Ehhh i znow zaniedbalam dziennik
Musze sie teraz ze wszystkich dni naraz wyspowiadac
Trening z niedzieli:
Trening A :
1. MC 15x23kg, 12x25kg, 10x30kg, 8x33kg
2. powolne opuszczanie sie na drazku z wyskoku 4s, 8x,
3. Pompki szerokie 8x, 4s
4. wyciskanie zolnierskie 4s 10x 15kg
5. Uginanie ramion ze sztanga, 4s 15x5kg
6. Pompki tricepsowe 4s, 12x
Po treningu 30min biegu, stalym, wolnym tepem.
POniedzialek:
TRENING B
1. Przysiad sumo 15x15kg, 15x18kg, 12x20kg, 10x23kg
2. Wykroki ze sztanga 3s, 10x15kg kazda noga
3.Hip Thrust 4s 15x5kg
4. Mc na prostych 15x23kg, 12x25kg, 10x30kg, 8x33kg
5. Wypiencia na palce 15x5kg, 4s
6. Unoszenie nogi bokiem 4s, 15x2kg (nie wiem czy to cwiczenie mi cos daje... moze jakas dobra duszyczka powiedzialaby mi co by mozna bylo robic na bryczesy, aby ich sie jak najszybciej pozbyc
7a. Unoszenie nog w zwisie 12x ,4s
7b. Unoszenie nog skosne w zwisie 12x, 4s
Po treningu 30 minut biegu

chyba lubie biegac, w tym tygodniu mialam malo czasu, dlatego tylko 30 minut, postaram sie dluzej nastepnym razem. Zastanawialam sie tez czy zamiast treningu silowego nie zrobic sobie jednego dnia tylko z biegiem trwajacym tak dlugo jak glugo bym tylko wytrzymala
Wtorek byl dniem beztreningowym, (niesty nie wyrobilam sie z czasem)
Sroda: Interwaly, 15sec sprintu, 45sec wolnego biegu x5 ( dalo mi pozadnie w tylek

)
Dziaj nietety jestem zmuszona takze zrobic dzien beztreningowych, poniewaz zaraz musze leciec do pracy
MIska troche brudna przez te ostatnie dni, z braku czasu, na gotowanie

ale staralam sie liczyc, zeby nie bylo zadnych nadwyzek, a i lody tez w ktoryms tam dnu wpadly (ale byly pyszneee! ). MImo, ze miska nie dokonca czysta, staraam sie jesc bezglutenowo.