[SPAM] Masa do wiosny, forma do lata i każda ladies w krótkich gaciach lata

Ja przystopowałam z kupowaniem co miesiąc jakiś badziewów z drogerii i kupuję do twarzy dermokosmetyki. Żel kosztuje 35zł, ale jest mega wydajny i skuteczny. Ostatnio zaszalałam i kupiłam tonik z Biodermy za jakieś 40 zł hyhy.

ale co mozna robic z tyloma kosmetykami??? ja wydaje na jedzenie

I na podróże ale na to mi ni3 szkoda :D a po butach mam wyrzuty sumienia. Ale i tak kupuje :D

No ja też wydaję więcej na amciu. Butów mam wystarczająco. Ale jak zobaczę jakiś fajny ciuch - np. legginsy mięśnie to musze kupić.

Ja nie podróżuję I tak nie mam na to kasy w sumie.

No właśnie teraz to największy wydatek to żarcie. Mój facet mnie pochwalił, że jak przychodzi co do czego to mimo, że zarabiam mniej od niego zawsze mam jakieś oszczędności :)

Odłożę sobie jakąś gotówkę i jak pozbędę się mojego balastu, to zaszaleje i kupie sobie jakieś ładne ciuchy. Bo teraz mi szkoda.

Kaszka tez mam wystarczająco ale no nje potrafię się oprzeć :(

mi też szkoda na ciuchy w sumie, bo jak widzę, jak badziewne one są ,a ile kosztują,, to ręce opadają... ale w ciuchlandzie se nie żałuję

Ja mam wirtualne oszczędności Chłop mi wisi trochę kasy.

ja to bym tak z 5 tys na ciuchy potrzebowała