DNT- Dzień nietreningowy
powoli koncze dni masakry w pracy, przez 12 dni = 11 dni w pracy,szalenstwo, ale treningi wychodzily, w weekend pojde chyba z 3 pod rzad pt sb nd bo w koncu mam uczelnie!(fakt faktem sesja + symulacja ale damy rade)
wracam do swiata zywych + nie mam apetytu wiec wciskam w siebie na sile.
juz XIII tydzien, ale jest bosko!
gubie sie w datach
suple: Magnez + olejek z wiesiolka
woda: 3l
rozklad : btw 120/80/150
Miska dzisiejsza {brokuly,pomidor,przecier pomidorowy)
+ pochwale sie nowym malenstwem nie skonczonym ale to za 10 dni, mimo wszystko moge trenowac z tatuazami swiezymi zawsze sie b. dobrze przyjmuja, powiem tak :D Boli jak nikogo, goi sie jak nikomu :D
AKTUALNY DZIENNIK ACTIVLAB :
http://www.sfd.pl/[DT]_Aniitka155_od_Ladies_do_ActivLab-t1040073.html
...
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Wiesz, co jest najważniejsze w życiu? Mieć cel. I dążyć do jego spełnienia. Ja mam cel. (...) I wiesz, ten cel, który posiadam, tak jakby... uszczęśliwia mnie. Dzieki niemu mam poczucie, że warto żyć, mimo przeciwności. Ale często wątpię. Bardzo często.