Dziennik Olki ;)

Jak dietetykiem nie jestem , wiec wypowiem sie jako biolog: mleko wcale nie jest takie zdrowe, szczegolnie dla osob doroslych. Dorastajac tracimy mozliwosc czerpania z mleka substancji odzywczych np. diametralnie zmienia sie wchlanianie bialek - ograniczony przez brak podpuszczki o zmianach w tolerancji i przyswajaniu laktozy juz nie wspominajac :) Jak zrodlo wapnia tez mleko jest przereklamowane, szczegolnie te w kartonach - odtluszczone. Produkty z mleka sfermentowanego i przetworzonego to juz nieco inna para kaloszy.

A właśnie...ja mam jeszcze takie pytanie.Czytała,że jednym z objawów nietolerancji laktozy jest wysypka.Jak ona wygląda ? Bo ja mam,ale nie wiem z czego.Mam ją okresowo od ładnych 3,4 lat.Tylko teraz mam jej mniej.I wyskakują mi jeszcze inne krosty,ale te szybko znikają.

Wysypka jest raczej zwiazana z alergia a nie nietolerancja pokarmowa, wiec nie sadze zeby miala zwiazek z wysypka. Jak ona wyglada=

to są takie małe krostki,trochę ciemniejsze od skóry. i wystepują regularnie-tak kupkami.teraz mam tylko w jednym miejscu na nodze. Ale w innych wysypuje mnie co jakiś czas takimi jakby małymi czerowno-szarymi pryszczykami.

Ja bym powiedziala, ze to nie jest zmiana alergiczna a z laktoza to juz w ogole niewiele wspolnego, chyba ze bizuteria sztuczna, ale w zimie na nodze to troche glupi pomysl skora sucha? Swedzi?

O ja glupia, a to przypadkiem po goleniu nozek ci nie zostaje?

Nie.Nie po goleniu.Biżuteri nie noszę.Czasami.Ale to pierścionek złoty albo kolczyki.Skóra nie swędzi :)

A w ogole to nie temat na to :) Poszukaj pewno jest cos na forum na temat zdrowia i urody :) w ciemno nie bede gdybac, zeby glupot nie nagadac :)

Miska dziś:
1800 kcal - g B/T/W = 130/85/130



Znoowu pech dziś.Skleroza nie boli i szykowałam mięso na obiad.A tu mama wróciła z pracy i krzyczy,że dziś Środa Popielcowa.Więc musiałam szybko zrobić coś w zamian.Czyli jajka.Mam za mało białka.Nie wiem czy nie powinnam na kolację zjeść jeszcze jedno jajko,a orzechy wywalić???? Tylko dużo tych jajek dziś będzie...

Trening: znowu pana nie było więc dalej trening dla początkujących.
1.Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej: 1s. x 10 powt. po 3 kg
2s. x 10 powt. po 4kg
2.Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej: 3s. x 10 powt. po 4kg
3.Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 2s. x 10 powt. po 21kg
2s. x 5 powt. po 28kg miał być progres ,ale ciężko było
4.Unoszenie bokiem w górę sztangielek: 3s. x 7 powt. po 4kg
Cieńko
5.Prostowanie tułowia na ławeczce: 3s. x 10 powt.
6.Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemiennie) : 3s. x 10 powt. po 4kg
7.Prostowanie ramion na wyciągu: 2s x 10 powt. po 15kg
2s. x 5 powt. po 20 kg Tu również miał być progres
8.Wypychanie ciężaru na maszynie: 1s. x 10 powt. po 45 kg
2s. x 10 powt. po 55 kg
9.Uginanie nóg leżąc- ZASTĄPIONE -
Odwodzenie nogi w tył : 3s.na każdą nogę x 10 powt. po 15 kg
10.Przywodziciele na ginekologu: 3s. x 10 powt. po 20 kg
11.Odwodziciele: 3s. x 10 powt. po 20 kg
12.Wspięcia na palce siedząc: 3s. x 10 powt. po 55kg
+ Aeroby 20 minut








Zmieniony przez - olciak94 w dniu 2012-02-22 17:16:28

o Olciak jakoś mi umknął Twój dziennik. fajnie, że jesteś i że zaczęłaś jednak liczyć michę sądzę, że od jednego jaja więcej nic się nie stanie (ważana jest różnorodność, ale przecież nie jesz tak codziennie ) a zawsze podbijesz białeczko. ja zawsze jak już nie wiem co wykombinować, to jajo jem na kolację, albo omlecika z odżywką