ja na siłce musze miec spokój i żeby mnie nikt nie w.ku.r.wi.ał, dlatego njlepiej cwiczy mi się w domu. jedynie zawołam brata do asekuracji, albo żeby mi udzielił jakichś wskazówek
a jakbym miał z jakimiś kretynami cwiczyc którzy tylko by sprawdzali maxy, a żadnego powtórzenia nie wykonali poprawnie technicznie, gadali głupoty i mierzyli co 2 dni obwody to ch.u.j by mnie serzelił
co tam jeszcze zaspamujecie dzisiaj?

a jakbym miał z jakimiś kretynami cwiczyc którzy tylko by sprawdzali maxy, a żadnego powtórzenia nie wykonali poprawnie technicznie, gadali głupoty i mierzyli co 2 dni obwody to ch.u.j by mnie serzelił


--==GAINER TEAM==--