Pierwszy trening po małych wakacjach wyglądał następująco:
15 min. rozgrzewka
10 min. doskonalenia pracy na nogach .
Następnie tarcze z Trenerem.
Rundy po 8 min. pierwsze dwie skupiały się na wejściu w półdystans i kombinacjami do max 4 uderzeń w korpus.
Kolejne rundy wyglądały podobnie tylko z dołączeniem low-kick-a
Pod koniec delikatny zadaniowy sparing z sparingpartnerami kilka ćwiczeń korekcyjnych i do domu:)
Jutro dwa treningi z rana siłownia(trening obwodowy) wieczorem tarcze i worek.
T.Pabiniak- Było -27 stopni! moje wyjście z hotelu ograniczało się na 1 godzinę na Krupówkach.. Postawiłem raczej na odnowę, sauna, solanka, basen itp.
Pozdrawiam i do jutra!