Co do metabolizmu - też wydaje mi się że podskoczy i zacznę chudnąć. Mam niezwykle elastyczny metabolizm, rok temu miałem masówkę 4100 kcal, tych kcal było za dużo i metabolizm tak mi się rozkręcił że nie zrobiłem za wiele masy, ale fatu też nie uzbierałem(przynajmniej nie więcej niż było)
Tak samo teraz - miałem pułap niemal głodowy, ale absolutne 0 katabolizmu, sprawdzałem z miarkami nawet
Więc o metabolizm bym się nie bał, bardziej interesuje mnie dogranie diety - może być 2600, czy lepiej 2900?
I jak mam przeżyć 4 tabaty pod rząd? Bo sobie nie wyobrażam
Prosiłbym o jak najszybsze info, bo dzisiaj będą zakupy, od jutra mogę zaczynać
Zmieniony przez - Granathar w dniu 2009-10-24 10:35:21