„Znawca Archaicznych Ćwiczeń”
"Unikaj tych, którzy kpią z Twoich osiągnięć. Mali ludzie zawsze tak robią - tak bardzo się wysilają, aby Ci przeszkodzić, bo nigdy nie będą tacy jak Ty. Tylko Ci naprawdę wielcy sprawią, że i Ty możesz być wielki."
Nie odbieraj moich słów zbyt osobiście ale kurna... zacząłeś całą zabawę od "dupy strony" .... a co gorsze - trwałeś w niej nieprzerwanie przez masę czasu.
Przeczytaj jeszcze raz swój post z 14.01. oraz odpowiedzi z tego samego dnia od Flexa i Mastiego.
Tam była nakreślona dla Ciebie TWOJA droga na najbliższe miesiące
Nie dostosowując się do zawartych w tych postach uwag straciłeś czas i pieniądze - bo efekt jaki osiągnąłeś obecnie , myślę , jest dla Ciebie nie do zaakceptowania . Szkoda , że nikt Ci nie pomógł w trakcie Twoich zmagań ..... i nie nakierowywał uparcie na właściwą drogę....
Mam głęboką nadzieję , że nie stracisz jednak animuszu i zaczniesz wszystko od nowa ,tym razem w sposób planowy i przemyślany.
Jeżeli Twoim marzeniem jest fajna sylwetka i zdrowe ciało ( a wiem że tak jest )to przyjmij parę wskazówek ode mnie :
w ciągu najbliższych paru miesięcy
1/zapomnij o ciężkim treningu siłowym - masz za dużą masę i za dużo fatu - wykończysz kolana , plecy i generalnie "zajedziesz" organizm . Rób na siłowni trening lekki ogólnorozwojowy , max 2 razy w tygodniu bez przesilania organizmu.
2/ wprowadź (i BEZWGLĘDNIE przestrzegaj) dietę redukcyjną BTW ok. 1,6/0,8/2,4 , początkowo 2300 kcal , potem co miesiąc o 100 kcal mniej - docelowo , w ostatniej fazie zejdż do 1800 kcal; (pisałeś że masz rozregulowaną gospodarkę węglowodanową .... hmmmm ... tak Ci się tylko wydaje - łatwo da się to naprawić .... sam przez to przechodziłem )
3/ Kup sobie jakiś prosty rowerek stacjonarny i zacznij 4-5 razy w tygodniu po godzince "pedałować" - cel : zredukuj wagę ciała do 80 kg. (Będziesz trenował w domu , możesz ćwiczyć w dowolnych porach , Żona będzie zadowolona bo będzie Cię miała na oku - same PLUSY )
4/ jak poprzez działania z pkt. 1,2,3 osiągniesz cel z pkt.4
wzmocnij treningi siłowe , obniżając intensywność aerobowych - koledzy z forum wówczas bez pudła doradzą Ci co i jak robić aby wszystko , oprócz fatu , Ci urosło ....
Na moje oko PIĘĆ MIESIĘCY wystarczy abyś znalazł się w punkcie startowym do budowania fajnej muskulatury , a kolejne siedem abyś stanął dumnie przed lustrem i stwierdził , że jest o'kay.
Twoje ciało w ostatnich miesiącach nabyło już pewną "pamięć" mięśniową ( niewątpliwie zrobiły Ci się niezłe mięśnie pod tłuszczykiem)- dlatego odtworzenie pójdzie Ci w miarę szybko ... no w każdym razie szybciej niż innym którzy będą dopiero zaczynali treningi siłowe.
Wiem że dasz radę ! - udowodniłeś Swoim obecnym dziennikiem , że jesteś ponadprzeciętnym gościem , potrafisz wziąć się "za bary" z bardzo trudnym przeciwnikiem i mocno walczyć.
Lepsza strategia + więcej determinacji a WYGRASZ.
Za podjęcie próby i waleczne serce : SOG ! ode mnie.
Pozdrawiam , Archibald 68
PS. Jeśli podejmiesz dalszą walkę - to na etapie redukcji wagi służe zawsze pomocą.
Zmieniony przez - archibald 68 w dniu 2012-06-01 22:25:30
>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-
Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html
TRZYMAJ DALEJ !
Zmieniony przez - chunga w dniu 2012-06-02 00:39:54
W czwartek było:
Trening:
- rozgrzewka 5 min. orbitreka + standardowa;
- przysiady 10x20; 10x30; 10x40; 10x50;
- wyciskanie na płaskiej 10x20; 10x30; 10x40; 10x50;
- martwy ciąg 10x30; 10x50; 10x60; 10x70;
- wiosłowanie w opadzie nachwytem 10x20; 10x30; 10x40; 10x50;
- wyciskanie żołnierskie 10x20; 10x25; 10x30;
- siódemki na biceps 3sx22,5;
- unoszenie kolan do klatki w zwisie;
- cool down - 10 min. bieżni - szybki marsz;
Suple:
HI-TEC BCAA POWDER 13g przed treningiem i w trakcie, Gold Omega3 Olimpu 2 kapsułki rano, Chela-Mag B6 1 kapsułka rano.
Dieta:
Staram się trzymać redukcyjną, rano płatki z mlekiem, drugie jogurt nat. z otrębami, trzecie tuńczyk z pomidorami i migdały, obiad łosoś i surówka (około-treningowo brązowy ryż), kolacja twaróg półtłusty z oliwą lekko posolony.
Chciałem podziękować za wsparcie a szczególnie za konstruktywne rady, kontynuuję swój założony program FBW i na razie nie zamierzam go zmieniać. Kontuzji się już nie obawiam w takim stopniu jak na początku, z ciężarami nie szaleję jednak staram się by nie było za lekko. Moja perspektywa jest dłuższa więc nie zamierzam robić drastycznej redukcji, znając swój organizm wiem, że mógłbym się zredukować w ciągu 2 miesięcy ale poszło by wtedy z fatem też i to co urosło w mięśniach więc powolutku do przodu. Oczywiście nie ma lipy
STARY CZŁOWIEK I MOŻE!
mój dziennik: http://www.sfd.pl/Kazik71_przemiana_2012-t829314.html
Moja perspektywa jest dłuższa więc nie zamierzam robić drastycznej redukcji, znając swój organizm wiem, że mógłbym się zredukować w ciągu 2 miesięcy ale poszło by wtedy z fatem też i to co urosło w mięśniach więc powolutku do przodu.
dokladnie
Dodatkowo więcej aktywności każdego dnia - chodzenie, jazda na rowerze, pływanie itd.
-8 cm w pasie to już świetny początek, oby tak dalej.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2012-06-02 12:11:32
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
Dzisiejszy trening:
- rozgrzewka - 5min. orbitreka + standardowa;
- przysiady 5x20; 5x40; 5x50; 5x60;
- wyciskanie 5x20; 5x40; 5x50; 5x60;
- martwy ciąg 5x40; 5x50; 5x70; 5x80;
- wiosłowanie w opadzie nachwytem 5x20; 5x40; 5x50; 5x60;
- wyciskanie żołnierskie 5x20; 5x25; 5x30; 5x35;
- siódemki na biceps 3sx25;
- unoszenie kolan do klatki 3sx10p;
- marszo-biegi na bieżni 2min. marsz/1min. bieg (10 minut)
Suple:
HI-TEC BCAA POWDER 13g przed treningiem i w trakcie, Gold Omega3 Olimpu 2 kapsułki rano, Chela-Mag B6 1 kapsułka rano.
Dieta:
Jest lepiej! Staram się!Dzisiejszy obiadek:
Łosoś, ryż naturalny, ogórek zielony i pomidor
Zmieniony przez - Kazik71 w dniu 2012-06-02 21:10:04
STARY CZŁOWIEK I MOŻE!
mój dziennik: http://www.sfd.pl/Kazik71_przemiana_2012-t829314.html
"Nigdy się nie poddawaj,porażka nigdy nie oznacza końca lecz początek drogi do zwycięstwa"