Dziennik Olki ;)

Olciak jesteś pewna, że wiesz ile jesz? mi tez sie wydawało, że wiem ile zjadam kalorii do puki tego dokładnie nie policzyłam i bardzo się zdziwiłam, że po pierwsze jadłam sporo mniej niż mi się wydawało i niż powinnam, oraz że proporcje B/T/WW były delikatnie mówiąc kiepskie...dlatego zachęcam do dokładnego policzenia miski na potreningu.pl

A tak wql to w sklepie nigdy nie widziałam oleju kokosowego extra virgine.Kupię go w sklepie ze zdrową żywnością?? Aisha czasami liczyłam i jest ok.Nie zaniżam w głowie kcal ;p A BTW to mam kiepskie, co widać po jadłospisie powyżej.

Czesto w takich sklepach jest olej kokosowy, ma ładnie pachnieć

za 2 tyg.będę miała okazję odwiedzić taki sklep,to sobie zapodam;)

Sama zmiana ilości B/W/T jest tylko sposobem na zdrowie żywienie, polepszenie samopoczucia dla Twojego ciała. To co najbardziej może wspomóc Twoją sylwetkę, to zapewne sama wiesz -głowa. Wszystko jest w środku i dopóki nie zmienisz swojego nastawienia i nie zaczniesz akceptować siebie i swojego ciała, ciężko będzie Ci utrzymanie pracy nad swoim wyglądem i zdrowiem.

Wiem o tym doskonale.Ale to nie jest takie łatwe i nie stanie się to w miesiąc. Ale wiem też jak było ze mną 2 lata temu czy rok temu.Teraz jest o niebo lepiej.Wierzę,że będzie jeszcze lepiej.Na ten moment nie jest aż tak źle.Nie podobają mi się moje nogi,ale chyba każdej dziewczynie się coś w niej nie podoba.Nie świruję z tego powodu,ale gdy się napcham jedzeniem,to trudno wtedy czuć się dobrze z samym sobą. No,ale chodzę na siłownię i mam nadzieję,że kiedyś poprawię moją sylwetkę ;) Lekarz na najbliższe 2 tyg.zabronił mi chodzić na siłkę z powodu kolana,ale ja poszłam dziś i ćwiczyłam tylko ręce i brzuch ,nie obciążając nóg w ogóle.Więc kolanko ma się dobrze.

Ja na twoim miejscu jednak spróbowałam zawalczyć tutaj. Po co masz się szarpać i błądzić po omacku w nadziei, ze może kiedyś coś się uda. A jak się nie uda, to się rozczarujesz i zapchasz jedzeniem na pocieszenie. Jeżeli zechcesz to tu na forum będziesz miala wsparcie i dziewczyny tak cię poprowadzą, że będą efekty. A może akurat to cię wciągnie i zastąpi inne obsesyjne myśli, które masz.

Olej kokosowy widziałam w Piotrze i Pawle, w ogóle fajne tam mają stanowisko ze zdrową żywnością.

dzikie ryby najłatwiej dostac mrozone a łosoś dziki jest bardziej suchy (zwłaszcza po rozmrozeniu) niz hodowalany, a w temacie
tłuszczu juz wspominałam, to dla ciebie niezbędna rzecz by pomóc ciału porócic do zdrowia

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-02-16 18:37:15

Tak,tak:) Po to tu jestem bo chcę coś zmienić.I mam nadzieję,że mi się uda. Co do ryb,to jutro podskoczę do rybnego i kupię sobie łososia czy coś.Mają tam kostki (łososia) 100-130g.I można zamówić też świeżego,ale jest baaardzo drogi. Masło w domu jest,bo się używa do chleba. Chciałabym wiedzieć dlaczego tłuszcze roślinne odpadają i dlaczego mam ograniczyć mleko do minimum?? Ser żółty też odpada?;/ I jeszcze co do diety...ja mam tak,że jak coś mi bardzo posmakuje,to ja mogę jeść to codziennie.Nawet przez rok.To źle?? Teraz mam tak z frytkami z piekarnika.Robię sobie je na obiad.Kroję ziemniaki,polewam olejem i do tego przyprawy i zioła.I mam obiad,który uwielbiam;)

Ogrniczyc a nei wyeliminować, chodzi o to by nabiał nie był twoim podstawowym źródłem kalorii i białak tak jak teraz jest ani to bialko szczególnie wartościowe, ani ten nabiał tez. Świrze surowe mleko od krowy wypasanej ma wartość, to co sprzedają przerobione w sklepie to tylko może uczulić a nie wyżywić. Wszystko co jesz powinno ci dostarczać maksymalnie dużo wartości i patrz z tego punktu widzenia. Jemy by być zdrowi a nie by sie napełnić pustymi kaloriami.
Same ziemniaki nie sa obiadem.