mialo byc w przyszlym tygodniu. Nie pali sie. Krowka roznie, wczoraj akurat poledwica.

Co do kalorii, nie sprawia mi problemu taka ilosc. A poki moge(w sensie zanim wpadne w Twoj rezim) to trzymam sie mojej teorii, ktora dobrze znasz Czyli grubas na poczatku powinien malo zrec bo jest z czego pobierac dopiero wraz ze zmniejszaniem BF a co za tym idzie dostepnego zapasu do uwolnienia dodawac, zeby nie zejsc za nisko z kaloriami.

Waga wieczorem 108
waga rano 106.9

Dziala czyli

A, boczek, ktory jem codziennie z jajkami od chyba 3 lat wyglada tak(no chuba, ze zona kupuje)

Fan byłeś kilka dni w Polsce.Przecież boczek wygląda tak





Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2017-08-21 09:33:28

Nie, to jest boczuś.